88-letnia Niemka trafi do więzienia za negowanie holokaustu

Kategorie: 

Źródło: Kadr z YouTube/ARD

W wielu państwach zachodnich przyjęło się, że publiczne negowanie holokaustu jest zakazane i karalne. Po wprowadzeniu odpowiednich przepisów wręcz zmuszono ludzi, aby uwierzyli w oficjalną wersję. Nie wolno jej kwestionować nawet w najmniejszym stopniu, nawet gdy ktoś chce posługiwać się metodami naukowymi.

 

Na świecie istnieje wielu tzw. negacjonistów, którzy poddają w wąpliwość holokaust. Przykładem w Polsce był historyk i publicysta Dariusz Ratajczak - w 2000 roku został wydalony z Uniwersytetu Opolskiego za publikację książki pt: "Tematy niebezpieczne", przez którą został oskarżony o tzw. kłamstwo oświęcimskie. Podczas gdy w państwach zachodnich negowanie masowych morderstw III Rzeszy jest zakazane pod groźbą kary więzienia, w wielu krajach arabskich można nie tylko swobodnie wypowiadać się na ten temat, ale także oficjalnie uznaje się holokaust jako mit.

 

Tymczasem w Niemczech znów zrobiło się głośno o znanej negacjonistce, która już od wielu lat publicznie porusza zakazane tematy i przekonuje, że holokaustu nigdy nie było. 88-letnia Ursula Haverbeck twierdzi, że holokaust jest największym kłamstwem w historii. Starsza kobieta stała się bardzo popularną postacią w swoim kraju a złośliwi nadali jej przydomek "nazistowska babcia".

 

W 2004 roku i w kolejnych latach, Ursula Haverbeck otrzymywała kary finansowe sięgające po kilka tysięcy euro. Kobieta pozostawała jednak nieugięta. W 2015 roku wystąpiła w programie telewizyjnym wyemitowanym przez stację ARD i pisała artykuły dla magazynu Stimme des Reiches, gdzie ponownie kwestionowała holokaust. Również podczas rozpraw sądowych przekonywała, że obóz koncentracyjny Auschwitz był tylko zwykłym obozem pracy i nigdy nie udowodniono masowych zbrodni na jego terenie.

Starsza kobieta została już kilkukrotnie skazana na pobyt w więzieniu, jednak za każdym razem odwoływała się od wyroku i nie odbyła jeszcze ani jednego dnia kary. W poniedziałek Ursula Haverbeck stanęła przed sądem w Berlinie, gdzie ponownie została uznana za winną "negacjonizmu" i otrzymała karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. W przyszłym miesiącu czeka ją kolejna rozprawa w mieście Detmold.

 

Prawo w kwestii holokaustu zostało sformułowane w taki sposób, aby ludzie nie mogli publicznie i swobodnie dyskutować na ten temat. Władze mogą więc ścigać każdego kto stwierdzi, że masowych mordów nie było, lub że liczba ofiar jest znacznie zawyżona.

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.7 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika MiamiVibe

Żydzi to sobie sprytnie

Żydzi to sobie sprytnie wymyślili, że poświęcą swoich w holokauście ok. 6 mln ofiar (wg. oficjalnych źródeł), aby wiecznie grać rolę biednych i pokrzywdzonych w wojnie, choć sami są krwiożerczymi bestialcami na usługach diabła. A to że zginęło 30 milionów Słowian, każdy ma w dupie... liczą się tylko biedne żydki... nawet wpieprzając się tym swoim sztucznym tworem admistracyjnym Izraelem w '48r., wymordowali i wysiedlili Palestyńczyków.

Portret użytkownika Dr Piotr

Najlepsze jest to, że żydzi,

Najlepsze jest to, że żydzi, to tylko nazwa stworzona na potrzeby encyklopedyczne, użyta przy tworzeniu bodajrze encyklopedii w Anglii i nie istniała nigdy wcześniej w historii. Jeszcze śmieszniejsze jest to, że żydzi to żadni semici, więc mówienie o antysemityzmie nie dotyczy ich zupełnie. Warto czytać i się edukować w zakresie histroii i geopolityki, bo najłatwiej robić bałagan w głowie dzięki ciemnocie ludzi, wciskając im puste slogany i pseudowiedzę.

Portret użytkownika inzynier magister

"Ingrid Lomfors, szefowa

Mam nadzieję że admin napisze o tym, zamiast wpisywać się w kampanię zacierania mordów na Polakach w obozach ? "Ingrid Lomfors, szefowa Forum foer levande historia (Forum Historii Żywej – instytucji szwedzkiego rządu), najprawdopodobniej pozazdrościła innym europejskim „historykom” rozgłosu zdobytego za sprawą oskarżania Polski i Polaków o udział w zagładzie Żydów. Postanowiła do nich dołączyć.W opublikowanym we wtorek artykule na łamach pisma „Dagens Nyheter” Szwedka powtórzyła „tezy” zaprezentowane w ubiegłym tygodniu przez Gian Antonio Stellę we włoskim dzienniku „Corriere della Sera”, czyli „władze Polski ukrywają polski antysemityzm” i „Polacy w czasie II wojny światowej mordowali Żydów”.Historyk twierdzi m. in., że rząd PiS „rości sobie prawo do pisania narracji historycznej w celu wzmocnienia patriotyzmu". Cierpieć ma na tym mniejszość żydowska w Polsce, a takie działanie władzy ma być podobnym do władzy komunistycznej. Zwróciła także uwagę, że w naszym kraju trwają prace nad ustawą zakładającą pociąganie do odpowiedzialności karnej osób oskarżających Polaków o udział w Holokauście.Szwedzka historyk podkreśliła również, że przykładem „kłamliwej” i „opartej na zastraszaniu” polityki polskiego rządu jest m.in. zwolnienie w 2016 roku szefowej Instytutu Polskiego w Berlinie za zorganizowanie publicznego pokazu, zdaniem Lomfors, „rzekomo antypolskiego”, nagrodzonego Oscarem filmu „(Gn)Ida”. Najlepsze pozostawiła jednak na koniec… Poruszyła bowiem sprawę zorganizowanej w Sztokholmie przez Instytut Polski wystawy „Samarytanie z Markowej” poświęconą losowi rodziny Ulmów. Wystawa, zdaniem Ingrid Lomfors, to sposób na pokazanie w Szwecji szlachetności Polaków i ukrycie antysemityzmu.„Rewelacje” szwedzkiej historyk potępił ambasador RP w Sztokholmie Wiesław Tarka, który otwierał wystawę „Samarytanie z Markowej”. – Artykuł jest jednostronny i nieprawdziwy – podkreślił ambasador RP i zapowiedział stanowczą interwencję w tej sprawie. http://www.pch24.pl/szwedzka-historyk-atakuje-polakow--zarzuca-nam----antysemityzm-i-mordowanie-zydow-,55452,i.html#ixzz4vqAZrx7x

Opresja szczepień - nieznany zapis wideo - prof. Stansiław Wiąckowski

https://www.youtube.com/watch?v=eMRBefDu5HQ

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika r.abin

Polaków, po IIWS

Polaków, po IIWS (statystycznie) ubyło 5mln, ale to wcale nie znaczy, że Naziści (czy też Niemcy) zamordowali taką liczbę. Część wyeliminowali nasi przyjaciele z UPA czy NKWD, część zginęła w  potyczkach wojennych, część wyemigrowała (dobrowolnie lub pod przymusem), demografia okupacyjna też nie była dynamiczna - oraz zmienił się obszar kraju

Strony

Skomentuj