Kategorie:
Naukowcy pobrali 48 500-letniego wirusa z wiecznej zmarzliny, który wciąż może infekować komórki. W związku z globalnym ociepleniem w przyszłości, takie patogeny mogą przedostać się do środowiska i stać się niebezpieczne dla ludzi.
Około jedna czwarta północnej półkuli Ziemi jest zamarznięta. Kiedy wieczna zmarzlina ustępuje, istoty organiczne w niej uwięzione zostają odsłonięte. Mogą to być bakterie glebowe, archeony, grzyby i inne mikroorganizmy. Badania wykazały, że niektóre z tych drobnoustrojów można obudzić przez rozmrożenie.
Jednak w glebie są też wirusy, które wciąż są zaraźliwe. W 2014 i 2015 roku eksperci wyizolowali z gleby około 30 000-letnie wirusy zdolne do infekowania komórek eukariotycznych. Jednak nowe prace naukowe wykazały, że Pandoravius yedoma, który urodził się ponad 48,5 tys. lat temu i znajdował się w wiecznej zmarzlinie, również nie stracił swojej zjadliwości. W warunkach laboratoryjnych z powodzeniem wprowadził się w jednokomórkowe stworzenie - amebę.
Takie wirusy mogą stanowić zagrożenie dla ludzi, ponieważ nie ma na nie odporności i nie ma leków do leczenia takich infekcji wirusowych. Jednak eksperci nie wiedzą jeszcze, jak długo mogą pozostawać zakaźne pod wpływem powietrza i czy wirusy z przeszłości mogą zarażać ludzi. Z tego powodu naukowcy będą potrzebować więcej badań, aby ocenić to potencjalne zagrożenie.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze |
Komentarze
"Poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli" (z domu niewoli, o której sami tak dbacie, by się nie nawrócić) Jezus Chrystus
słowian dobrej woli jest więcej -słowiański wiec , słowiański zew , słowiański duch , słowiańska krew !
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Strony