Witajcie,

Natknąłem się dzisiaj w sieci na ciekawy komentarz z którym w dużej części mogę się zgodzić. Poniżej umieszczam jego tłumaczenie. Dotyczy to Iluminatów i tego co w istocie dzieje się w tym temacie od dawna.

Tłumaczenie:

Zakon iluminatów (czyli „oświeconych” ) został założony w 1776 roku przez Adama Weishaupta i jego dwóch uczniów w Ingolstadt w Niemczech. Weishaupt był filozofem i został profesorem prawa kanonicznego na Uniwersytecie w Ingolstadt w 1773 roku. Zakon Iluminatów powstał w opozycji do innych okultystycznych i mistycznych stowarzyszeń istniejących w tym czasie np. Zakon Różanego Krzyża i Złotej Róży (Orden der Gold-und Rosenkreuzer), ale także aby umożliwić uczniom dostęp do krytycznej literatury wobec kościoła.

Iluminaci byli entuzjastami idei oświecenia. Ostatecznym celem zakonu było porzucenie wszystkich form władzy (rządy i inne), które powodują ucisk i są niezgodne z wolnością jednostki. Iluminaci chcieli osiągnąć cel jakim było wolne i otwarte społeczeństwo poprzez edukacje, wiedzę i mądrość (knowledge & wisdom). Znajduje to również odzwierciedlenie w fakcie, że Iluminaci chcieli nazwać siebie Zakonem Pszczół (Order of Bees), ponieważ ich uczniowie powinni dążyć do gromadzenia „nektaru mądrości”.

To co później stało się znane jako zakon Iluminatów było początkowo nazywane Order of Perfectibilists (Bund der Pefektibilisten), co miało odzwierciedlać fakt, że jego członkowie dążyli do wewnętrznej doskonałości moralnej, aby uczynić świat lepszym. Tak więc Iluminaci popierali miłość, życzliwość i prawdę.

Dziś jednak Iluminaci przedstawiani są jako tajemniczy, mroczni i źli. Dlaczego? Jednym z wyjaśnień może być to, że większość ludzi zapomniała o miłości, dobroci i prawdzie o sobie samym. Zamiast krytycznego myślenia, które filozofowie idei oświecenia (w tym Iluminaci) promowali zazwyczaj wierzą w niejasne ezoteryczne historie, które nie mają nic, ale to absolutnie nic wspólnego z prawdą historyczną.

Chcesz walczyć z władzą?? Dobrze, ale najpierw musisz poznać swojego wroga. A by znać swojego wroga najpierw trzeba poznać siebie. A kiedy poznasz samego siebie będziesz oświecony wewnętrzną siłą i wtedy podejmiesz bezpośrednie i konkretne działania.

Pokój. Miłość. Jedność.

autor: cassetouslesmurs
Oryginał (po angielsku) pod filmikiem

Moje zdanie:

Oświecenie = totalna wolność człowieka od wszystkich problemów i złudzeń, mądrość w każdej dziedzinie życia, harmonia i spokój, odporność na manipulacje, braterstwo, jedność itd. Każdy kto chciałby oświecić cały świat nie może być wrogiem społeczeństwa tylko jego zbawicielem. Wrogiem jest jedynie dla tych, którzy trzymają władzę i boją się ją stracić, a także dla tych którzy zarabiają na konsumpcyjnym stylu życia, który sami zaprogramowali i pompują przez marną edukacje i zakłamane media. Kto trzyma władzę i da się to zweryfikować? Mam swoją koncepcję, ale to pytanie zostawiam do przedyskutowania. Uważam także, że historia o iluminatach jest za bardzo NADINTERPRETOWANA co widać choćby po szukaniu ich we wszystkich teledyskach, gdzie tylko pojawi się trójkąt, oko itp. (dla mnie to marketing i korzystanie z tymczasowej popularności tematu). Wiele jest także różnych teorii, które bardziej kończą się na wyobrażeniach niż na udokumentowanej jakoś rzeczywistości (może napiszę kidyś o nich w innym temacie). Gdzie wiec leży prawda? Nie wnikam bo jest to sprawa umysłu, a ten zawsze będzie zwodzić i nabierać się na słowa. Musicie to sami rozważyć. Ja wolę patrzeć na to z góry i traktować wszystko tylko i wyłącznie jako informacje i nic więcej (chyba, że sam coś potwierdzę). Wiem jak wielka jest potęga wiedzy, dlatego wiem jak bardzo zmieniłaby ona świat, przez co jest najniebezpieczniejszą bronią i zarazem największym wrogiem dla tych, którzy chcą rządzic światem. Podsumowując mój komentarz bądźcie czujni bo „największe sekrety ukryte są w najbardziej nieprawdopodobnych miejscach”. Może właśnie tak jest tym razem.

„Nie wierzcie w nic tylko dlatego że najstarożytniejsze księgi to głoszą; nie wierzcie nawet jeśli tak każe wasza narodowa tradycja lub tak uczono was w dzieciństwie; używajcie waszego rozumu dla sprawdzania każdej nauki, a gdy już ją przemyśleliście i stwierdziliście, że może przynieść dobro dla jednego lub wielu ludzi, przyjmijcie ją, żyjcie według niej i pomagajcie innym w jej przyjęciu i życiu nią".