Szwajcarska firma buduje na Islandii wielki odkurzacz do wysysania CO2 z atmosfery

Kategorie: 

Źródło: zmianynaziemi

W maju tego roku, na płaskich równinach islandzkiej geotermalnej rezerwacji, uruchomiono gigantyczną maszynę, zaprojektowaną, aby pochłaniać z atmosfery cieplarniany dwutlenek węgla. Urządzenie, nazwane Mamut, wygląda jak coś maszyna z dystopijnej przyszłości.

 

Maszyna w Islandii wkrótce rozpocznie wychwytywanie dwutlenku węgla z atmosfery i przekształcanie go w skałę węglanu wapnia, która zostanie zatłoczona pod ziemię. W świecie, w którym ludzie produkują 37 miliardów ton dwutlenku węgla rocznie, projekt będzie w stanie usunąć 36 000 ton CO2 rocznie, co stanowi około jednej milionowej części ludzkich rocznych emisji.

Szacuje się, że koszt usunięcia tony CO2 wynosi "około 1000 dolarów amerykańskich". Oznacza to, że wydajemy 36 milionów dolarów, aby przekształcić jedną milionową część ludzkich rocznych emisji tego życiodajnego gazu w niepotrzebną nam skałę wapienną.

 

Marnotrastwo pieniędzy publicznych nie może być bardziej bezcelowe niż w tym przypadku. Należy to zapisać w księgach historii, obok poszukiwań perpetuum mobile. Proces ten nazywa się bezpośrednim wychwytywaniem powietrza (DAC) i podobno zakład Mamut osiąga coś równoważnego z "wyłączeniem 8000 samochodów z ruchu" rocznie, jakby to było coś użytecznego.

 

Problem szwajcarskiej firmy (Climaworks) polega na tym, że najbardziej wydajnymi maszynami do wychwytywania węgla są rośliny, a one są tanie i nie podlegają patentom. Climeworks zbudował ten projekt na Islandii, oczywiście, aby móc wykorzystywać "czystą" energię geotermalną. Ale to podnosi pytanie, ile energii elektrycznej potrzeba, aby zamienić CO2 w wapień. Gdybyśmy uruchomili to na energii z elektrowni węglowych, czy kiedykolwiek byłoby to neutralne dla klimatu?

Inżynier chemik wyjaśnia proces: "To w zasadzie SodaStream na sterydach" - mówi Douglas Chan, dyrektor operacyjny Climeworks. Woda absorpcyjna jest wtryskiwana na górze wieży i spływa w dół przez wypełnienie, które wypełnia kolumnę. Woda rozpuszcza CO2 napływający od dołu wieży, tworząc mieszaninę pod ciśnieniem, która jest gotowa do wtłoczenia pod ziemię przez dwa znajdujące się na miejscu odwierty, obsługiwane przez partnera projektu, Carbfix. Głęboko pod ziemią reaguje z skałą, stając się zmineralizowana, zamykając emisje na długi czas.

 

Jan Wurzbacher, dyrektor generalny Climeworks, powiedział: "W ciągu dwóch lat CO2 stał się stałą skałą węglanu, 800 m pod ziemią, gdzie pozostanie na pewno przez następne kilka milionów lat". Jeśli chodzi o koszt wychwytywania węgla, Wurzbacher mówi: "Dziś jesteśmy bliżej poziomu 1000 dolarów amerykańskich za tonę niż 100 dolarów za tonę".

 

Jeśli udawalibyśmy, że koszty będą spadać tak jak w przypadku paneli słonecznych produkowanych przez CHiny, ten proces stanie się niesamowicie tani. Jeśli zastosujemy wskaźniki uczenia się, znane z innych branż, takich jak fotowoltaika i energetyka wiatrowa, i porównamy je z przewidywanymi postępami technologicznymi, można dojść do poziomu kosztów rzędu 100 dolarów amerykańskich za tonę, do 2050 roku odessanego CO2.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika r.abin

Z tony węgla - powstaje 3667

Z tony węgla - powstaje 3667 kg CO2. Jeśli ta "maszyna zbawienia", korzysta z energii - geotermalnej i koszt "utylizacji" - tony węgla, wynosi 3667$ (ok 15000 zł), to niech Bóg ma nas - w opiece. Istny - dom wariatów

Portret użytkownika ba19

Dziś o 11   ( 23.7.2024r.)  

Dziś o 11   ( 23.7.2024r.)   PO likwiduje przepis o utracie pojazdu pod wpływem alkoholu , niestety to był przepis przeciw bogatym a nie przeciw biednym co jeżdzili tanimi  samochodami , bo PO nie martwi sie o biednych co jeżdzą tanimi samochodzikami , zabolało GENDER - LBGT,  ze im zabierają samochody :

Mateusza 24: 22  Doprawdy, gdyby owe dni nie zostały skrócone, nie byłoby wybawione żadne ciało; ale ze względu na wybranych+ owe dni zostaną skrócone.+

Skomentuj