Antybiotyk nowej generacji powoduje, że bakterie pękają jak balony

Kategorie: 

Źródło: tg

Najnowsza praca naukowców z Imperial College London zidentyfikowała sposób na stworzenie skutecznego antybiotyku. Odkrycia naukowców z Imperial College London i University of Texas mogą również ujawnić potencjalny sposób na zwiększenie skuteczności antybiotyku.

 

W najnowszej pracy autorzy odkryli, że kolistyna dosłownie wybija dziury w bakteriach i powoduje ich pękanie jak balony. Kolistyna (znana również jako polimyksyna E) jest antybiotykiem wytwarzanym przez niektóre szczepy bakterii Paenibacillus polymyxa. Kolistyna jest skuteczna przeciwko większości bakterii Gram-ujemnych.

 

Kolistyna została po raz pierwszy opisana w 1947 roku i jest jednym z nielicznych antybiotyków działających na wiele z najbardziej śmiercionośnych superbakterii, w tym E. coli, Pseudomonas aeruginosa i Acinetobacter baumannii, które często zakażają płuca ludzi.

 

Te superbakterie mają dwie muszle zwane membranami. Kolistyna przebija obie błony, zabijając bakterie. Wiadomo, że uszkadza zewnętrzną błonę działając na substancję chemiczną zwaną lipopolisacharydem (LPS). Jednak wciąż nie jest jasne, w jaki sposób przebija się błona wewnętrzna. Nowa praca potwierdziła, że kolistyna jest również ukierunkowana na LPS w błonie wewnętrznej, chociaż jest go bardzo mało.

 

Podczas eksperymentu autorzy wykorzystali bakterię Pseudomonas aeruginosa, która powoduje również poważne infekcje płuc u osób z mukowiscydozą. Odkryto, że nowy eksperymentalny antybiotyk zwany murepawadyną powoduje gromadzenie się LPS w wewnętrznej skórze bakterii, a następnie kolistyna znacznie łatwiej zabija bakterie.

 

Jeśli te próby zakończą się powodzeniem, możliwe będzie połączenie murepawadyny z kolistyną w celu stworzenia silnego antybiotyku do leczenia szerokiej gamy infekcji bakteryjnych.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

„Dopóki nie staną się świadomi, nigdy się nie zbuntują, a dopóki się nie zbuntują, nie mogą stać się świadomi”.
-George Orwell, 1984

Portret użytkownika Robaczkowa

Ja tam na wszelki wypadek

Ja tam na wszelki wypadek wolę takich antybiotyków nie brać. Jeszcze bym sama pękła jak balon.

Mam domowy sposób na własny antybiotyk. Zawsze jesienią zbieram szyszki i gałazki sosny i świerka. Zalewam wodą, lekko przegotowuję. Odlewam wodę. Dodaję witaminy C (kupowanej w paczce po kilogramie). Dodaję sporo cukru by zapobiec zepsuciu. Powstaje naturalny syropek, bardzo smaczny, przypomina spadziowy miód. Tam w środku jest pewno sporo fitoncydów, naturalnych substancji niszczacych mikroorganizmy. W razie jakiejś zarazy zawsze się tym wspomagam. W aptece też można kupić podobny syropek (z wiosennych odrywanych pędów sosny) ale jest drogi. Nie wiem dlaczego jest drogi bo łatwo można go zrobić. 

I ważne! Ja nie niszczę  młodych wiosennych pędów, niczego nie niszczę. Zbieram szyszki i gałązki, które same opadły od wiatru. Te najmłodsze i najładniejsze. Daleko od drogi. Zawsze coś się znajdzie.

Są ludzie, którzy take gałązki czy szyszki zalewają wódką. Wielokrotnie o tym słyszałam. Chyba NIE WOLNO tego robić. Słyszałam o śmierci leśników, którzy to robili i źle się to dla nich skończyło. Podobno uszkodziło im kosmki jelitowe. Wódka wyciągała z materiału jakieś substancje rozpuszczalne w alkoholu ale nierozpuszczalne w wodzie. Te substancje odkładały się u nich w jelitach i kiepsko na tym wyszli.

Portret użytkownika ​euklides

I ważne! Ja nie niszczę 

I ważne! Ja nie niszczę  młodych wiosennych pędów, niczego nie niszczę. Zbieram szyszki i gałązki, które same opadły od wiatru

Zdrowa gałązka czy szyszka od wiatru nie odpadnie. Czyli zbierasz takie z jakimiś grzybami, wirusami i innymi patogenami.

Nazywanie zerwania paru pędów czy szyszek niszczeniem drzewa to już niezła paranoja. Jak mniemam mebelki masz z plastiku, deskę do krojenia chleba znalazłaś w rowie i nie używasz wcale papieru.

Portret użytkownika Przerywa Milczenie

Same błedy w myśleniu. No

Same błedy w myśleniu. No może z wyjątkiem tego, że alkohol wyciąga terpentynę i ciężkie żywice, więc taka nalewka pita zbyt często  rzeczywiście zabije Smile

Zrywaj szyszki i odrosty oraz pędy męskie (z pyłkiem). I skończ z tą nibyekologią, bo i tak przyjdzie 'baca' i drzewo wyrąbie. Zbieranie z ziemi obszczanych szyszek nie jest inteligentne, w końcu robisz to dla swojego zdrowia, a nie po to, by zagospodarowywać odpady.

Zamiast cukru uzyj ksylitolu; podgrzewaj do 40st przez min 4 godz. Wtedy dostaniesz dobry produkt.

Portret użytkownika Przerywa Milczenie

A może by tak petycję do

A może by tak petycję do nierządu, by odwołać Barbarę Nowak z funkcji Kuratora Oświaty?

Skończyłoby się przynoszenie wstydu i te jej błazeńskie modły w urzędzie. Podobno zatrudniła kolejnego kleche.

Skomentuj