8 maja - gorzka rocznica zakończenia II wojny światowej, którą Polska przegrała bardziej niż Niemcy

Źródło: Internet

Dzisiaj na zachodzie Europy w wielu krajach jest dzień wolny. Mieszkańcy Francji czy Wielkiej Brytanii świętują 72 rocznicę zwycięstwa koalicji antyhitlerowskiej w II wojnie światowej. Polacy nie świętują, bo też nie mają czego. Na naszym kontynencie nie ma chyba państwa, które jeszcze bardziej z kretesem przegrało tą wojnę niż Polacy. Można nawet powiedzieć, że przegraliśmy ją dwukrotnie - w 1939 roku i w 1945 roku - a na skutek działań wojennych zginęło 6 milionów obywateli RP. 

 

Historia relacji Polski z Zachodem od zawsze była znaczona zdradą. Nasi rzekomi sprzymierzeńcy znad Tamizy, Sekwany oraz zza wielkiej wody traktowali i nadal traktują Polskę przedmiotowo. Gdy tylko mogą coś na tym zyskać wspierają nas, ale gdy potrzebowali sojusznika w postaci Stalina, sprzedali nas i natychmiastowo zmieniło się podejście do nas, czego kulminacją był prawdopodobny zamach w Gibraltarze na naszego premiera rządu emigracyjnego, generała Władysława Sikorskiego.

 

Polska została zdradzona najpierw we wrześniu 1939 r, gdy niemiecka napaść na nasz kraj nie spotkała się z żądną konkretną akcją militarną naszych rzekomych sojuszników z Francji i Wielkiej Brytanii. Poza formalnym wypowiedzeniem wojny Niemcom i notami dyplomatycznymi, praktycznie nic się nie działo. Historycy nazywają ten okres dziwną wojną, ale chyba bardziej adekwatne wydaje się nazwanie tego dziwnym sojuszem, w którym poświęca się jeden kraj celem kupienia sobie trochę czasu.

 

Jak się potem okazało czasu tego wcale dużo nie zyskano. Sprzedano Polskę, ale po kilku miesiącach Hitler zabrał się za naszych aliantów i to tak skutecznie, że opanował prawie całą Europę, tworząc protoplastę dzisiejszej Unii Europejskiej. 

 

Na skutek działań wojennych, ewakuowany  Rząd Polski funkcjonował na uchodźstwie, w Wielkiej Brytanii. Polacy byli wtedy jeszcze traktowani jak alianci, a nasza armia walczyła ramię w ramię z Anglosasami. Zwrot nastąpił dopiero wtedy, gdy Niemcy wraz z przedstawicielami Czerwonego Krzyża dokonali ekshumacji ciał polskich oficerów w Katyniu. Tych samych, których od końca kampanii wrześniowej, bezskutecznie poszukiwało polskie państwo podziemne i rząd na uchodźstwie.

 

Sowieci długo twierdzili, że oficerów zabili Niemcy, ale szybko stało się jasne, że to nie prawda a ohydną zbrodnię popełnili właśnie oni. To była główna przyczyna kolejnych zdrad naszego kraju. Temat Katynia stał się niewygodny, bo Stalin z pozycji wschodniego satrapy, awansował na pozycję alianta Zachodu, "dobrego wujka Józka" bez którego nie można pokonać Niemców.

 

Bardzo możliwe, że właśnie przez plany sojuszu ze Stalinem i ryzyko utrudnienia stosunków dyplomatycznych z bolszewikami dokonano fizycznej eliminacji generała Sikorskiego. To wtedy właśnie zdradzono nas po raz kolejny, bo pozbawiono nas przywódcy w kluczowym momencie historii. 

 

Nie wiele osób wierzyło wtedy, że Polska może się nie odrodzić po wojnie w jej dotychczasowych granicach. Ale praktycznie nikt nie przyjmował do wiadomości, że Polska może się stać marionetkowych państwem komunistycznym, będącym satelitą ZSRR.

 

To jednak już na spotkaniu w Jałcie, było raczej ustalone. Alianci przehandlowali wtedy Polskę i oddali ją Stalinowi, jako zdobycz wojenną. Wcale się zresztą z tym nie kryli, bo przedstawiciele wywiadu brytyjskiego otwarcie odradzali Armii Krajowej rozpoczynania Powstania Warszawskiego argumentując to właśnie tym, że wszystko już jest ustalone i lepiej niech się nie dekonspirują tylko zachowują tkankę narodu do walki z nowym totalitaryzmem. Ta zdrada kosztowała nasz kraj kilkadziesiąt lat opóźnienia w rozwoju i pociągnęła za sobą kolejne ofiary wśród polskich patriotów. Była to po prostu zmiana totalitaryzmów z nazistowskiego na sowiecki.

 

Nasza sytuacja w 1939 r wyglądała dość  podobnie do tej dzisiejszej. Teraz niby jesteśmy członkiem NATO i Unii Europejskiej. Wtedy Rzeczpospolita Polska posiadała sojusz militarny z Anglią i Francją. W słynnym przemówieniu szefa MSZ z 1939 roku, Józefa Becka, stwierdził on, że nie jest ważny pragmatyzm narodowy tylko honor. Historia uczy nas jednak, że honor Becka skończył się unicestwieniem 6 milionów Polaków i zniszczeniem kraju, po którym przespacerowały się w te i z powrotem dwa zbrodnicze totalitaryzmy. Co nam po naszym honorze skoro nie można było liczyć na honor sojuszników i dotrzymywanie ich zobowiązań? 

 

Dobrym podsumowaniem zdrad aliantów względem Polaków był fakt niezaproszenia przedstawicieli polskich sił zbrojnych do uczestnictwa w defiladach w Paryżu i w Londynie. Polacy po prostu nie zostali potraktowani jak sojusznicy, tylko jak pokonani i dlatego 8 maja my zwyczajnie nie mamy czego świętować. 

 

 

0
Brak ocen

Dodane przez FranekSt (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Zakłamujesz historię. Rusowie mieli za co nas nienawidzieć. Wiecznie ich podbijaliśmy. To my Polacy jesteśmy zdrajcami słowiańszczyzny od momentu przyjęcia zydowskiego chrześcijanizmu i demona jezusa wraz z demoniczną "czarną wdową" - maryją

0
0

Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na

Nie chce Ci się szukać???... Bo nie znajdziesz dowodów, na glupoty które tu glosisz... AMR nie ma problemu z tym żeby Tobie cokolwiek wyjasnić, problem polega na tym, że Ty już niczego nie potrafisz zrozumieć... Twój wiek Cię usprawiedliwia...

0
0

Dodane przez sceptyyk w odpowiedzi na

... Mój wiek to kwintensencja rozumienia... Przekonasz się o tym jak go osiągniesz...

 Ale skoro tak... To od czasów zdrajcy Mieszka...,( nawracał bizantyjskich rusinów na chrześcijaństwo - sytuacja rusofobiuznej polityki  jak za Piłsudskiego i obecna. Ci z kolei zawierali sojusze z Niemcami przeciwko nam jak pakt R-M i obecne tendencje Putin- Merkel) ) Chrobry..., Żółkiewski...

 Odwiecznie narażamy się wschodnim sąsiadom ściągając na siebie zagładę!

 Patologicznie prowadzimy samobójczą politykę przez jeb@ane rzymskie demoniczne chrześcijaństwo a przecież wcześniej  Wschód to było państwo Lachów i plemiona żyły jednocząc się w potrzebie ( zdobycie Rzymu)

0
0

Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na

I co to wszystko co udało Ci sie wyszukać???... Zarzuciłeś Frankowi zakłamywanie historii, twierdząc, że cyt: "Rusowie mieli za co nas nienawidzieć. Wiecznie ich podbijaliśmy."...  Chrobry, Żółkiewski... To są Twoje dowody na odwieczne podbijanie Rusów przez Polskę???.. AMR... Lipa!!!... Na dynstansie 1000lat historii takie bzdety... Chrobry???... Jego wyprawę, która była awanturą dynastyczną, w trakcie której wybzykał kijowskiemu księciu jego siostre i powrócił z nią do kraju, Ty nazywasz częscią odwiecznych ataków na Rusów??? Chrobry dokonał "najazdu" na RUSINÓW!!! Nie myl z Rusami!   Żółkiewski???... Awantury wojenne w trakcie tzw "dymitriad" Ty nazywasz odwiecznymi atakami na Rusów???... W trakcie tych awantur, Żółkiewski rozgromił koalicję szwedzko-rosyjską, a że był Rusinem i prawosławnym, to rosjanie błagali GO na kolanach, żeby zechcial zostać ich Carem... Ale on ich olał...  I Co? Te dwa śmieszne przykłady to są Twoje dowody na to, że Franek zakłamuje historię, ponieważ to Polacy od zawsze czynili najazdy na Rusów???...  Rozwiń tę myśl z nawracaniem bizantyjskich Rusinów na chrześcijaństwo.... Nie myl RUSINÓW Z RUSAMI!!! Dawaj czekam  :)

0
0

Dodane przez sceptyyk w odpowiedzi na

Nie mylę... Kultura jednych i drugich była siostrzana. Wymień więc najazdy Ruskich plemioin na Polaków... :) Trudno raczej je znaleźć... Tylko nie podawaj carycy Katarzyny i ludojada Szalonego... :)

0
0

Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na

Czy trudno je znależć? Nikt ich nie znajdzie, ponieważ ich nie ma... Rusowie, to są polskie plemiona, które opuściły nasze ziemie przed rokiem tysięcznym. odeszli w stronę Nowogrodu Wielkiego i tam zaczęli budować swoją tożsamość. Do czasów "szaleńca" żyli spokojnie i wraz z nami toczyli wojny obronne przeciw Krzyżakom - Aleksander Newski. My ich osłanialiśmy od żywiołu germańskiego a oni mogli żyć w pokoju i rozwijać swoją kulturę, która była na tamte czasy wyjątkową... Ich tragedią stał sie rozrost do postaci potęgi, konglomerat moskiewski. Skundlona mieszanina - Rusinów, Mongołów, Tatrów, Chazarów i ch@j wie kogo jeszcze... To te kundle pod wodzą "szaleńca" doprowadziły do upadku kultury Rusów i ogłosiły tereny wchodnie Rosją-Moskwicami... I od tego czasu mamy z tym motłochem jazdy... Rdzenni Rusini są niewolnikami we własnym kraju. Żyją pod butem resortów siłowych gdzie większość stanowią mongoidy, dowodzone przez chazarstwo. To Rusowie są siłą intelektualną Rosji, a ta chazarsko-mongoidalna bandajedzie na ich grzbiecie... Pytasz czy mieliśmy wojny z Rusami - nie nie mieliśmy. Mieliśmy i mamy problemy z chazarstwem i mongoidami wchodzącymi w skład narodu rosyjskiego. Rosja, a Rusowie nie jest tymsamym... 

0
0

Dodane przez sceptyyk w odpowiedzi na

Jeśli w Rosji żyje 'skundlona mieszanina', to co dopiero we Francji? Podobno próby odtworzenia na podstawie genotypu wizerunku statystycznego Francuza nie pokazały nawet ludzkiej twarzy...

A'propos, sam znasz swój genotyp?



 

0
0

Dodane przez sceptyyk w odpowiedzi na

No i dochodzimy do tej samej konkluzji, tyle, że ja mam Putina za Słowianina a Ty za zydowskiego pajaca... :) Ja nie uważam Rosji rządzonej przez Putina za agresora a Ty uważasz, że jest agresorem. Po za tym jesteśmy zgodni... :)

 No i sprawa podstawowa... Nasz rozpad i solidarność słowiańska została ( a niech to Cie zaboli do korzeni) zniszczona przez Szatana z Rzymu, czyli kościół rzymsko-katolicki i przez polskojęzyczne jego sługi królów i ich żołnierzy...

0
0

Dodane przez Angelus Maximus Rex w odpowiedzi na

Nie kombinuj... Putina uważam za marionetkę na usługach kremlowskiego żydostwa. Niegdzie ni pisałem, że obecna Rosja jest agresorem... Że jest cynicznym graczem, ale nie agresorem. I ost - "...do nieba nie chodzę, bo jest mi nie po drodze..."  Przytyk nie trafiony  :))))  Postaraj się, wysil trochę tę swoją makówę  :))))  

0
0

Dodane przez sceptyyk w odpowiedzi na

Chrobry dokonał "najazdu" na RUSINÓW!!!

 

Zaraz po elekcji prezydenta Dudy trafiłam na materiał (i wstawiłam tutaj) z wypowiedzią przywódcy Rusinów z Ukrainy. Rusini bardzo się ucieszyli, że Polska ma rusińskiego prezydenta, choć nie wiem, co na to sam Duda, czy ewentualnie jego rodzice.

Twoje rozróżnienie może być nieco mylne, zerknij:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rusini

 

0
0

Dodane przez Medium (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

A ty wierzysz rusinom... ty tu robisz za perfidnego trola... Mam przy budowie domu robotników z Zarzecza - rodzinna wioska jego dziadków i mają o tej rodzinie bdb zdanie. Obecnie mieszkam pare km od tych wiosek z których pochodzą jego dziadkowie, tu ludzie się znają, tu iczego nie ukryjesz... A ty trolujesz jakies brednie. Ogarnij się.

0
0

Dodane przez Medium (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Jaka Ruś podkarpacka? Do jakiej szkoły ty chodziłas? Z historii noga, z gery noga... Zarzecze - wioska nad Dunajcem koło Łącka, prastare polskie tereny, tam miał swój gród słynny Zyndram z Maszkowic.

0
0

Dodane przez sceptyyk w odpowiedzi na

Z Twego źródła:

Alojzy Duda – dziadek Andrzeja – był według przekazów rodzinnych, prawnukiem osadnika wojskowego w Łącku niedaleko Nowego Sącza.

 

0
0

Dodane przez Medium (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Nie dodałaś że ze Śląska... I czego to dowodzi? Skoro jego dziadek jest prawnukiem osadnika spod Łącka, to znaczy, że ojciec A. Dudy jest już  piątym pokoleniem. To jest linia męska jego rodziny, a żeńska? Od zawsze są pograniczem Lachów i Górali (Lachami, nazywają górale tych którzy zamieszkują od Łącka w dół Dunajca)...  kogo jeszce chcesz opluwać???...

0
0

Dodane przez cogito 9 w odpowiedzi na

Witka  :) Juz pisałem tej prowokatorce, że mieszkam kilka km od miejsca skąd się wywodzą dziadowie A. Dudy. Miałem na budowie ludzi z Zabrzeża i pytałem o jego rodzinę - ludzie ich znają i szanują. Tu w okolicy żyją jego kuzyni... Ale te trole będą opluwal wszystko co dotyczy naszego kraju... Pozdrówka

0
0

Dodane przez cogito 9 w odpowiedzi na

"Silną grupę"???...  Nazywasz silną grupą te kilka sierot po komunie? Tych kilku życiowych niedorajdów, którym się wydaję, że przyjedzie tu wujek Putin ze swoją zydowsko-kremlowską świtą i odmieni im los???... ps ostatnio mam sporo czasu i mam z tych  sierotek sporo polewki   :)  

0
0

Dodane przez Medium (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Zarzutu? Ja stwierdzam fakt, że jesteś typowym trolem i prowokatorem... Taka jest moja ocena twojej działalności na tym portalu... Administracja, usuwała twoje faszystowskie symbole, a ty, w dniu wczorajszym ponownie umieściłaś to gówno przy jednym ze swoich wpisów...

0
0

Dodane przez sceptyyk w odpowiedzi na

tak, tak sceptyku. Jesteś dla wszystkich tak "wiarygodny",  że same twoje słowa wszystkich wokół przekonują, iż to co mówisz, to sama "prawda". Hehehehe. PS: Nie tak dawno sam stwierdziłeś, żebyśmy atakowali władzę, więc czemu tak się pienisz? Pisałeś też, że cyt: "mamy być zakłamani", więc nie dziwi twoja retoryka.

0
0