Pierwsze osoby zarażone ospą małp zostały zidentyfikowane we Włoszech i Szwecji. Chorobę zdiagnozowano u dwóch osób.

Narodowy Instytut Chorób Zakaźnych Lazzaro Spallanzani we Włoszech otrzymał informację o młodym mężczyźnie z potwierdzoną diagnozą, który niedawno przybył z Wysp Kanaryjskich. Jak wspomniano, sam zwrócił się do pogotowia jednego ze szpitali w Rzymie. Pacjent jest obecnie w izolacji. Jego stan oceniono jako zadowalający, organizacja wyjaśniła i dodała, że ​​w tej chwili trwa identyfikacja osób mających z nim kontakt i prowadzone są badania epidemiologiczne.

Pacjent w Szwecji również miał łagodną infekcję. Władze królestwa ds. zdrowia poinformowały, że pacjent mieszka w rejonie Sztokholmu. Nie wiadomo jeszcze, gdzie dokładnie się zaraził. Dochodzenie wciąż trwa i bada się obecnie, czy w kraju nadal istnieją osoby zarażone małpią ospą. Możliwe, że szwedzkie władze zaklasyfikują infekcję jako ogólnie niebezpieczną chorobę.

Wcześniej okazało się, że brytyjska agencja zdrowia (UKHSA) odnotowała jeszcze dwie osoby zarażone małpią ospą. Okazało się, że pacjenci mieszkają razem w tym samym domu. Pierwsze przypadki w Wielkiej Brytanii zgłoszono 7 maja.

Ta małpia ospa jest podobna do ospy prawdziwej, która została oficjalnie uznana za zwalczoną w 1980 roku. Większość zarażonych osób wraca do zdrowia w ciągu kilku tygodni, ale czasami komplikacje mogą prowadzić do śmierci. W Nigerii wybuch epidemii małpiej ospy wystąpił po raz pierwszy w 2017 roku.