Bardzo nieprofesjonalne zachowanie rosyjskich pilotów wywołało oburzenie w Stanach Zjednoczonych. We wtorek na Morzu Bałtyckim myśliwce Su-24 krążyły nad niszczycielem USS Donald Cook a jeden z nich zbliżył się na odległość około 9 metrów.

Incydent miał miejsce podczas szkolenia polskiego śmigłowca i amerykańskiego niszczyciela, które postanowiono odwołać. Stany Zjednoczone uważają że był to jeden z najbardziej agresywnych incydentów a dowódca USS Donald Cook uznał, że rosyjskie myśliwce Su-24 symulowały atak, ale maszyny najwyraźniej nie posiadały uzbrojenia, dlatego niszczyciel nie zareagował. Załoga próbowała skontaktować się z pilotami, ale nie otrzymała odpowiedzi.

^{Źródło: US Navy}

W poniedziałek Su-24 wiele razy przelatywały nad amerykańskim okrętem w bezpiecznej odległości, lecz do niebezpiecznego zbliżenia doszło na drugi dzień. Wydarzenie to miało bardzo poważny charakter i mogło doprowadzić do katastrofy. Stany Zjednoczone mogą teraz złożyć formalny protest, lecz Rosja uznała że "zdolności akrobacyjne" pilotów wcale nie stanowiły zagrożenia.

Źródła:

https://www.rt.com/news/339507-aggressive-interactions-russian-jets/

http://foxtrotalpha.jalopnik.com/russian-attack-jets-aggressively-fly-over-u-s-destroye-1770792698