Anders Breivik chce utworzyć faszystowską partię polityczną

Kategorie: 

foto: pravda.ru
W 2011 roku, Anders Behring Breivik w dwóch zamachach w Norwegii zabił 77 osób, za co otrzymał karę więzienia i jednocześnie uchronił się przed uznaniem go za niepoczytalnego. Teraz oświadczył, że chce utworzyć partię polityczną, która będzie zapobiegać podobnym masakrom.

 

Breivik dokonał kilka lat temu zamachów aby zwrócić uwagę na multikulturalizm, islamizację Europy i upadek białej rasy. Uważał, że dokonanie takiej masakry będzie jedynym i skutecznym sposobem żeby świat zwrócił uwagę na ten problem. Patrząc na to co się dzieje między innymi w Wielkiej Brytanii, w Niemczech czy w Szwecji można powiedzieć, że problem jest jak najbardziej realny i nie został zmyślony.

 

Mężczyzna oświadczył w piątek, że jest w stanie wyrzec się przemocy i przeprosić za to co zrobił kilka lat temu pod warunkiem, że otrzymałby możliwość utworzenia Norweskiej Partii Faszystowskiej (NFP) i Ligi Nordyckiej (NL). Dodał również, że przebywając w więzieniu "poddał się demokratyzacji" i chciałby szerzyć swoją ideologię bez stosowania przemocy.
"Moje serce krwawi, jako były bojownik, przez barbarzyństwo jakie popełniłem 22 lipca. Jako były bojownik, najważniejszą rzeczą w moim życiu jest teraz upewnić się, że coś takiego nigdy się nie powtórzy" - oświadczył Anders Behring Breivik.
Partie polityczne, jakie chciałby utworzyć Breivik, miałyby za cel nie dopuścić w przyszłości do podobnych masakr. Były zamachowiec stwierdził, że władze więzienne pozbawiły go prawa do utworzenia partii politycznej, ponieważ konfiskują jego listy, w których zbiera podpisy potrzebne dla założenia partii.

 

 

Źródło: Reuters

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Adolf Rotshild

Ten czubek walczył z

Ten czubek walczył z islamizacją a zamiast strzelać do islamistów żeby ich troche nastraszyć strzelał do młodych ludzi którzy zawinili tylko tym że zostali zindoktrynowani przez neofaszystowskie państwo Norweskie skrajnie ogłupiającą lewicową propagandą.
W dodatku ten zwyrol był masonem i przez 10 lat publikował swoją "krucjatę" więc na pewno służby miały go na oku tylko celowo nie zareagowały.

 

Strony

Skomentuj