Amerykańscy eksperci ostrzegają przed skutkami impulsu elektromagnetycznego

Kategorie: 

Źródło: helioviewer.org

Impuls elektromagnetyczny, zwany też EMP (electromagnetic pulse) to bardzo groźna broń. EMP towarzyszy wybuchowi jądrowemu. Zdetonowanie ładunku jądrowego na wysokości 100 kilometrów nad danym obszarem, może doprowadzić do zniszczenia całej elektroniki na bardzo dużym obszarze. Do podobnych skutków może dojść po nieoczekiwanej aktywności słonecznej.

 

Mniej więcej dwa tygodnie temu doszło do silnego koronalnego wyrzutu masy. Duża ilość cząstek elementarnych wyrzucona została w kierunku zbliżonym do naszej planety. Ostatecznie okazało się, że komponent tego CME nie dotarł do nas, ale jak to obrazowo ujmują eksperci amerykańscy, gdyby Ziemia znalazła się na drodze takiego CME wtedy przez towarzyszący mu efekt EMP, doszłoby do licznych zakłóceń satelitów, sieci komórkowych a także wielu urządzeń elektronicznych.

 

Amerykanie twierdzą, że ich sieci przesyłowe i pozostała cześć kluczowej infrastruktury, nie są przygotowane na takie wyzwania, jakie mogą się pojawić, gdy nadejdzie EMP, bez względu na to, czy będzie indukowany przez wrogie reżimy, czy też z powodu aktywności słonecznej. Na temat zagrożeń w wyniku aktywności słonecznej wypowiadali się tez niedawno Brytyjczycy. Twierdzą oni, że są coraz lepiej przygotowani na nadejście dużej aktywności Słońca.

 

Panuje pogląd, że powinny być zabezpieczane głównie miejsca kluczowe dla przesyłu prądu elektrycznego, które są najbardziej narażone na uszkodzenia w wyniku zjawisk elektromagnetycznych. Poza tym o ile jest taka możliwość należy wdrożyć procedury awaryjne umożliwiające wyłączenie takich sieci oraz sieci teleinformatycznych. Z pewnością indukcja magnetyczna zniszczy i tak wiele routerów, ale byłaby szansa na zminimalizowanie strat i szybszy powrót do normy. Działa tu ta sama zasada prewencyjnego wyłączenia urządzeń jaką wielu z nas stosuje na wypadek wyładowań atmosferycznych.

 

Bez wątpienia atak EMP to poważne zagrożenie dla każdej cywilizacji technicznej. Istnieje nawet możliwość, że zjawisko tego typu cofnie dany obszar globu do czasów sprzed rewolucji informatycznej. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w przypadku aktywności Słońca. W tym przypadku skutek byłby Oczekiwanie, że kłopot w postaci impulsu elektromagnetycznego nie nadejdzie jest przejawem skrajnej naiwności. Pytanie, jakie musimy postawić brzmi, czy jesteśmy na to gotowi.

 

 

 

 

Źródła:

http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-2382527/A-near-miss-Earth-Devastating-electromagnetic-pulses-knocked-power-cars-phones-occured-weeks-ago.html

http://washingtonexaminer.com/massive-solar-flare-narrowly-misses-earth-emp-disaster-barely-avoided/article/2533727

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/koronalny-wyrzut-masy-sloncu-czesciowo-skierowany-w-ziemie

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika darmi

"Naszą dzienną gwiazdę

"Naszą dzienną gwiazdę "obserwują" sondy, satelity i obserwatoria. Do tego grona należą oczywiście m.in. sondy kosmiczne STEREO (Solar Terrestrial Relations Observatory) należące do Amerykańskiej Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej NASA. Ostatnio jedna z sond tj. STEREO A zarejestrowała moment wyrzucenia przez Słońce wielkich strumieni plazmy, które ułożyły się niczym w ramiona. Według naukowców z NASA plazma ta odrywała się przez przeszło 12 godzin. Zjawisko to miało miejsce w drugiej połowie ubiegłego miesiąca. O tym, że nadchodzi maksimum aktywności Słońca póki co nic nie wskazuje, chyba że liczba plam, która nijak ma się z aktywnością. Cóż, może być to przecież jeden z najsłabszych cyklów. Sondy STEREO (Solar Terrestrial Relations Observatory) wystartowały z Ziemi 26 października 2006 roku. Od tamtej pory badają one koronalne wyrzuty masy na Słońcu. Start był wielokrotnie przekładany z powodów zarówno technicznych jak i pogodowych. Dnia 4 grudnia 2006 roku uzyskano pierwsze zdjęcia naszej dziennej gwiazdy, wykonane przez sondę STEREO-A."
http://www.youtube.com/watch?v=2TKxy4lWRio źródło:Zadziwiający Wszechświat

 
Portret użytkownika marekgórski

Chciałem sprawdzić co to za

Chciałem sprawdzić co to za portal, przeczytałem zamiieszczone tu posty i już wiem - Wielki Wirtualny Psychiatra gromadzi tu swoje najcięższe, nieuleczalne przypadki i umieszcza w pętli mentalno-temporalnej o kodzie we/wy YOOSHkA/MOrPHEUS

Portret użytkownika baryla

Wiecie tak sobie myślę ,

Wiecie tak sobie myślę , takie EMP ( kill shot) jest możliwe a większość widze nie bierze czegoś takiego pod uwagę.Nie chodzi o to że to sie zdarzy na 100% ale chodzi o to że jest taka możliwość i z tym wielu widze ma problem bo nie potrafi dopuścić takiej świadomości że może takie coś nastąpić.

Nie będe sie wielce rozpisywał , ale słońce i to co na nim zachodzi jest nieprzewidywalne - wszystko może się zdarzyć  pzdr Smile

Portret użytkownika sajgon

Warto przeczytać tę ksiązkę,

Warto przeczytać tę ksiązkę, wstrząsnęła ona mną niesamowicie. Mam nadzieję że nigdy nie przyjdzie nam stanąc w obliczu takiej katastrofy. Patrzeć jak wlasne dzieci umierają i nie można im pomóc, wszechobecny głód, kanibalizm, bandy terroryzujące i napadające słabszych. Oby nigdy cos takiego sie nie wydarzyło

Portret użytkownika Ożesztywmordę

Dlaczego? Bo co wtedy się

Dlaczego? Bo co wtedy się stanie? Jak ktoś będzie myślał o przyszłości to co, wybuchnie? Porwą go kosmici? Ta "filozofia" jest dziurawa jak sito i kompletnie bez sensu. Żyjemy na płaszczyźnie czasu, który ma tyle samo wymiarów co przestrzeń. Po to nasze mózgi potrafią zapamiętywać, byśmy mogli przechowywać w nich wspomnienia i zawsze do nich wracać. Po to mamy wyobraźnię, byśmy mogli między innymi planować to, co może się wydarzyć i o tym myśleć. Dlaczego sugerujesz, by ludzie przestali myśleć? Nie ma absolutnie nic złego w myśleniu o przeszłości, teraźniejszości ani przyszłości. Nie rozumiem skąd niektórzy sobie ubzdurali, że wybieganie myślami poza teraźniejszość w jakimkolwiek kierunku jest złe. Głupia moda na głupią filozofię która jest kompletnie niepraktyczna. Szkodzi bardziej, niż pomaga. Dlaczego nie sugerujesz, by ludzie będąc w kuchni nie myśleli o łazience? Bo jest to tak samo nienormalne jak filozofia "żyj tu i teraz". Jeśli sam chcesz być za przeproszeniem głupi, to sobie bądź, ale nie namawiaj do tego innych.

Strony

Skomentuj