Amerykańskie elektrownie jądrowe nie są przygotowane na klęski żywiołowe

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Przypadek katastrofy w Fukushimie spowodował, że na całym świecie operatorzy elektrowni atomowych zaczęli sobie zadawać pytanie o ich bezpieczeństwo. Niemcy zapowiedzieli rezygnację z energetyki jądrowej, a USA postanowiła zbadać stopień przygotowania krajowych elektrowni na ekstremalne zjawiska naturalne.

 

 

Obecnie Stany Zjednoczone mają około 100 reaktorów jądrowych. Zgodnie z wnioskami zawartymi w raporcie przygotowanym przez grupę pozarządowych ekspertów w dziedzinie energetyki jądrowej, z National Academy of Science, elektrownie atomowe funkcjonujące w Stanach Zjednoczonych, powinny być lepiej przygotowane na klęski żywiołowe takie jak trzęsienia ziemi, tsunami i powodzie.

 

Raport miał za zadanie przeanalizowanie sytuacji w kraju na podstawie danych uzyskanych w badaniu skutków awarii w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima. Eksperci analizowali bezpieczeństwo i gotowość amerykańskich elektrowni jądrowych na stawienie czoła klęskom żywiołowym. W swoim sprawozdaniu specjaliści uznali, że obecne podejście do regulacji bezpieczeństwa obiektów jądrowych, w sposób oczywisty nie spełnia wymaganego poziomu aby zapobiec wypadkom, lub kontrolować ich konsekwencje.

Reaktor BWR typu Mark 1 - źródło: Internet

Amerykanie mają powody do niepokoju, ponieważ pracuje u nich wiele reaktorów wodnych wrzących (boiling water reactor - BWR), bardzo podobnych do tych, które trują nas od trzech lat w Fukushimie. Konstrukcje te okazują się bardzo kłopotliwe gdy już dochodzi do poważnej awarii.

 

Raport stwierdza, że trzeba brać pod uwagę ryzyko katastrof naturalnych, które mogą mieć wpływ na elektrownie jądrowe, co w pewnych okolicznościach może doprowadzić do tragedii. Jako główne czynniki zagrożenia uznano powodzie, tornada, tsunami i trzęsienia ziemi.

 

Autorzy dokumentu sugerują też, że władze powinny przeanalizować wszystkie zagrożenia i przygotować się do ewentualnej katastrofy elektrowni jądrowych. Zasugerowano również potrzebę stworzenia systemu śledzenia poprawności pracy reaktorów.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika N1KT

Euklides prawda ! Sam fakt ze

Euklides prawda !
Sam fakt ze odpady atomowe trzeba przechowywac minimum 100 000 lat świadczy o tym że ludzie są pazerni i maja wszystkich innych i kolejnych gleboko w dupie lacznie z wszystkim co zyje na tej planecie.
Nie sa w stanie przewidziec co sie z tym bedzie dzialo przez 200 lat, a co dopiero pół miliarda lat (corrium we wszystkich powypadkowych elektrowniach atomowych).
To wszystko jest chore skurwysyństwo. Lobby atomowe ma krew na rękach dosłownie wszystkiego co żyje.
https://www.youtube.com/watch?v=bOelqGl2Ux0 taka straszna i smutna prawda : /

Portret użytkownika euklides

Elektrownie atomowe to

Elektrownie atomowe to odprysk wyścigu zbrojeń. Podstawowym celem reaktora jest produkcja plutonu do celów wojskowych. Bajki o taniej i czystej energii zostały stworzone dla ciemnego ludu żeby się nie sprzeciwiał budowie tego dziadostwa.

Portret użytkownika Medium

admin napisał:Autorzy

admin wrote:
Autorzy dokumentu sugerują też, że władze powinny przeanalizować wszystkie zagrożenia i przygotować się do ewentualnej katastrofy elektrowni jądrowych.
Szczerze mówiąc mam zastrzeżenia do samej retoryki. To takie wywoływanie wilka z lasu "przygotować się do ewentualnej katastrofy". 
Uważam, że retoryka winna raczej traktować o "sposobach zapobieżenia katastrofie", prawda?
W oryginalnym sformułowaniu wyczuwa się bowiem jakby ukrytą złą wolę, poddawanie się jakiejś fatalnej sile...

Skomentuj