W stanie Wisconsin wystąpiła dziwna naturalna anomalia. Sprzyjające do rozrodu warunki pogodowe spowodowały bezprecedensową eksplozję populacji komarów. Owady latają w potężnych chmurach, a ludzie porównują je do biblijnej plagi.

Rzeczywiście to co dzieje się od kilkunastu dni w Wisconsin trzeba nazywać katastrofą środowiska. Komary reprodukują się w niewiarygodnym tempie. W rezultacie jest ich tak wiele, że latają ogromnymi rojami przypominającymi szarańczę.

^{Źródło: Twitter}

Miejscowi biolodzy twierdzą, że w stanie Wisconsin żyje 56 gatunków komarów, ale większość z nich zadowala się ukąszeniami zwierząt, przeważnie płazów i ptaków. Jednak przy takiej eksplozji populacji nikt nie jest bezpieczny i owady stały się bardzo dolegliwe.

^{Źródło: Twitter}

Wyjście wieczorem na dwór nie jest obecnie możliwe, dosłownie oddycha się komarami, które od razu zaczynają zaciekle atakować swoje ofiary. W powietrzu słychać wtedy tylko charakterystyczne bzyczenie wzmocnione ze względu na obecność miliardów owadów.

^{Źródło: Twitter}

^{Źródło: Twitter}