Trzech astronomów-amatorów odkryło nową kometę. Ciało niebieskie zostało zaobserwowane w zeszłym tygodniu i otrzymało nazwę pochodzącą od nazwisk odkrywców – Machholz-Fujikawa-Iwamoto oraz oznaczenie C/2018 V1.

Obecnie odkrycie nowych ciał niebieskich przez amatorów jest niezwykle rzadkim wydarzeniem. Obserwacje prowadzone przez profesjonalistów z użyciem zaawansowanego sprzętu zazwyczaj wychwytują wszystkie komety oraz planetoidy w pobliżu Ziemi.

Co ciekawe, kometa zwiększyła swoją jasność czterokrotnie w ciągu ostatnich kilku dni. Obecnie świeci ona z jasnością porównywalną do 8 wielkości gwiazdowej w gwiazdozbiorze Panny.

Kometa Machholz-Fujikawa-Iwamoto wydaje się być po raz pierwszy gościem wewnętrznego układu słonecznego. Obiekt podąża w kierunku Słońca po parabolicznej orbicie, która finalnie wyniesie ją na orbitę Merkurego. Kometa osiągnie najbliższą odległość od słońca między 3 a 4 grudnia, a najbliższą odległość od Ziemi 27 listopada.

Nowoodkryte komety, takie jak Machholz-Fujikawa-Iwamoto, zazwyczaj zachowują się nieprzewidywalne. Mogą szybko nabierać jasności, po czym gwałtownie gasną, gdy lód zostaje roztopiony przez ciepło słoneczne.

Nie jest jasne czy kometa stanie się obiektem możliwym do obserwowania gołym okiem. Obecnie dokładne parametry komety są wciąż badane przez specjalistów.