Anomalia wykryta w amerykańskim reaktorze termojądrowym

Image

Źródło: Pixabay.com

W Lawrence Livermore National Laboratory (USA) podczas eksperymentów z inercyjną syntezą termojądrową odkryto anomalne zachowanie jonów w plazmie, które nie jest zgodne z przewidywaniami teoretycznymi. Wyniki badań przeprowadzonych w National Ignition Facility (NIF) zostały opublikowane w czasopiśmie Nature Physics.

 

 

W NIF reakcje syntezy jądrowej są wyzwalane przez lasery, które ogrzewają tzw. Lasery naświetlają wewnętrzną ścianę cylindra, co generuje termiczne promieniowanie rentgenowskie, które powoduje eksplozję kapsuły. Paliwo deuterowo-trytowe jest sprężane do ciśnienia setek gigabarów, co powoduje powstanie w jego środku gorącego punktu o temperaturze około 10 milionów kelwinów. Reakcje syntezy termojądrowej wytwarzają cząstki alfa, których energia jest w stanie ogrzać całą resztę paliwa.

 

Ogrzewanie alfa prowadzi do wzrostu reaktywności paliwa, ponieważ wzrasta średnia energia kinetyczna jonów w plazmie powstałej podczas eksplozji kapsuły. Przyjmuje się, że temperaturę jonów związaną z ich energią kinetyczną można wyznaczyć mierząc widma energetyczne neutronów powstających w reakcji syntezy jądrowej. Widma takie powinny zawierać informacje o właściwościach ogrzanej plazmy. Na przykład przesunięcia średniej energii neutronów od wartości nominalnej 14 MeV są związane z temperaturą jonów, średnią energią kinetyczną jonów i prędkością plazmy.

 

W kolejnym eksperymencie naukowcy uzyskali widma neutronów za pomocą spektrometrów czasu przelotu, które pozwalają uzyskać informacje o energii cząstki w zależności od czasu jej przelotu na określonej odległości (około 20 metrów) przez ośrodek. Temperaturę jonów określono na podstawie rozrzutu (dyspersji) widma energii kinetycznej neutronów, a średnią energię kinetyczną jonów określono na podstawie przesunięcia średniej energii neutronów.

 

Dla plazmy z jonami termicznymi, w której nie występuje nagrzewanie termojądrowe, ich rozkład energii odpowiadał Maxwellowskiemu. Jednak w przypadku płonącej plazmy ujawniono odchylenie od oczekiwanego rozkładu maxwellowskiego - jony miały w danej temperaturze wyższą energię niż przewidywała teoria, równą lub wyższą niż 10 kiloelektronowoltów.

 

Istnieje kilka możliwych wyjaśnień tej anomalii: nieuwzględnione efekty kinetyczne, wpływ hydrodynamiki plazmy na widma neutronów oraz charakterystyka spalania, która nie pozwala na prawidłową interpretację właściwości plazmy z widm neutronów. Zdaniem autorów potrzebne są dalsze badania, aby wskazać przyczyny odchyleń, które mogą mieć wpływ na produkcję energii termojądrowej.

0
Brak ocen

brzmi jakby chcieli wyludzic grant na dalsze badania. 

ale ciekawe. o ciemnej materii tez mowi sie ze to byl fejk. 

 

0
0

Dobrze im wyszło! Za temperaturę jonów odpowiada składowa ich energii ruchu chaotycznego. Częściowo uporządkowany ruch jonów podnosi ich energię ale nie podnosi temperatury plazmy.

0
0

Gratulacje potraficie kopiować artykuły z prasy specjalistycznej, a teraz nauczcie się jeszcze rozumieć co tam jest napisane i przełóżcie to na prostszy język by każdy mógł to zrozumieć łącznie z wami. Wtedy i tylko wtedy będziecie mogli pisać sensowne artykuły.

0
0

Dodane przez spokoluz w odpowiedzi na

Na tym polegają badania naukowe, że formuuje się teorie w oparciu o obserwacje lub eksperymenty naukowe, a następnie weryfikuje te teorie również przez obserwacje i doświadczenia. Bardzo ciekawe jeśli faktycznie coś nowego odkryto tutaj, ale równie dobrze może się okazać, że nie uwzględniono jakiegoś czynnika. Ale to i tak będzie krok do przodu, bo jako ludzkość będziemy wiedzieć, że wcześniej coś pomijaliśmy, a okazało się istotne.

0
0

wydaje się, że struktura krystaliczna pojawia się w plaźmie. albo coś na kształt bosego -einstaina tylko dla ciepłych płynów. 

może byc to spowodowane po prostu samą butelką w której przeprowadzają eksperyment (ciecz się w niej porusza, pewnie to po prostu torus ze względów ekonomicznych). To troche jak wzmocnienie na szczelinie lub brzegu, ale bardziej dynamicznie bo nie mamy do czynienia z fotonami a elementami o wiele wolniejszymi.

innym wytłumaczeniem mogły by być jakieś zanieczyszczenia, które odparowują, mutują w coś innego a czego sie po prostu nie mierzy bo nie ma jak. wystarczy zmienić źródło trytu albo ja wiem, wody?

 

0
0

Dodane przez lkjljl (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Napisz do inschtalatora  on z całą pewnością zrozumie ten kosmiczny bełko  , dodam po cichu  że nasz inschtalator gustuje w młodych  durniach :)    No to pa 

0
0