Od jakiegoś czasu wiadomo, że korporacja Google używa komputerów kwantowych, które pomagają w segregowaniu graficznych zasobów Internetu. Okazuje się jednak, że podobny projekt ma również okryta złą sławą amerykańska agencja NSA. Ich celem jest możliwość złamania dowolnego szyfru stosowanego, przez użytkowników sieci.

Według informacji z gazety Washington Post, powołującej się na dokumenty wykradzione przez Edwarda Snowdena, w NSA buduje się, lub już zbudowano, komputer kwantowy zdolny do złamania każdego szyfru. stosowanego przez dążących do zachowania prywatności użytkowników.

Dzięki zastosowaniu kwantowych komputerów możliwe jest dokonywanie niewyobrażalnych ilości obliczeń, niedostępnych dla standardowych maszyn liczących. Dzieje się tak dlatego, ponieważ dane w takich maszynach liczących są reprezentowane przez dany stan kwantowy a jego zmiany odpowiadają procesowi obliczeniowemu zaplanowanemu odpowiednim algorytmem. Wrogiem takiego systemu jest zjawisko dekoherencji powodującej określanie superpozycji kwantowej do postaci stanów stacjonarnych. Tym niemniej prace przy budowie tego typu maszyn liczących trwają i to nie bez sukcesów.

Gdy weźmie się pod uwagę fakt, że na projekt ten NSA ma zamiar wydać oficjalnie 80 milionów dolarów można uwierzyć w to, że taki komputer będą oni mieli bardzo szybko, a być może już go mają. Rozwój możliwości szpiegowskich ze strony służb amerykańskich rośnie i jak widać nikt nic sobie nie robi z ogólnoświatowego oburzenia ze względu na totalitarne zapędy władz USA.