Kategorie:
24 lutego 2022 Rosja dokonała pełnoskalowej agresji na Ukrainę, łamiąc prawo międzynarodowe. Nie ulega wątpliwości że to Federacja Rosyjska jest agresorem, a Putin - mając krew na rękach - powinien stanąc przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym. Ludzie jednak w większości nie zdają sobie sprawy z faktu że o zbliżającej się wojnie wiedziały zarówno USA oraz Ukraina, ale oba te kraje nie próbowały jej uniknąć.
W 2014 roku na Krymie wylądowały wojska rosyjskie. Autnomiczna Republika ogłosiła niepodległość i wysłała wniosek o przyłączenie do Rosji. Moskwa uznała państwowość Krymu i zaakceptowała przyłączenie do federacji. Niepodległość Krymu i jego aneksja nigdy nie zostały uznane przez kraje Rady Europy i USA. Nałożono symboliczne sankcje, ale o Krymie szybko zapomniano. W Donbasie trwała wojna, Francja i Niemcy prowadziły z Rosją negocjacje w celu rozwiązania tej sytuacji. W przeciwieństwie do Donbasu na granicy z Krymem był (s)pokój. Patrząc z perspektywy czasu można powiedzieć, że aneksja choć nieuznana to jednak milcząco się z nią pogodzono.
W latch 2014-2020 OBWE czy ONZ publikowały raporty o sytuacji na Ukrainie, ale ograniczano się do lakonicznych stwierdzeń, że połwysep jest nielegalnie okupowany. Wyjątkiem jest tutaj Deklaracja Krymska, ogłoszona 25 czerwca 2018 roku przez sekretarza stanu Mike'a Pompeo, Deklaracja zawiera takie zdanie: "Stany Zjednoczone wzywają Rosję do przestrzegania zasad, do których jak twierdzi od dawna dąży oraz do zakończenia okupacji Krymu." https://trybun.org.pl/2018/07/26/departament-stanu-usa-stany-zjednoczone-odrzucaja-probe-a... Patrząc na ówczesne relacje międzya oboma państwami, w Moskwie chyba nie przejęto się tym za bardzo.
Wołodymyr Zełeński o Krymie
Na Ukrainie przez lata właściwie nikt na poważnie nie mówił o odzyskanieu kontroli nad półwyspem. Jeśli już to kwestia ta była wykorzystywana jedynie do walki politycznej. 20 lutego 2020 roku zaczęto opracowywać Strategię na rzecz powrotu Krymu do Ukrainy, tak stwierdził Oleksij Daniłow, sekretarz ukraińskiej Agencji Bezpieczeństwa i Obrony. https://www.radiosvoboda.org/a/news-poroshenko-zelenskyj-krym/31124516.html
26 lutego 2020 prezydent Zełeński podpisał dekret o ustanowieniu nowego święta państwowego - Dnia Oporu przeciw okupacji Krymu i Sewastopola. Tego samego dnia przemawiał na konferencji z okazji Roku Krymu. Zaznaczył, że powrót Krymu do Ukrainy to nie tylko jego cel jako głowy państwa ale i obywatela, powiedział: „To nie tylko nasze wspólne marzenie. To gwarancja bezpieczeństwa na planecie." https://www.president.gov.ua/news/prezident-ukrayini-zaprovadzhuye-26-lyutogo-den-sprotivu...
A może powód jest bardziej osobisty? Jego żona Olena kupiła w kwietniu 2013 roku apartament w luksusowym kompleksie "Emperor" na przedmieściach Jałty. Państwo Zełeńscy jednak nie cieszyli się nim zbyt długo, 10 miesięcy później na Krym weszły wojska rosyjskie. https://www.reuters.com/article/world/exclusive-wife-of-ukraine-president-elect-got-pentho...
23 kwietnia 2020 podczas 75 Zgromadzenia Ogólnego ONZ Zełeński ogłosił plan powstania międzynarodowej Platformy Krymskiej, w celu wywarcia nacisku na Rosję by zwróciła półwysep. Idea takiej konferencji została pozytywnie oceniona w krajach Unii Europejskiej, USA i Kanadzie. https://ies.lublin.pl/komentarze/powrot-krymu-do-miedzynarodowej-przestrzeni-informacyjnej/
We wrześniu 2020 na Ukrainie odbyły się ćwiczenia wojskowe, w których udział wzięli brytyjscy spadochroniarze. W jakim celu się odbyły? Oczywistym było że Rosja będzie domagać się coraz mocniej gwarancji nie rozszerzania NATO na wschód. W połowie września prezydent Zełeński po kilku miesiącach opóźnień, zatwierdził nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego. Rosja została wprost określona jako agresor, a przystąpienie do NATO jako strategiczny kurs kraju. https://www.atlanticcouncil.org/blogs/ukrainealert/russia-as-aggressor-nato-as-objective-u...
10 października Wielka Brytania poinformowała, że jest gotowa przekazać Ukrainie broń śmiercionośną i udzielić 1 mld funtów pożyczki na rozbudowę marynarki wojennej. Kijów od lat zabiegał o ciężkie uzbrojenie ze strony USA i Europy, ale zwykle spotykał się z niezdecydowaniem w Europie z powodu obaw, że ten ruch zaostrzy konflikt. https://www.theguardian.com/world/2020/oct/09/uk-willing-to-provide-ukraine-with-lethal-we...
W tym czasie w Moskwie wciąż jeszcze nie zdecydowano się na pełnoskalową agresję. Zastanawiam się czy może było to spowodowane dość ambiwalentną postawą USA.
Administracja Donalda Trumpa
W tym czasie prezydentem USA był Donald Trump, którego administracja podchodziła do Krymu raczej obojętnie. Oczywiście Stany Zjednoczone uznawały półwysep za terytorium Ukrainy, cały czas utrzymano symboliczne sankcje z 2014 roku, ale kwestii powrotu Krymu do Ukrainy czy jej wejścia do NATO chyba nikt na poważnie nie rozpatrywał. Dziś zarzuca się Trumpowi prorosyjskość. Ale jakoś zapomina się że jego doradcą przez 4 lata był Henry Kissinger i to właśnie on był niechętny rozszerzaniu NATO na wschód w obawie przed sprowokowaniem Rosji do wojny.
Zresztą takie twierdzenie nie było po prostu jego wymysłem. W kwietniu 2008 roku Władimir Putin ostrzegł ówczesnego prezydenta USA Georga Busha, że jeśli Gruzja lub Ukraina będą chciały dołączyć do sojuszu, to Rosja oderwie od tych państw część terytorium, które będzie pełnić funkcje buforową miedzy Rosją a NATO. Wojna w Gruzji która wybuchła 4 miesiące później pokazała że nie były to puste słowa. https://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pap/artykul/klich;prezydent;rosji;grozi...
Rada Stosunków Zagranicznych
Opinie takie były też obecne w amerykańskiej Radzie Stosunków Zagranicznych (CFR). 25 lutego 2020 roku Rada opublikowała artykuł "The Price of Peace in the Donbas. Ukraine Can't Keep Both Territory and Sovereignty".
Autorzy Thomas Graham i Joseph Haberman założyli że Ukrina ma dwie opcje. W pierwszym wariancie zrzeka się członkostwa w NATO i uzna Krym za rosyjski, w zamian zachowując współpracę wojskową z USA i próbuje wynegocjowac powrót Donbasu do Ukrainy. Dtugi wariant przewiduje że Ukraina musiałaby zabezpieczyć swoje granice z Donbasem na tyle mocno, by separatyści nie stanowili zagrożenia. Oznaczałoby to takie jednostronne zamrożenie konfliktu, gdzie Kijów mógłby wreszcie skupić się na budowie nowoczesnego państwa i czekać jak sytuacja w Donbasie rozwinie się za kilka lat. Choć i w tej wersji autorzy jakoś nie wspominają o przystąpieniu Ukrainy do NATO.
oWidać na amerykańskich salonach brano na poważnie możliwość dogadania się z Putinem, scenariusz tak wyśmiewany w polskich mediach głównego nurtu. Z przewidywań Grahama i Habermana wynika prosty wybór dla Kijowa: utrata terytorium przy zachowaniu suwerenności albo utrata suwerenności przy zachowaniu terytorium. Jak piszą autorzy: "Taki stan rzeczy może nie być sprawiedliwy, ale jest rzeczywistością". https://www.foreignaffairs.com/articles/united-states/2020-02-25/price-peace-donbas?check_...(artykuł możecie przeczytać po dokonaniu darmowej subskrypcji)
Odzyskać Krym
25 kwietnia 2023 roku rosyjski portal Wiorstka ujawnił, że Putin decyzję o inwazji podjął w lutym lub marcu 2021. Zełeński w lutym 2021 nakazał zamknątrzy stacje telewizyjne (bez wyroku sądowego) za szerzenie prorosyjskiej propagandy, Ich właścicielem był Wiktor Medwedczuk, bliski znajomy Władimira Putina. Ojcem chrzestnym Medwedczuka był właśnie Putin. Wspomniane stacje telewizyjne propagowały rozwiązania kwestii Donbasu tak jak chciała tego Moskwa, a partia Medwedczuka zaczęła wyprzedzać w sondażach partię Zełeńskiego. Cytat z portalu Wiorstka:
Trzy źródła w wewnętrznym kręgu rosyjskiego prezydenta potwierdziły, że to właśnie ta historia o zablokowaniu zasobów informacyjnych Medwedczuka i nałożeniu mu "kagańca" stała się dla Putina ostatnią kroplą w przygotowaniu operacji wojkowej - pisze Wiorstka. - Kreml postanonwił nie używac już narzędzi soft-power - dodaje. Putin odebrał osobiście atak na Medwedczuka, twierdzi jeden z długoletnich znajomych Putina, ponieważ liczył on na zmianę sytuacji politycznej.
https://belsat.eu/pl/news/26-04-2023-sledztwo-dziennikarskie-putin-podjal-decyzje-o-inwazj... https://verstka.media/kak-putin-pridumal-voynu
Zapewne był to jeden z powodów, ale osobiście uważam że co innego było decydującym czynnikiem. Zwróćcie uwagę na termin: luty - marzec 2021. Właśnie wtedy zmieniła się retoryka USA, a władze Ukrainy podjęły dezyzję o przywróceniu kontroli nad Krymem. Pewnie większość osób w Polsce i Europie o tym nie słyszała, przecież w tym czasie media od rana do wieczora piały o Covidzie. Gdy ludzie na świecie wykłócali się o kwestie szczepionek, w Kijowie i Moskwie zapadały bardzo ważne decyzje.
20 stycznia 2021 roku w USA do Białego Domu wprowadził się Joe Biden. Nowa administracja przypomniała sobie o Krymie i sytuacja zaczęła się zaogniać. 25 lutego 2021 na stronie amerykańskiego Departamentu Stanu pojawiło się oświadczenie prasowe Antony'ego Blinkena. https://www.state.gov/crimea-is-ukraine/ Jest tam napisane:
(...) Wzywamy Rosję do natychmiastowego zakończenia okupacji Krymu, uwolnienia wszystkich ukraińskich więźniów politycznych, których niesprawiedliwie przetrzymuje, i przywrócenia pełnej kontroli nad półwyspem Ukrainie. (...) Stany Zjednoczone z zadowoleniem przyjmują nową inicjatywę Ukrainy, Platformę Krymską, i z niecierpliwością oczekują dalszej współpracy z Ukrainą oraz naszymi sojusznikami i partnerami w celu zakończenia okupacji Półwyspu Krymskiego przez Rosję i agresji na wschodniej Ukrainie.
Zmiana stanowiska USA widocznie ośmieliła też władze ukraińskie. Następnego dnia 26 lutego prezydent Wołodymyr Zełeński podpisał dekret w sprawie przygotowania "Strategii wyzwolenia i reintegracji terytorium tymczasowo okupowanej Autonomicznej Republiki Krymu i miasta Sewastopola" przez Radę Bezpieczeństwa i Obrony. https://zakon.rada.gov.ua/laws/show/78/2021#Text
4 marca ambasada USA na Ukrainie przekazała wiadomość Stałej Radzie OBWE we Wiedniu: "(...) Rosja musi zakończyć swoją opresyjną okupację Krymu (...) Sankcje związane z Krymem pozostaną w mocy, dopóki Rosja nie zwróci Ukrainie pełnej kontroli nad półwyspem." https://ua.usembassy.gov/seven-years-of-illegal-occupation-of-the-autonomous-republic-of-c...
11 marca ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony zatwierdziła strategię wyzwolenia Krymu. Wtedy też okazało się że prace nad dokumentem trwały ponad rok. https://www.rnbo.gov.ua/en/Diialnist/4842.html
24 marca 2021 prezydent Zełeński podpisał dekret zakładający wdrożenie wspomnianej strategii o wyzwoleniu Krymu, dokument nabrał mocy prawnej tego samego dnia. Głównie jest tam mowa o poszanowaniu praw osób półwyspu, o dukumentacji zbrodni i grabieży majątku dokonanego przez armię rosyjską. Jest też mowa o wywieraniu międzynarodowego nacisku na Rosję, aby zwróciła anektowane terytorium. Tekst jest na stronie rządowej prezydenta Ukrainy: https://www.president.gov.ua/documents/1172021-37533
To co jest szczególnie zastanawiające to rozdział "Polityka obronności i bezpieczeństwa". Punkt 91 stanowi że:
Ukraina, zgodnie z art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych, zastrzega sobie prawo do stosowania wszelkich środków ochrony praw i wolności człowieka i obywatela, niepodległości, suwerenności państwa i integralności terytorialnej przewidzianych przez prawo międzynarodowe i ustawodawstwo Ukrainy.
Właśnie gdy w Kijowie zatwierdzno decyzję o przywróceniu kontroli nad Krymem, w Moskwie zapadła decyzja o inwazji na Ukrainę. Ot, taki zbieg okoliczności, o którym media nie wspominają.
Groźba wojny - nie przejmujemy się
Wspomniany art. 51 Karty NZ gwarantuje każdemu państwu prawo do obrony przed agresją. Czy znaczy to że ukraińskie władze myślały o zbrojnym odbiciu półwyspu? Zdaniem Oleksija Daniłowa część postanowień wynikających ze Strategii wyzwolenia półwyspu pozostaje tajna. https://www.radiosvoboda.org/a/news-poroshenko-zelenskyj-krym/31124516.html
Kilka tygodni później Zełeński udzielił wywiadu, w którym oświadczył, że w razie wstąpienia do sojuszu Ukraina natychmiast odwołałby się do Artykułu 5 i wezwałąby kraje Paktu do pomocy w odbiciu Donbasu i Krymu. https://www.euractiv.pl/section/polityka-zagraniczna-ue/interview/rosja-ukraina-putin-zele...śnie stwierdzając zamiar odbicia Donbasu Zełeński musiał być świadom ze doprowadzi to do wojny europejskiej. Przecież w wywiadzie dla Gazety Wyborczej (2 grudnia 2019 roku) powiedział wyraźnie: "Nie zgodzę się żeby pójść na Donbas. Jak byłaby tego cena, ile osób by zginęło? Setki tysięcy i wybuchnie wojna, która ogarnie całą Ukrainę, a potem Europę" https://wyborcza.pl/7,75399,25468152,nie-pojde-na-donbas.html
Do ataku był jeszcze rok. Rosja już w marcu 2021 zaczęła gromadzić wojska wzdłuż całej granicy, oficjalnie w celu ćwiczeń, choć już wtedy niektórzy komentatorzy zwracali uwagę o możliwej inwazji. Strona rosyjska nadal domagała się gwarancji o nieprzystępowaniu Ukrainy do NATO. Dlaczego tak usilnie nie chciano przyznać tej gwarancji? Na początku 2014 roku władze w Ukrainie objął rząd prozachodni, ale w latach 2014-2021 Ukraina funkcjonowała w jakiejś decyzyjnej próżni. Przez 8 lat nie złożyła wniosku akcesyjnego do NATO. Przez te 8 lat też nikt z sojuszu nie wystosował formalnego zaproszenia dla Ukrainy. 12 czerwca 2021 kraj dołączył do Programu Rozszerzonych Możliwości Sojuszu, ale znów nie dano zielonego światła dla akcesji. Jednocześnie deklarowano że sojusz prowadzi politykę "otwartych drzwi". Wygląda tak jakby właściwie nikt nie chciał tego kraju w Pakcie. Wobec tego nie udzielenie gwarancji o nieprzystępowaniu do NATO zakrawa na jakiś zbiorwy paraliż.
W lipcu Putin napisał artykuł w którym kwestionował istnienie narodowości ukraińskiej, uważając Ukraińców za część narodu rosyjskiego. W obecnym porządku światowym jest powszechną zasadą że każdy naród ma prawo do samostanowienia. Jeśli Putin kwestinował istnienie narodu ukraińskiego to znaczy że kwestionował istnienie państwa ukraińskiego. Każdy trzeźwo myślący polityk na świecie powinien wiedzieć że to deklaracja wojny przez Rosję. I w Kijowie chyba też połapali się co nadciąga.
W sierpniu Dariusz Kwiecień w jednym ze swoich nagrań na YouTube (kanał RieseOlbrzym, ale nie pamiętam które to nagranie) mówił, że na ulicach Ukrainy ludzie już wprost mówią o nadciągającej wielkiej wojnie, a ukraińska straż graniczna nie chciała wypuszczać młodych mężczyzn z Ukrainy. Skoro nie chciano puszczać rezerwistów za granicę to znaczy że już w sierpniu 2021 władze ukraińskie przygotowywały się na pełnoskalową agresję. Zamiast dążyć do porozumienia dolewano oliwy do ognia. 23 sierpnia 2021 w Kijowie odbyło się międzynarodowa konferencja Platformy Krymskiej. Przybyli politycy i delagaci z 46 państw i organizacji międzynarodowych. Wszyscy uczestnicy podpisali sie pod deklaracją, że będą pracować nad powrotem półwyspu do Ukrainy. 12 września Joe Biden w rozmowie z Zełeńskim poparł pomysł przystąpienia Ukrainy do NATO.
Opinia papieża Franciszka
Już po wybuchu wojny papież Franciszek oświadczył że możliwym powodem rosyjskiej inwazji było "szczekanie pod drzwiami Rosji przez NATO". Media głównego nurtu komentowały że papież jest naiwny, że być może popiera Putina, że sie nie zna na sytuacji i wypowiedź ogólnie nie na miejscu. https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1247717%2Cpapiez-wyjasnil-slowa-o-szczekaniu-nato-us...óźniej papież wyjaśniał co miał na myśli:
"Parę miesięcy przed wybuchem wojny spotkałem się z przywódcą państwa, mądrym człowiekiem, który mało mówi, naprawdę bardzo mądrym. Po tym, gdy mówił o tym, o czym chciał rozmawiać, powiedział mi, że bardzo jest zaniepokojony tym, jak porusza się NATO. Zapytałem go, dlaczego, a on mi odpowiedział: 'Szczekają u drzwi Rosji i nie rozumieją, że Rosjanie są imperialni i nie pozwalają żadnej obcej sile zbliżać się do nich.(...)Sytuacja może doprowadzić do wojny'. Taka była jego opinia. 24 lutego zaczęła się wojna. Ten szef państwa potrafił odczytać znaki tego, co nadchodziło".
Opinia Henry'ego Kissingera
Również Henry Kissinger wypowiedział się w podobnym tonie: "Nie uważam, że cała wina leży po stronie Putina. (...) Nie było mądre łączenie przyjęcia wszystkich krajów byłego bloku wschodniego do NATO z zaproszeniem Ukrainy do wstąpienia do Sojuszu". Z papieża jeszcze można było sie śmiać bo następca św. Piotra niekoniecznie musi znać się na geopolityce. Ale wypowiedzi Kissingera, człowieka który jednak znał się na geopolityce, już tak głośno nie komentowano. https://kresy.pl/wydarzenia/kissinger-sugeruje-ze-zachod-jest-wspolodpowiedzialny-za-wojne...
Zakończenie
Jeśli graniczy się z mocarstwem atomowym to trzeba prowadzić rozważną politykę. Obnoszenie się z zamiarem wejścia do Paktu, gdy potężny sąsiad grozi by tego nie robić to przykład skrajnej głupoty. Nie, nie popieram działań Rosji, a Putin powinien zostać osądzony jako zbrodniarz wojenny. Ale na ławie oskarżonych powinni zasiąść też inni: politycy z Ukrainy żądajacy zwrotu Krymu oraz politycy amerykańscy, którzy nie udzielając gwarancji nieprzystąpienia Ukrainy do NATO wydali wyrok inwazji na ten kraj. Oczywiście jak ktoś głośno mówi że Ukraina powinna pójść na ustepstwa, zarzuca się takim osobom że to przecież Ukraina jest ofiarą i prawo moralne jest po jej stronie. Tak to wszytko prawda, ale świat to nie bajka, do polityki trzeba podchodzić realistycznie. Jak pisali Graham i Haberman z Rady Stosunków Zagranicznych: "Taki stan rzeczy może nie być sprawiedliwy, ale jest rzeczywistością".
Bartosz Pietrzak
Ocena:
Opublikował:
Bartek_94
|
Komentarze
"Płaskoziemcy łączą wysiłki na całej kuli Ziemskiej" - znalezione w sieci xD
Skomentuj