Absurdalny wyrok sądu w Szwecji. Somalijski imigrant skazany na prace społeczne za gwałt i grożenie śmiercią

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

W Szwecji padł niedawno kolejny absurdalny wyrok sądowy. Pochodzący z Somalii imigrant zgwałcił nieletnią dziewczynę i groził jej śmiercią, a także zamordowaniem jej rodziny. Choć został schwytany przez policję, sąd uznał, że imigrant najwyraźniej nie stwarza zagrożenia i skazał go na prace społeczne.

 

Lokalne media podają, że sprawcą jest jakiś „Mohammed”, który twierdzi, że ma 17 lat. Sąd w Falun uwierzył mu na słowo, a dzięki temu przestępca mógł uniknąć ciężkiej kary i był traktowany jako nieletni. Jak powszechnie wiadomo, imigranci w Szwecji bardzo często kłamią na temat swojego wieku i mimo tego, traktowani są w sposób nadzwyczaj łagodny.

 

W tym kontekście warto przypomnieć, że znany szwedzki dentysta Bernt Herlitz ujawnił w zeszłym roku, że 80% imigranckich „dzieci” to w rzeczywistości osoby dorosłe. Jednak badania medyczne, które prowadził Herlitz, zostały uznane za „kontrowersyjne”. Ostatecznie dentysta został zwolniony z pracy za ujawnienie prawdy i ukarany grzywną w wysokości 425 tysięcy koron szwedzkich, tj. prawie 180 tysięcy złotych.

Wspomniany „Mohammed” zgwałcił 13-latkę i groził, że jeśli zgłosi go na policję to zabije ją i jej rodzinę. Sąd brał również pod uwagę inne popełnione przez niego przestępstwa – w tym molestowanie seksualne, gwałt na nieletniej, włamania i kradzieże oraz prowadzenie samochodu bez prawa jazdy. Według szokującego wyroku, somalijski imigrant został skazany na 150 godzin prac społecznych i musi wypłacić swojej ofierze 165 tysięcy szwedzkich koron (prawie 70 tysięcy złotych), których zapewne i tak nie posiada.

 

Tym samym „Mohammed” pozostanie na wolności i niewykluczone, że prędzej czy później dopadnie dziewczynę, którą wcześniej zgwałcił. Władze nie mają bowiem zamiaru go deportować. Ten wyrok to istna parodia, która zresztą nie pierwszy raz ujawnia wielki burdel, jaki panuje w Szwecji.

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika CzarnyOlo

Pewnie ze 99% ojców na

Pewnie ze 99% ojców na miejscu tamtego gdyby nie terror państwa starało by się zatłuc zwyrodnialca np. tłuczkiem do mięsa. Byłby to naturalny i szlacihetny odruch. Takimi procesami a raczej ich parodią doprowadza się tych ludzi do skrajnego upodlenia.

Portret użytkownika blondas

bedac ojcem sam wymierzylbym

bedac ojcem sam wymierzylbym sprawiedliwosc na biednym emigrancie, mysle ze do tego tez daza wladze, by ludziom skonczyla sie cierpliwosc,poczucie niesprawiedliwosci pchnie ich do samasadow no i plan wojny domowej zostanie zrealizowany, po kolei w poszczegolnych krajach depopulacja wystartuje. Mimo tego iz widac do czego zmierzaja rzadzacy niebylbym w stanie nie dokonac samosadu za zgwalcona corke  wiec mozna powiedziec ze daje sie im sterowac

Portret użytkownika Maxxx

Kto ma prawo do obrony???

Kto ma prawo do obrony??? Spróbuj złamać nos facetowi który na ciebie napadnie to się dowiesz jakie masz prawo...prawo zachować milczenie gdy cię aresztują. 

I historia z mojego "podwórka". Dziewczyna 13 lat, zaatakowana przez 23 latka, próba gwałtu i groźby wiadomo jakiego typu. Udało jej się wyrwać i uciec. Policja w kilka minut później dopadła tego gnoja, miał jeszcze w tel zdjęcia, bo uwieczniał swój wyczyn. I jaki efekt? Wypuszczony jeszcze tego samego dnia. Dodam, że facet ma "żółte papiery", więc jest nieobliczalny. Policja zna go dobrze i jego stukniętą rodzinę. I mimo to go puścili. I co? U nas niby jest normalne prawo??? Jakby ją zgwałcił i zabił to może wtedy coś by mu zrobili ale raczej na takiej samej zasadzie jak w Szwecji.

Za kradzież batona ze sklepu ludzie trafiają do więzienia, a tacy sa nietykalni. A spróbuj dać takiemu w mordę to pójdziesz siedzieć. Więc nie bredź o prawach. Jedyne prawo jakie masz to położyć się i umrzeć.

Portret użytkownika John Moll

To teraz ja też dodam coś od

To teraz ja też dodam coś od siebie. Historia, której doświadczyłem na własnej skórze. Bezdomny i chory psychicznie ćpun, lat około 30, robił co chciał - każdego dnia nachodził nas, dobijał się do okien, prześladował, terroryzował, zastraszał, wiele razy groził, że spali nam mieszkanie albo nas zamorduje, bo cały czas chodził z nożem. Sąsiedzi wiedzieli o wszystkim, tego nie dało się nie zauważyć. Policja i psychiatrzy doskonale go znają, ale wszyscy mieli to w dupie.

Regularnie dzwoniło się na policję. Nie spieszyło im się. Zanim przyjechali, mijało zazwyczaj około 15 minut, a ten psychopata miał czas, żeby uciec. Zdarzało się też, że przyjechali na czas i go złapali. Ale co z tego, skoro brali go na izbę wytrzeźwień i wypuszczali na drugi dzień. Potem przychodził do nas i robił swoje. Mówił, że zrobi z nami co zechce, bo jemu i tak jest wszystko jedno.

Jednego dnia totalnie przegiął pałę, bo zaczął rzucać kostkami brukowymi. Zdemolował większość okien. Wtedy policja dostała wiele telefonów ode mnie i sąsiadów. Przyjechali po 30 minutach! Ludzie bali się zareagować, bo to jest psychopata. Ale co z tego - zabrali go na izbę wytrzeźwień i jak zwykle wypuścili.

Ale co najgorsze! Zrobiłem całą dokumentację - uwieczniłem na zdjęciach wszystkie zniszczenia, kilku sąsiadów zgodziło się zeznawać w roli świadków, choć ciężko było ich przekonać. Przyjechali do nas z TVN Uwaga i robili wywiady, zdjęcia, rozmawiali z policją i psychiatrami. Kosztowało mnie to wiele sił, nerwów i czasu. Na koniec dowiedziałem się, że nie można z tym nic zrobić i to tylko dlatego, że ten bezdomny ćpun i psychopata zastrzegł swoje dane i nie godził się, żeby ktokolwiek miał wgląd do jego papierów. Choć wszyscy doskonale wiedzą, że on ma poważne zaburzenia psychiczne i do tego bierze narkotyki, nie można było zdobyć żadnego dokumentu, który potwierdza chorobę. Ten ciul nosił kiedyś wszystkie papiery przy sobie w plecacku, ale potem spalił je i nawet wyrzucił dowód osobisty.

Naprawa zniszczeń w mieszkaniu została w niewielkiej części pokryta przez opiekę społeczną. Policja nie dała nam ochrony ani żadnego wsparcia. Mówiono nam, że on jest chory, więc nie nadaje się do więzienia, ale nie mogą go też zamknąć do szpitala psychiatrycznego wbrew jego woli. Ja natomiast nie mogłem mu nic zrobić, bo trafiłbym do pierdla, choć ryzyko i tak było ogromne, bo on nosił przy sobie nóż. Rozwiązaniem było ubezwłasnowolnienie z urzędu, ale nikt tego nie zrobił. TVN Uwaga nie nagłośniła tego, dostałem tylko smsa, że nie da się nic zrobić!

Tak wyglądają polskie realia. Ten bezdomny psychopata do dziś żyje sobie na wolności, pobiera pieniądze z opieki, wszystko ma w dupie. Ja natomiast byłem zmuszony wziąć dużą pożyczkę, żeby się wyprowadzić i zaznać spokoju. Z chorymi psychicznie nie wygrasz. Takie mamy prawo.

Portret użytkownika baca

John, nie użalajmy się nad

John, nie użalajmy się nad biednymi Niemcami, Francuzami lub Szwedami napadanymi przez emigrantów...

u nas na ludzi napada ukraińska milicja, bije, zabija paralizatorami, łoi za nic mandaty, wymusza opłaty za nic, gwałci kobiety na komendzie i wrabia w zmyślone przestępstwa...

a jak już pobiją kogoś za nic to oskarżają o "naruszenie nietykalności", "znieważenie" i kierują sprawę do sądu a tam jakiś litwak oczywiście zgnoi Polaka...

to nasz zwykły dzień w Polsce - i żaden Niemiec, Francuz, Szwed nie użala się nad Polakami...

o nie, oni sie użalają nad naszymi oprawcami!!!

kiedy bedą artykuły o bandytyźmie w Polsce ze strony mniejszości etnicznych?

 

ZNAJDZIE SIĘ  KIJ NA BANDEROWSKI RYJ

Nieposłuszeństwo jest prawdziwą podstawą wolności, posłuszni muszą być niewolnicy” – George Orwell.

Skomentuj