Cicho i zupełnie bez uwagi mediów, amerykański Sanepid - CDC - wycofało PCR jako ważny test. Począwszy od 1 stycznia 2022 (CDC) we wniosku do FDA wycofało poparcie testu RT-PCR. CDC przyznaje, że test PCR nie rozróżnia skutecznie COVID-19 od grypy sezonowej. Foliarze i płaskoziemcy znowy mieli rację !

CDC w końcu przyznaje, że test PCR na covid nie może odróżnić grypy od covida. Instytucja spóźniła się z tą opinią zaledwie 20 miesięcy. W tym czasie testy PCR zostały wykorzystane przez wszystkie rządy ma świecie do nakręcenia ilości rzekomych przypadków zakażeń SARS-CoV-2.

Nowo zaktualizowane wytyczne CDC nie wymagają testowania pod koniec izolacji. Specjaliści z CDC potrzebowali zaledwie dwóch lat, aby przyznać, że wadliwe testy PCR mogą dawać fałszywie dodatnie wyniki nawet do 12 tygodni po zakażeniu.

Foliarze od dawna powtarzają to co jeszcze przed erą covidianizmu mówił twórca testu PCR Kary Mullins (zmarł 7 sierpnia 2019), że nigdy nie miał to być test diagnostyczny tylko narzędzie laboratoryjne. Wcześniej testów PCR używano do diagnozowania infekcji wirusa HIV i zniszczono w ten sposób życie wielu osób, czemu Mullins otwarcie się sprzeciwiał.

Gdy w 2008 roku WHO ogłosiło poprzednią pandemię świńskiej grypy, uznano, że przypadków zakażeń jest tak wiele, że nie ma sensu testować. Skutkiem tego skupiono się wtedy na promocji szczepień, które skończyły się licznymi skandalami, ciężkimi odczynami poszczepiennymi i zgonami. Było to wtedy gdy rząd PO odmówił zakupienia szczepionek i poszedł drogą, którą w czasach COVID-a poszła Szwecja, czyli nie robił nic, a minister zdrowia Ewa Kopacz grzmiała na dziennikarzy, że nie pozwoli na wstrzykiwanie Polakom preparatów, za które producenci nie biorą żadnej odpowiedzialności.

Najwyraźniej tym razem wyciągnięto wnioski z poprzedniej pandemii i zaprzęgnięto do testów narzędzie laboratoryjne w postaci testów PCR nie nadających się do wykrywania SARS-CoV-2. Na skutek błędnych wskazań miliony ludzi zostało wtrąconych do aresztów domowych. Wpychanie patyka nosem niemal do mózgu stało się też czymś w rodzaju wiz wjazdowych do wielu krajów świata.

Mimo najnowszego komunikatu CDC w kwestii stosowania testów PCR nie wiadomo czy na świecie powszechnie zaprzestanie się ich używania. Media głównego nurtu skrzętnie pomijają tą informację epatując wątpliwymi covidowymi statystykami i próbując wzniecić strach u coraz mniej przestraszonych ludzi, a coraz więcej krajów nadal wymaga negatywnych testów PCR nawet od osób zaszczepionych. Jednak taka informacja CDC podana w ostatnim dniu 2021 roku, może też być postrzegana jako pierwsza rysa w szalonym covidowym świecie i być może jest to jakaś jaskółka nadziei dla nas wszystkich, że to wariactwo wreszcie się zakończy w 2022 roku.