Kategorie:
Logo agencji USAID - źródło: en.wikipedia.org
Stany Zjednoczone prowadziły tajne działania pod przykrywką programów, udzielających pomoc innym krajom. Program USAID, czyli Agencja Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego, potajemnie wysyłał młodych ludzi z Ameryki Łacińskiej na Kubę, aby ci doprowadzili do rewolucji i spowokowali zmiany polityczne.
Projekt zakładający wywołanie chaosu na Kubie i doprowadzenie do zmian politycznych został uruchomiony w drugiej połowie 2009 roku właśnie przez agencję USAID, która oficjalnie zajmuje się pomocą humanitarną. Młodzi ludzie z Wenezueli, Kostaryki i Peru wyjeżdżali na Kubę jako turyści a w kraju rekrutowali osoby, które mogłyby współpracować razem z nimi jako polityczni aktywiści.
Uczestnicy tego programu porozumiewali się za pośrednictwem internetu ale używali szyfru tak aby kubańskie władze niczego się nie domyślały i nikt nie odkrył jakie mają plany. Agenci otrzymywali również 30-minutowy instruktaż na temat tego jak unikać kubańskich służb. Mimo tego istniało zagrożenie, że "turyści" mogą zostać rozpoznani a program nie przewidywał żadnego zabezpieczenia, w przypadku gdyby któryś z agentów został schwytany.
Co więcej, amerykańskie służby raczej niewiele płaciły swoim agentom. Kilkunastu "turystów" z Ameryki Południowej otrzymywało wynagrodzenie do 5,41 dolara za godzinę. Program był prowadzony nawet gdy pod koniec 2009 roku kubańskie władze aresztowały jednego z podwykonawców agencji USAID, Alana Grossa, który obecnie odsiaduje wyrok 15 lat więzienia na Kubie.
Agencja prasowa Associated Press, która otrzymała raporty na ten temat i robiła dochodzenie, zadała kilka pytań amerykańskiej agencji USAID w sprawie kontrowersyjnego programu. W odpowiedzi nawet nie wspomniano o agentach, ani o planowanych działaniach.
"USAID i administracja Baracka Obamy jest zaangażowana we wspieraniu dążeń Kubańczyków do swobodnego kształtowania swojej przyszłości. USAID współpracuje z niezależnymi grupami młodzieżowymi na Kubie nad projektami prac społecznych, zdrowia publicznego, sztuki i innych możliwości do publicznego angażowania się, zgodnie z programami na rzecz demokracji na całym świecie" - brzmi odpowiedź ze strony USAID.
Informacje na temat "turystów-agentów", którzy mieli sprowokować zmiany polityczne na Kubie, zbiegają się z innym skandalem - tzw. kubańskim Twitterem, znanym jako projekt ZunZuneo, również utworzonym i finansowanym przez USAID od 2009 roku. Miał on za zadanie doprowadzić do rewolucji w kraju. Kilkadziesiąt tysięcy osób wymieniało się tam informacjami, nie wiedząc o tym, że serwis został utworzony przez Stany Zjednoczone.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Skomentuj