Kategorie:
Znany amerykański raper Eminem stał się wojownikiem sprawiedliwości społecznej mocno zaangażowanym w realizacje marksistowskiej linii ideologicznej dzisiejszej lewicy. Ludzie ci ulegają licznym obsesjom i jedna z ostatnich zakłada modę na nienawidzenie za kolor skóry wszystkich z białej rasy, uważanej za coś gorszego w stosunku do innych ras. Eminem w tym szaleństwie posunął się już tak daleko, że oświadczył, iż wstyd mu, że jest biały i chce się z tego powodu zabić!
Dziwne opowieści amerykańskiego białego rapera są z pewnoscią w jakimś stopniu spowodowane trwającą trasą promocyjną jego nowego albumu rap „Revival”. Eminem mówi na nim wprost, że to "żenujące” być białym i jest mu tak z tym źle, że myśli o „sprawdzianie na życie” co jest odbierane jako zapowiedź popełnienia z tego powodu samobójstwa, bo „nie może wyjść z tej sytuacji.”
Najnowsze wydawnictwo Eminema zostało słabo ocenione przez najważniejszych krytyków i to mimo jego anty-białych tekstów i ataków na Donalda Trumpa, które w tym środowisku zostały przyjęte z aprobatą. Jednak poza nienawiścią do Trumpa i białej rasy oraz pochwał innych ras oraz nużących opowieści o ich problemach, muzycznie całość wypada bardzo słabo.
W dawnych czasach, przed tym szaleństwem, było zupełnie inaczej i nawet mega gwiazda muzyki pop, Michael Jackson pragnął zostać białym człowiekiem. Teraz być może doczekaliśmy się trendu odwrotnego, gdy na skutek powszechnie dozwolonego anty-białego rasizmu i mowy nienawiści z powodu przynależności do białej rasy, ludzie wstydzący się swojego rasistowskiego, białego koloru skóry, będą ją teraz ściemniać za pomocą jakichś zastrzyków. Takie radykalne rozwiązanie powinno zakończyć ból egzystencji takich "myślicieli" z powodu zbyt białej skóry więc można je polecić Eminemowi jako idealnie równościowe.
Komentarze
Gdyby Bóg był doskonały i nieomylny ,to po świecie by nie chodziło tylu kretynów.
Strony
Skomentuj