Alarmujące prognozy dla Antarktydy - kontynent lodu może stracić ćwierć swojej powierzchni do końca XXI wieku

Image

Źródło: zmianynaziemi

Najnowsze badania przeprowadzone przez japońskich naukowców z prestiżowej Agencji Nauki i Technologii Oceanów i Lądu (JAMSTEC) rzucają niepokojące światło na przyszłość największego lodowego kontynentu na Ziemi. Według ich prognoz, jeśli nie ograniczymy emisji gazów cieplarnianych, do końca obecnego stulecia Antarktyda może stracić aż jedną czwartą swojej lodowej pokrywy.

 

 

Badania oparte na zaawansowanych modelach komputerowych pokazują, jak dramatyczna może być przyszłość tego regionu. Obecnie pokrywa lodowa Antarktydy rozciąga się na imponującym obszarze około 12 milionów kilometrów kwadratowych, jednak od 2016 roku obserwuje się jej systematyczny spadek. Naukowcy wiążą to zjawisko bezpośrednio z postępującym globalnym ociepleniem.

 

Eksperci z JAMSTEC przeprowadzili szczegółowe symulacje komputerowe, analizując różne scenariusze rozwoju sytuacji w zależności od poziomów stężenia dwóch głównych gazów cieplarnianych - dwutlenku węgla i metanu - w atmosferze. Wyniki są alarmujące. Przy utrzymaniu obecnego trendu emisji, do 2100 roku zawartość dwutlenku węgla w atmosferze wzrośnie o połowę w porównaniu z dzisiejszym poziomem. Konsekwencją będzie drastyczna redukcja powierzchni antarktycznego lodu.

Image

Naukowcy podkreślają jednak, że ten pesymistyczny scenariusz nie musi się spełnić. Istnieje szansa na zatrzymanie procesu degradacji pokrywy lodowej, ale wymaga to podjęcia zdecydowanych działań w najbliższej przyszłości. Kluczowy jest rok 2040 - jeśli do tego czasu uda się skutecznie ograniczyć emisję gazów cieplarnianych do atmosfery, proces topnienia może zostać spowolniony lub nawet zatrzymany.

 

Następstwa tak znacznego zmniejszenia powierzchni lodowej Antarktydy mogłyby być katastrofalne w skali globalnej. Topnienie lodowców antarktycznych przyczynia się do podnoszenia poziomu mórz i oceanów, co stanowi bezpośrednie zagrożenie dla obszarów przybrzeżnych i wysp na całym świecie. Ponadto, zmiany w pokrywie lodowej Antarktydy mogą wpływać na globalne wzorce pogodowe i cyrkulację oceaniczną, co z kolei może prowadzić do dalszych zaburzeń klimatycznych.

 

Warto zauważyć, że Antarktyda pełni kluczową rolę w globalnym systemie klimatycznym. Jej biała powierzchnia odbija znaczną część promieniowania słonecznego z powrotem w kosmos, pomagając w regulacji temperatury na Ziemi. Zmniejszenie tej powierzchni oznaczałoby, że więcej ciepła będzie pochłaniane przez ocean, co może przyspieszyć globalne ocieplenie.

Image

Raport JAMSTEC stanowi kolejne poważne ostrzeżenie dla społeczności międzynarodowej. Pokazuje, że walka ze zmianami klimatycznymi wymaga natychmiastowych i zdecydowanych działań. Ograniczenie emisji gazów cieplarnianych nie jest już tylko kwestią wyboru, ale koniecznością, od której może zależeć przyszłość całych regionów świata.

 

To badanie podkreśla również znaczenie międzynarodowej współpracy w dziedzinie ochrony klimatu. Problemy dotyczące Antarktydy nie są lokalne - ich skutki odczuje cała planeta. Dlatego tak ważne jest, aby wszystkie kraje połączyły siły w walce z globalnym ociepleniem i podjęły skuteczne działania na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych.

 

0
Brak ocen

Jak mnie wkurwiają te pseudonaukowe brednie. Cepy nie potrafią przewidzieć poprawnie jaka będzie pogoda za kilka dni. Ale oczywiście "wiedzą" co będzie za kilkadziesiąt lat. Wiedzą, że za sto lat będzie zlodowacenie ale roztopią się lody na biegunach, że będzie susza ale zabójcze powodzie, że plastik (który podobno recyklingujemy) nas zasypie, że nie będzie wody ale woda nas zaleje. Prędzej nas krew zaleje od tych bredni. Przecież kto nie jest kompletnym cepem, ten wie jak robi się takie "badania" - grupa wpływu, daje spory grant "naukowcowi" oraz potrzebny im temat, który ten "naukowiec" ma "udowodnić" (obecnie wielką kasę robi się na klimatyzmie). I taka sprzedajna kurwa wklepuje do kompa potrzebne dane, a te dane które mogą zaprzeczyć teorii po prostu omija. I TADAM!!! mamy ALARMUJĄCE PROGNOZY

W temacie "recyklingu" polecam dokument "BUY NOW! The Shopping Conspiracy" (Kup teraz: jak manipuluje się klientami). Dostępny na Netflix, naprawdę uczciwie i dobitnie pokazuje, kto jest odpowiedzialny za katastrofę środowiskową i kto na tym robi kasę

9
-2

Dodane przez S w odpowiedzi na

100na 100. To tak jakby "naukofcy" chcieli powstrzymać zjawisko PRECESJI, od której zależy klimat na ziemi , czyli kąt padania promieni słonecznych i wysokość słońca nad naszą planetą. 

4
-2

Powierzchnia Antarktydy to - 13,6 mln km^2, a lądolód pokrywa ok 98% jej powierzchni. Wychodzi - 13,328 mln km^2. Jeśli uczonym - z badań modelowych, wyszło 12 mln km^2 - to mają zły model (albo źle zmierzyli). A może, lądolodu jest - 88%, bo wtedy jest ok. Niemniej, należy sądownie, ustalić - powierzchnię lądolodu Antarktydy (tak się u nas robi, tylko sąd - musi być legalny)

2
0

Dodane przez admin w odpowiedzi na

W Wikipedii, wyszło 13,3 mln km^2. Na platformie edukacyjnej (https://zpe.gov.pl/a/przeczytaj/D7gjlrM3o), jest już 14 mln km^2 i definicja lądolodu. Nie pomnę już naukowca, któremu wyszło że lądolodu przybywa, gdyż (w ostatnich 30 latach) ilość opadów - wzrosła o 20%

0
0

To wtedy zamiast latać do Egiptu może będziemy latać na Antarktydę zwiedzać istniejące tam piramidy:

https://rumble.com/vtkynr-antarktyda.html

Oraz istniejące tam pałace i miasta pozostałości po starożytnych cywilizacjach :

https://rumble.com/v2b2gxk-zdjcia-z-ekspedycji-antarktyda-2012-rok-.html

I inne pomniki:

https://rumble.com/v27mv0w-antarktyda-1912-ekspedycja.-pozostaoci-cywilizacji.html

A zanim się stopi ten okrąg 360 stopni to minie trochę czasu:

https://rumble.com/v1bqtzp-antarktyda-nie-jest-kontynentem-dosownie-otacza-nas-360-i-oddziela-nasz-zie.html

 

 

2
-1