Gdy w 9 lutego 2002 roku w ramach projektu LINEAR  odkryto nową asteroidę nazwaną 2002 NT7 zyskała ona pozytywny rezultat zarówno na skali Torino jak i na skali Palermo wskazywało to na szansę że 1 lutego 2019 roku czyli dzisiaj może ona zderzyć się z Ziemią.  Wiadomość puszczona 2002 roku w świat przez NASA żyje swoim życiem do dzisiaj powodując że wiele osób zadaję sobie pytanie czy dziś dojdzie do kosmicznej kolizji.

Przypadku wielu innych asteroid które zyskały pozytywną wartość na skali Torino taki w przypadku 2002 NT7 doszło później do obniżenia zagrożenia kolizji do poziomu zero na skali Torino, co oznacza, że zderzenie tego ciała niebieskiego z Ziemią w najbliższej przyszłosci jest mało prawdopodobne.

Z biegiem lat uzyskaliśmy nieco więcej informacji na temat charakterystyki tego obiektu i jego orbity. Ustalono, że ma on około półtora kilometra średnicy i pochodzi z grupy Apolla. Asteroidy poruszające się po tych orbitach to ciała niebieskie tradycyjnie zagrażające naszej planecie.

Jednak obliczona początkowo data 1 lutego 2019 roku nie tylko nie zakończy się katastrofą, ale nie jest to nawet moment największego zbliżenia tego ciała niebieskiego do Ziemi. Do perygeum doszło 13 stycznia bieżącego roku i wtedy asteroida 2002 NT7 znalazła się w odległości około 60 mln km od ziemi. W tej chwili leci ona nadal po swojej orbicie oddalając się od naszej planety. 

Mimo tego że NASA wielokrotnie dementowała podaną pierwotnie informacje o możliwości kolizji tej asteroidy z ziemią, wiadomość ta nadal żyje własnym życiem. Trzeba przyznać, że przyznanie tej ponad kilometrowej asteroidzie wartości większej niż zero zarówno w skali Torino jak i Palermo, było historycznym wydarzeniem dla programu obserwacji obiektów bliskich Ziemi. 

Jednak taki stan rzeczy trwał zaledwie kilkanaście dni bo już 25 lipca 2002 roku obniżono poziom zagrożenia. Asteroida 2002 NT7 nie powinna zagrozić Ziemi przynajmniej przez najbliższe 100 lat. Nie oznacza to jednak, że Ziemia jest bezpieczna. Nawet przy obecnym poziomie nauki, niepokojąco dużo asteroid odkrywamy za późno, czyli na kilka dni przed przelotem, lub kilka dni po nim.