Anomalia na biegunie północnym - w środku zimy temperatura wzrosła powyżej zera

Kategorie: 

Źródło: twitter

Według globalnego systemu prognozowania pogody (GFS Forecast Model), na szerokości geograficznej 90 stopni, przez krótki czas temperatury przekroczyły poziom, powyżej zera. Połączenie rzadkich warunków pogodowych podniosło temperaturę na biegunie znacznie powyżej średniej.

 

Boja systemu GFS dryfującą w pobliżu bieguna, pokazała temperaturę powyżej punktu zamarzania, konkretnie 0,71 stopnia Celsjusza. To ciepło niemal niewiarygodne dla Arktyki, zwłaszcza w środku zimy, gdy przez kilka tygodni nie ma tam światła słonecznego. Jeśli dane te okażą się prawidłowe, będzie to oznaczało, że w Arktyce było cieplej niż w Moskwie czy w Chicago.

Konsekwencje utrzymywania się na biegunie północnym temperatur powyżej zera mogą być poważne. Jeśli trend ten utrzyma się przynajmniej na jakiś czas, dojdzie do znacznego uszczuplenia pokrywy lodowej czemu, przynajmniej teoretycznie, może towarzyszyć wzrost poziomu mórz. Skutki tego mogą być szczególnie odczuwalne dla miejscowości nadmorskich.

Przypomnijmy, że według najnowszego raportu National Oceanic Atmospheric Administration, Arktyka przeżywa obecnie okres szybkiego ocieplenia. Region ten ogrzewa się dwa razy szybciej niż jakakolwiek inna część świata, a w 2015 roku, średnie temperatury w Arktyce były aż o 5,2 stopni Celsjusza wyższa niż w 1900 roku.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer

Portret użytkownika inzynier magister

Albo jest to anomalia

Albo jest to anomalia wywołana metanem który się ulotnił w USA bo go specjalnie wypuścili ci od NWO albo ktoś kombinuje z HARPem żeby wszystkim wcisnąć bajkę o globalnym ociepleniu, a może wszystko w połączeniu z chemtrailsmai ?

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Ojcem mojego kolegi był, według niego, hydraulik Miecio, ale w rzeczywistości był nim listonosz Edzio, dziadek i pradziadek nieznani. Z pierwszą żoną, Celyną, miał mój kolega same kłopoty bo dawała na prawo i lewo.

Strony

Skomentuj