Akcja ratunkowa na La Palmie. Drony będą transportować psy uwięzione przez lawę
Image

Lawa wypływająca z wulkanu Cumbre Vieja zmierza w kierunku dwóch kolejnych miast na kanaryjskiej wyspie La Palma. Mieszkańcy, są pilnie ewakuowani, a jeśli wierzyć doniesieniom medialnym, mieli oni zaledwie godzinę, na zebranie rzeczy i wyniesienie się ze strefy zagrożenia. W tym samym czasie, prywatna firma zamierza przeprowadzić akcję ratunkową aby wyzwolić uwięzione przez lawę zwierzęta.
Erupcja wulkanu Cumbre Vieja trwa już od ponad miesiąca. W nocy 20 października doszło tam do kolejnego już trzęsienia ziemi o sile 4,8 stopni w skali Richtera. Według hiszpańskiego Instituto Geográfico Nacional, w zeszłym tygodniu na La Palmie zarejestrowano ponad 600 wstrząsów. Tego samego dnia, przygotowywano bezprecedensową operację z użyciem dronów, aby uratować cztery psy, które przez tygodnie, były uwięzione między rzekami gorącej lawy, wypływającej z wulkanu.
Psy utknęły w dwóch pustych zbiornikach wodnych w mieście Todoque, otoczonych wolno poruszającymi się strumieniami. Lokalne stowarzyszenie zwierząt Leales.org wszczęło alarm po odkryciu trudnej sytuacji czworonogów i zorganizowało dwie firmy zajmujące się dronami, aby dostarczyć im żywność i wodę. Organizacja zwróciła się również do operatora dronów przemysłowych Aerocameras, aby sprawdzić, czy może użyć jednego ze swoich większych urządzeń do transportu ładunków, aby przetransportować psy z zagrożonej strefy.
Załoga Aerocameras przybyła na wyspę w poniedziałek po uzyskaniu zgody władz lokalnych na przeprowadzenie akcji ratunkowej. Zgodnie z hiszpańskim prawem, drony nie mogą przewozić ludzi ani zwierząt. Plan polega na wysłaniu drona o wadze 50 kilogramów, wyposażonego w szeroką sieć, nad strefę w której przebywają czworonogi. Następnie, maszyna spróbuje złapać psy jeden po drugim, i przetransportować je w bezpieczne miejsce. Prezes firmy zaznacza jednak, że powodzenie misji będzie w dużej mierze zależeć od tego, jak psy zareagują na drona.
Zwierzęta to pozostałość po wielkiej akcji ewakuacyjnej, która spowodowała przesiedlenie 7000 osób spośród 83 000 mieszkańców wyspy. Strumienie lawy, zniszczyły już ponad 800 hektarów ziemi i 2000 budynków. Szczęśliwie, władzom udało się uniknąć ofiar śmiertelnych, oraz obrażeń wywołanych erupcją. Cumbre Vieja jest jednym z najbardziej aktywnych wulkanów na Wyspach Kanaryjskich. To właśnie tam miały miejsce ostatnie erupcje wulkaniczne odnotowane na hiszpańskim archipelagu wysp. Trwająca erupcja Cumbre Vieja okazała się znacznie większa niż dwie poprzednie w ciągu ostatnich 100 lat.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- 2131 odsłon
<p>Czyli taki Hot dog z
Czyli taki Hot dog z dostawą do domu ?
Wątpię aby dron miał zastąpić
Wątpię aby dron miał zastąpić człowieka.
takie przedbiegi przed
takie przedbiegi przed transportem ludzkich zwlok do plastikowych trumien.
jak przeleci z psem nad
jak przeleci z psem nad wulkanem to będzie hot dog :)
Wbrew pozorom to nie jest
Dodane przez Jony V (niezweryfikowany) w odpowiedzi na jak przeleci z psem nad
Wbrew pozorom to nie jest śmieszne. A jak tak przeleci z człowiekiem to co będziemy mieli wtedy ?
stary news mowili o tym w tv
stary news mowili o tym w tv chyba jakiś miesiąc temu
Co za ludzie którzy psa
Co za ludzie którzy psa zostawiają!!!!