Astronomowie odnotowali upadek asteroidy na Jowisza

Kategorie: 

Źródło: NASA

W nocy 13 września niemiecki astronom Harald Paleske obserwował, jak cień księżyca Io tworzy zaćmienie Słońca w atmosferze Jowisza, kiedy nagle wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Zaobserwował jasny błysk światła, który go zaskoczył. Jego zdaniem to mogło być tylko uderzenie meteorytu. 

Przeglądając wideo, Paleske szybko wykluczył obiekty, takie jak samoloty i satelity, które mogły przeciąć Jowisza w czasie obserwacji. Kula ognia zdecydowanie została zarejestrowana w atmosferze Jowisza.

Po raz pierwszy anomalia pojawiła się 13 września o godzinie 22:39:27 czasu UTC i pozostała widoczna przez pełne dwie sekundy. Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest zderzenie z asteroidą o średnicy około 100 metrów lub kometą, która uderzyła w gigantyczną planetę.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Quark

Tyle , że planeta gazowa to

Tyle , że planeta gazowa to nie jest obłok jakiegoś gazu ale planeta (!) lecz nie składająca się ze stałej materii - podobnie jak gwiazdy . Gaz (różne gazy ale głównie wodór)  siłą swej grawitacji został tam skompresowany tworząc kulistą planetę bez twardej powierzchni . Gęstość takiej planety jest tym większa im głębiej ją mierzyć . Dlatego mówimy o upadku na nią , gdyż cokolwiek na nią spadnie zostanie tam już na zawsze . Przypuszcza się też , że może on (podobnie jak inne gazowe giganty) posiadać stałe jądro utworzone ze skompresowanego tak bardzo wodoru , że przypomina metal .

Skomentuj