Albo przetrwa Unia Europejska, albo będzie wojna - oświadczył szef KE Jean-Claude Juncker

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Niepokojące słowa wypowiada szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, który w wywiadzie dla włoskiego dziennika La Repubblica, jawnie straszył, że albo państwa członkowskie oddadzą pełnie władzy do Brukseli i będzie Unia Europejska albo będzie wojna! 

 

Znany z licznych alkoholowych ekscesów protegowany Angeli Merkel Jean-Claude Juncker udzielił zaskakującego wywiadu. Jeśli nie był wtedy pod wpływem, a przede wszystkim jeśli wiedział co mówi, oświadczył, że albo państwa narodowe zrzekną się władzy, co nazwał "pogłębieniem integracji", albo nadejdzie wojna, która ułoży odpowiednio sprawy.

"Wystarczy iść na cmentarz wojenny, by zdać sobie sprawę z tego, jaka jest alternatywa dla jedności europejskiej" – powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej Jean- Claude Juncker

We wspomnianym wywiadzie Juncker bronił tez samobójczej polityki migracyjnej w UE stwierdzając, że przyjmowanie uchodźców nie jest problemem nie do rozwiązania”i muszą się znaleźć odpowiedzialni politycy, którzy wytłumaczą to obywatelom. 

 

Trudno do końca powiedzieć co miał na myśli pan Juncker, ale wygląda na to, że to też była groźba, względem wszystkich tych, którym nie podoba się podmiana populacji na terenie Europy. Odpowiedzią na rosnący ruch sprzeciwu wobec nieograniczonej imigracji może być rozkręcenie aparatu przemocy wobec tych, którzy ośmielają się publicznie krytykować model multi-kulti.

 

Zdaniem Junckera Unia Europejska wcale nie upada i nie jest skazana na porażkę. Przyznał jednak, że UE ma przed sobą przyszłość pod warunkiem, że zostanie naprawionych kilka mankamentów. Chodziło mu zwłaszcza o zbyt długo trwające procesy decyzyjne, które spowalniają wszystko w UE.

Nie wiadomo czy groźby wobec Europejczyków to bzdury i efekt alkoholowego nałogu czy też wręcz przeciwnie, ujawnił on plany na wypadek gdyby budowa niemieckiej wersji UE stanęła w martwym punkcie, albo co gorsza gdyby ruch żółtych kamizelek stał się zjawiskiem ogólnoeuropejskim.

 

Opowieści Junckera o przetrwaniu Unii Europejskiej to mrzonki. Europa w ciągu ostatnich 40 lat zmalała ekonomicznie niemal o połowę, a nawet wtedy miała najwyżej 30 proc. udziału w światowej gospodarce. Teraz to już tylko 15 proc. udziału w światowym rynku i nadal ten trend jest spadkowy.

 


 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Lukiiii

Odnośnie długiego komentarza

Odnośnie długiego komentarza autorstwa "jaa". Widać od razu chłopie że nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz, to właśnie Ci którzy zrobili rewolucję bolszewicką, i przyszli z armią czerwoną, dzisiaj robią UE, to nie są europejczycy, to był ich interes żeby nas zniszczyć i teraz nas prowadzić do totalnej zagłady. Demograficznie Rosja miała być potęgą, Chazarstwo na usługach Chasydów zamęczyło 60mln ludzi w gułagach, nie przez przypadek nazywa się UE eurokołchozem, bo niewolnikami tych zbirów jesteśmy. Resztki nas chcą wykorzystać do wojny z Chinami na którą się szykują.

UE jest tak Europejska jak Putin jest carem,czy wyobrażacie sobie żeby car zapraszał i słuchał Chasydów, to zywkłe przekupne psy od brudnej roboty, podział miedzy nimi na żydzi i hamy, jak się pokłącą to żydzi mówią że to oni robili, z kolei Ci się wypierają że to na ich rozkaz, wtedy Ci odpowiadają że to antysemityzm. Takie bydło nami rządzi !!! 

Portret użytkownika euklides

Nowa wersja hymnu dla

Nowa wersja hymnu dla okrągłostołowo-magdalenkowych polinowców i wolaków.

 

Jużci Polska nam zginęła,
chociaż my żyjemy
Co nam obca przemoc wzięła, 
drugi raz oddamy

Marsz marsz Junecker
z ziemi Polin do Wolski
Za twoim przewodem 
złączym się z Euro-kołchozem

Przejdziem Odrę, przejdziem Elbę
Będziem europejczykami
Dał nam przykład Żak Chirac
Jak siedzieć cicho mamy

Marsz, Marsz Junecker...

Jak Tusk do Brukseli
Przy biernym oporze
Dla ojczyzny zaprzedania,
Wyprawim się za morze.

Marsz, Marsz Junecker...

Już tam Abdul do swej Basziry
Mówi zapłakany —
Patrzaj jeno, jako nasi
Fajne mają tu turbany.

Marsz, Marsz Junecker...
 

Portret użytkownika Kwazar

Gość był na kacu więc jeszcze

Gość był na kacu więc jeszcze mu troche dzwoniło i chciał szczerze. Mówiąc... albo państwa narodowe zrzekną się władzy, co nazwał "pogłębieniem integracji", albo nadejdzie wojna, która ułoży odpowiednio sprawy.O dziwo miał rację ! Z grubsza już tłumacze o co mu chodziło (a ja wydaje misie) .Miał na myśli zapewne światową sytuację polityczną i łańcuch zdarzeń jaki doprowadził do wybuchu I WŚ.....tak ...I WŚ. Bo tak jak historia lubi się powtarzać tak i dzisiaj znowu mamy to samo zjawisko przyczynowo skutkowe.Tylko zamiast ówczesnych Bałkanów mamy takie "europejskie Bałkany" 

 

Portret użytkownika kolo21

Czyli wojna. Mówią że żydzi

Czyli wojna. Mówią że żydzi to taki cwany naród. A wuja prawda. Bo dokręcają śurby np nam, aż w rezultacie postawią nas pod ścianą i nie bedziemy mieli innego wybory. Walczyć albo zdychać. Nie ma kija czy marchewki jest tylko bat. Jeżeli by miało dojśc do wojny, to tylko na ich życzenie. Bo kto by miał bronić kraju, obecne chlejusy- patusy. Potomkowie kacapów, żydów czy niemców. A może tłuste ryby z budżetówki czy świata biznesu. Bo Polacy walczeni byli, ale 70 lat temu. Ale ich wybyli co do nogi. 

kolo21

Portret użytkownika jaa

Pomjając osobowość pana

Pomjając osobowość pana Junckera, to jego cytowana wypowiedź tyczy się raczej tego, że przykłady na czasy, gdy w Europie nie było jedności można znaleźć na europejskich cmentarzach wojennych. Wtedy różni cwaniacy wykorzystywali różne niesnaski i różnice społeczne, żeby na ich bazie tworzyć jakieś własne plany i prowokować różne sytuacje z których czerpali korzyść kosztem innych. To, że urodzeni w latach siedemdziesiątych nie mają na ten temat doświadczeń to właśnie efekt tego, że ci, którzy przeżyli tamte koszmary zrozumieli, że lepiej jest współpracować i razem coś tworzyć, nawet jeżeli czasami coś nie wychodzi, niż alternatywnie toczyć wojny i wybijać się nawzajem. Przecież, biorąc na logikę, to druga wojna światowa to była porażka Europy. Zginęło wtedy wiele milionów ludzi, nie tylko od działań wojennych, ale też z głodu, chorób i tym podobnych. Inni w tym czasie żyli sobie normalnie, niewiele przejmując się tym co dzieje się w Europie. Czy Europejczycy coś zyskali na tamtej wojnie? Nie. Bo, niby co mieli zyskać? Później przez dziesięciolecia nie potrafili wrócić do normalności. W, tym czasie inni wykorzystali to, że nie mieli praktycznie żadnej konkurencji ze strony Europejczyków i rozwinęli się dużo bardziej, także finansowo. Jeżeli UE się rozpadnie, to inni po prostu nas zeżrą. W kapitalizmie nie ma sentymentów i liczy się korzyść własna, a, nie cudza. Oczywiście raczej trudno spodziewać się, że powtórzy się sytuacja z drugą wojną światową, bo na tym korzysta zaledwie jakaś grupa, a tracą całe społeczeństwa. Trudno by chyba było znaleźć tylu chętnych, którzy by chcieli walczyć dla kogoś innego i zabijać niewinnych ludzi. Tego raczej nie należy obawiać się w Europie. Bo nawet migranci nie chcieliby ginąć nie widadomo po co i dla kogo. Oczywiście jest pytanie, czy UE w obecnej formie dba o interesy wszystkich Europejczyków, czy tylko o jakieś wąskie grupy interesów, głównie "niemieckich". Wiadomo, że Niemcy po wojnie przekazali w ramach spłaty swoich zobowiązań wobec Żydów swój biznes właśnie im. Czyli praktycznie nic na tej wojnie nie skorzystali. Na rozwój machiny wojennej dostali pieniądze, potem musieli tłuc się z ZSRR, który, jak wiadomo, przejął majątki nie tylko cara Rosji, ale też różnych oligarchów, niekoniecznie jedynie rosyjskiego pochodzenia. To, że Alaska zmieniła właściciela za jakieś śmieszne pieniądze, bo car nie umiał liczyć też o czymś świadczy. Jeżeli UE się rozleci, to po prostu łatwiej będzie mieszać w różnych państwach europejskich co dla wielu spoza Europy jest celem samym w sobie. Jeżeli UE się rozleci to alternatywą dla Europejczyków będzie "ochrona" ich interesów przez Rosję. To zaś oznacza całkowite i bezwarunkowe podporządkowanie się Rosji w każdej dziedzinie, także w zakresie przekazania Rosji wszystkiego czego sobie zażyczy. A, że raczej Amerykanie i Chiny nie będą na to patrzeć spokojnym okiem, to łatwo można sobie wyobrazić jak będą reagować.

Portret użytkownika Oko

Czy ktoś z was potrafi zrobić

Czy ktoś z was potrafi zrobić mema,przerobić głowne zdjecie junkersa z tego newsa?Na zdjęciu całuje głowe jakiegoś kolaboranta? Chciałbym zobaczyć mema jak całuje w czubek huja Marszałka Piłsudskiego.Będe wdzięczny,pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku.

Portret użytkownika Max 1983

"Wystarczy iść na cmentarz

"Wystarczy iść na cmentarz wojenny, by zdać sobie sprawę z tego, jaka jest alternatywa dla jedności europejskiej" – powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej Jean- Claude Juncker.

Jeśli ktoś po tych słowach sugeruje że Juncer grozi wojną ,to albo jest manipulatorem albo mam w głowie ....chyba nawet nie chcę wiedzieć co.

Można być zwolennikiem albo przeciwnikiem Unii,ale każdy kto nie jest ograniczony intelektualnie chyba rozumie że jest większa szansa na pokój gdy kraje zawierają sojusze,mają wspólne interesy i są jakoś tam zjednoczone, niż gdy są podzielone a ich interesy wzajemnie się wykluczają.

Admin niech sobie idzie na lekcje historii to może coś z wypowiedzi Junckera zrozumie .

Ile było wojen między państwami członkowskimi Unii??A ile było za nim Unia powstała??Jak się rozpadnie to konflikt zbrojny jest tylko kwestią czasu.

Świat to zło i powinien przestać istnieć.Ludzie większości to gnidy i życzę im tego samego.Bóg??A Boga mam w tym samym miejscu gdzie on ma mnie.

Strony

Skomentuj