Amerykański Departament Obrony zarządził przyspieszenie wprowadzenia kolejnej grupy bojowej w rejon Bliskiego Wschodu. Ma się tam teraz udać lotniskowiec John C. Stennis a nastąpi to na cztery miesiące przed pierwotnie planowanym terminem.

Według oficjalnych informacji Pentagonu przyczyna nagłego ruchu wojsk tkwi w żądaniu Generała Jamesa Mattisa, który odpowiada za ten region świata. Jego prośbie przysłania kolejnej grupy uderzeniowej przychylnie rozpatrzył Sekretarz Obrony, Leon Panetta.

Amerykanie podkreślają, że rozmieszczenie trzeciego lotniskowca w Regionie nie ma związku z sytuacją w Syrii czy rosnącym napięciem ze strony Iranu. Według wojskowych celem jest obrona interesów USA w Regionie.

Na konferencji prasowej zapytano również o plan wycofania z Zatoki Perskiej lotniskowca Enterprise, ale rzecznik Pentagonu odmówił informacji. Z nieoficjalnych wynika, że może to nastąpić pod koniec roku. To właśnie względem Enterprise były podejrzenia, że ten odchodzący do lamusa okręt może być wykorzystany w jakiejś spektakularnej prowokacji. Jak dotąd lotniskowiec przebywa w Zatoce Perskiej bez jakichkolwiek incydentów.

W czerwcu tego roku Pentagon informował również o rozmieszczeniu na 9 miesięcy lotniskowca Eisenhower. Wraz z grupą bojową z lotniskowcem Stennis do Zatoki Perskiej podąża niszczyciel USS Mobile Bay oraz kontyngent 5500 marynarzy.