Amerykańskie uniwersytety i instytucje naukowe są przesiąknięte chińską agenturą

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Stany Zjednoczone dopiero dziś zaczynają zdawać sobie sprawę z tego, że mają w swoich uniwersytetach i instytucjach naukowych wielu chińskich agentów. Pekin dokonał infiltracji wielu amerykańskich placówek badawczych i z łatwością może wykradać np. patenty technologiczne.

 

We wtorek w trakcie posiedzenia senackiej Komisji ds. Wywiadu, dyrektor FBI Christopher Wray ostrzegł przed działalnością chińskich szpiegów - naukowców profesorów i studentów. Obca agentura wpływu przeniknęła nie tylko kluczowe uniwersytety i ośrodki badawcze w najważniejszych miastach, ale także te mniejsze instytucje.

 

W trakcie posiedzenia stwierdzono, że chińscy agenci wykorzystują otwartość w sferze badań naukowych. Dodatkowo ich zadanie ułatwia fakt, że Amerykanie nie są świadomi tej działalności i stosunkowo łatwo mogą zostać pozyskani przez chińskie służby. Przypomina się również, że na amerykańskich uniwersytetach, spośród ponad miliona studentów zagranicznych, największą grupę stanowią Chińczycy - około 350 tysięcy osób.

 

FBI monitoruje działalność chińskiego Instytutu Konfucjusza, który zaangażowany jest w szereg projektów edukacyjnych na terytorium USA. Oficjalnie zajmuje się nauczaniem języka i kultury chińskiej, lecz zdaniem amerykańskich służb może tu również chodzić o szerzenie propagandy.

Podczas posiedzenia Komisji ds. Wywiadu zwrócono również uwagę na dwie chińskie firmy telekomunikacyjne Huawei i ZTE, które należą do wiodących graczy na rynku globalnym i również mogą zostać wykorzystane przeciwko Stanom Zjednoczonym. Chińczycy z pomocą swojej siatki agentów mogą wykradać amerykańskie patenty technologiczne i nie tylko.

 

Chiny stosują metody niekonwencjonalne, aby zniszczyć Stany Zjednoczone od wewnątrz bez konieczności wypowiadania wojny i angażowania się w konflikty zbrojne. Zgodnie z opracowaną w starożytności sztuką wojenną Sun Zi, Pekin uderza w najsłabsze cele Amerykanów, aby obalić imperium i stać się nowym światowym mocarstwem.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika dd

Też mi odkrycia dokonali.

Też mi odkrycia dokonali.

Wystarczy pojachać do USA na jakąkolwiek konferencje naukową a ktoś mało zorientowany mógłby pomyśleć, że amerykanin ma skośne oczy, cimne włosy i żółty kolor skóry. Większość prezentujących osiągnięcia swoje i swoich zespołów to azjaci. Nie wiem czy wszyscy to Chińczycy, ale coś z tym jest nie tak. 

Portret użytkownika Has$

Algebra jest rasistowska, a

Algebra jest rasistowska, a poziom nauczania w USA jest taki  że ho ho Język Jak wywalą wszystkich skośnookich to kto im matematyke i fizyke obrobi ? Meksykani czy afroamerykanie........ buahahahhahaha...Ameryka padnie na ryj z racji wysokorozwinietej technologi debilizmu społecznego, a wyrugowanie skosnych tylko przyspieszy ten proces Język

Nie że skosni cacy, nie. Tylko jankiesi od tej kukurydzy GMO zdurnieli do reszty.

Portret użytkownika inzynier magister

agentura chińska to najgorsza

agentura chińska to najgorsza zaraza, bo to jest też agrentura chińskiego enwuostwa ! Trump powinien z nimi szybko skończyć i oczyścić ich kraj z chińskiego dziadostwa ! A my Polacy powinniśmy wstać z kolan i już się nie tłumaczyć z mordów Niemców na Żydach ! "Kto dziś sprawia wrażenie zaskoczonego potężniejącą manifestacją żydowskiej polonofobii, ten dotąd albo naiwnie się łudził, albo cynicznie oszukiwał – skomentował kryzys dyplomatyczny na linii Polska – Izrael reżyser Grzegorz Braun.Ataki ze strony izraelskiej dyplomacji nie są dla reżysera żadnym zaskoczeniem. Jako obserwator stosunków polsko – żydowskich wskazuje, że kampania wymierzona przeciwko Polsce na arenie międzynarodowej nabiera głębszego znaczenia zarysowana dopiero w szerszym kontekście.- Żeby bowiem traktować te najnowszą odsłonę międzynarodowej kampanii jako nieoczekiwany eksces, trzeba było wcześniej tak głęboko chować głowę w piasek, by przeoczyć największego słonia w menażerii. Trzeba było puszczać mimo uszu  (…) wszystkie wcześniejsze kłamstwa, oszczerstwa, pogróżki, fale nagonki i akty szantażu, jakich w ostatnich dekadach (…) nie szczędzili nam przedstawiciele elity żydowskiej (…) -  tłumaczył Braun.Zaznaczył również, że bardzo pomocne w tym kontekście było stosowanie na polskim społeczeństwie wszelkiego rodzaju zabiegów mających na celu zamazanie prawdziwego obrazu stosunków polsko – żydowskich. Chodzi tu m.in. o przedstawianie historii tych stosunków w przesadnie pozytywnym świetle, określając je jako „wspólna przeszłość” czy „rzeczpospolita przyjaciół”. Obraz ten ma zamazywać także przedstawianie obecnej sytuacji politycznej jako „strategicznego partnerstwa” z Izraelem. http://www.pch24.pl/grzegorz-braun-o-sporze-polsko---izraelskim--to-nie-zaden-kryzys--to-rezultat,58287,i.html#ixzz57RUoZ88h

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika Rocafella

Student uczący się w USA nie

Student uczący się w USA nie zostaje Amerykaninem z racji przebywania na ich terytorium.

Jeżeli 350.000 studentów to Chińczycy to dlaczego ich nauka i pomysły mają być zarekwirowane przez USA? Wychodzi na to że patenty wymyślili profesorowie a wredni studenci wykradają ich pomysły.

 

Skomentuj