Światowy kryzys nie wpływa na handel bronią

Kategorie: 

www.sxc.hu

W mediach wciąż słyszymy, że jest kryzys i spowolnienie gospodarcze. Są jednak branże, które wzrastają mimo niekorzystnej koniunktury. Sprzedaż 100 największych producentów broni ciągle rośnie. Przynajmniej tak twierdzą analitycy Stockholm International Peace Research Institute (SIPRI).

 

Według ich szacunków, mimo kryzysu, całkowita sprzedaż firm zbrojeniowych wzrosła o 1% i osiągnęła poziom 411 miliardów dolarów. W okresie od 2002 do 2010 roku odsetek ten wzrósł o 60%. W setce największych koncernów zbrojeniowych aż 44 są ze Stanów Zjednoczonych. Odpowiadają one za 60% ​​całej sprzedaży broni.

 

Europa Zachodnia jest reprezentowany na liście SIPRI z 30 firmami z siedzibą w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Hiszpanii, Włoszech, Norwegii, Finlandii, Francji, Szwajcarii i Szwecji. Wielkość ich produkcji to 29% całkowitej sprzedaży.

 

Palma pierwszeństwa należy do amerykańskiej firmy "Lockheed Martin", drugi jest według ekspertów SIPRI brytyjski "BAE Systems”. Następne to "Boeing" (Boeing), "Northrop Grumman" (Northrop Grumman) i "General Dynamics" (General Dynamics).

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika kokos

Nie pokładaj nadziei w

Nie pokładaj nadziei w rzeczach ludzkich, bo co ludzkie przemija i na pewno Cię nie uratuje.Nawet najlepiej przygotowany zestaw jedzenia i picia jest tylko ludzkim wytworem i na nic sie zda w chwili np.  ataku biologicznego i zanieczyszczenia powietrza na długi długi czas.Nie wspomnę o wspaniałych bunkrach pod ziemią z wypasionym wyposażeniem na długi czas, bo nici z tego jak sie okaże, że nad bunkrem nagle znalazł się ocean i 3 km wody zrobi swoje.Te wszystkie dyrdymały survivalowe sa dobre na letnie lub zimowe wyprawy na łono natury w czasie pokoju lub kiedy bawisz sie w gre partyzancka na tyłach wroga.jedyny ratunek jest w Jezusie Chrystusie.Polecam na dobry początek psalm 91 - zobacz jak on teraz jest na czasie !  

Portret użytkownika Roobaczkowa

Co do tego psalmu! Polscy

Co do tego psalmu! Polscy Żydzi po podczas II Wojny Światowej niewątpliwie znali Stary Testament i wypełniali wskazania religijne starotestamentowe z niebywałą precyzją, a co to im dało ? Ja też chcę się kiedyś schronić pod skrzydłami Najwyższego i to najlepiej w dobrym towarzystwie ale chciałabym tu sobie jeszcze trochę szczęśliwie pożyć, bo mi się tu tak ogólnie podoba (oczywiście nie wszystko) i nie mam skłonności samobójczych. Myślę, że jedno drugiemu nie przeczy. Żadnych świństw ludziom nie robię, wiec za co miałabym w innych światach być odrzucona przez miłosiernego najwyższego Boga? Chyba nie za robienie jakichś skromnych zapasów, za troskę o rodzinę i znajomych, za zapobiegliwość ?  

Portret użytkownika kokos

Dobre spostrzeżenie o żydach,

Dobre spostrzeżenie o żydach, tylko każdy medal ma dwie strony. Mógłbym zapytac przekornie : a wiesz ilu żydów cudem ocalało ?Kwestia wiary - jest o tym w Biblii.Oczywiście, ze nie neguje zapasów i tym podobnych rzeczy.A za sprawe pierwszoplanowa uważam pokładanie nadziei w Bogu.Zgodze sie równiez co do oceny otaczajacego nas świata, jest piękny. A będzie jeszcze piękniejszy, kiedy odsuniemy od siebie lęki :)Świadków... nie słucham i nie zaświadczam.

Portret użytkownika Roobaczkowa

Jestem optymistką. Zwykle

Jestem optymistką. Zwykle myślę, że jakoś to będzie. Ale też zawsze wolę być przygotowana na każdą ewentualność. Jakiś czas temu kupiłam broń, która pozwala strzelać wielokrotnie bez przeładowania. Zrobiłam zapasy żywności, która się nie psuje i jest szczelnie opakowana w razie jakiegoś skażenia. Zmagazynowałam ją w dwóch miejscach. W mieście i poza miastem. Kasze, kluski, fasola, soja, spory zapas oleju, galaretki w proszku - dobre źródło aminokwasów. Zapasy stale powiększam. Nie mam sporo kasy ale to nie są duże wydatki. Zdobyłam instrukcje wytwarzania domowym sposobem bardzo taniego,,biodiesla" na bazie oleju spożywczego i sody kaustycznej. Mam zgromadzone duże kilkuletnie zapasy drewna opałowego. Mamy dostęp do wody. Własna studnia z okryciem od góry, jako ochroną przed zanieczyszczeniem. Roobaczek początkowo robił sobie ze mnie jaja, ale tydzień temu stwierdził, że z ,,naszą" zapobiegliwością to w każdych warunkach damy sobie radę. Pewno nic się nie bedzie działo ale ja się czuję pewniej i to też jest cenne. Nic się zresztą nie zmarnuje. Takie zapasy zawsze można wykorzystać. Wiem, zaraz odezwą się głosy, że trzeba stawiać na rozwój duchowy, a wtedy żadne problemy nie będą się nas imać. Dla mnie jedno drugiego nie wyklucza. Spodziewam się, że ktoś tu zaraz wyskoczy z jakimiś cytatami z Biblii. Sam Jezus w jakiejś przypowieści (o ile dobrze sobie przypominam) mówił o rozważnych kobietach, które zgromadziły, zachowały zapas oliwy do latarni, czy coś w tym rodzaju. Zrobiłam co mogłam, teraz spokojnie siedząc czekam na przypływ zdrowego rozsądku u polityków. Mam szczerą nadzieję, że się doczekam. Pozdrawiam!

Portret użytkownika Pio'76

Masz zdolności prorocze ;-)

Masz zdolności prorocze Wink Oczywiście, że ktoś wyskoczył z Biblią...A na poważnie, to jak będzie na prawdę źle, górę weźmie przemoc. Stworzą sie zdziczałe grupy rabusiów bez skrupułów i będą robić co będą chcieli. Jedyną metodą na to będzie posiadanie własnej dość silnej i zorganizowanej grupy.

Portret użytkownika Pio'76

Dziękuję za troskę i

Dziękuję za troskę i miłosierdzie. Zapewniam cię, że są dużo ciekawsze filmy poruszające tą tematykę, ale nie z nich wyciągam swoje wnioski. Gratuluję niezachwianego przekonania o słuszności własnych poglądów. Bardzo rozwijająca postawa. Typowa dla neofitów, ale nie niosąca żadnego pożytku.Z resztą co cię interesują sprawy podczas Armagedonu? Ty masz zagwarantowane pochwycenie do grona 144 000, bo podpisałeś umowę z Jezusem Chrystusem w tym zakresie. Planujesz z wielką satysfakcją patrzeć jak ci wszyscy wredni ludzie wyśmiewający się z twojej prawdziwej wiary będą cierpieć.Jak wiele trzeba samozaparcia i siły woli, żeby do tego stopnia się odmóżdzyć.

Portret użytkownika kokos

A jak poradziłaś sobie z

A jak poradziłaś sobie z ewentualnym skażeniem powietrza, masz zapas masek lub ewentualnie butle z tlenem na co najmiej rok ?ps.to jest przypowieść i jak każdą przypowieść trzeba ją tak traktować. Panny zgromadziły olej, a w zasadzie wzięły zapas do lamp nie po to aby przeżyć, tylko by być gotowe na przyjście oblubieńca.Jezus mówi w niej o Królestwie Niebieskim, a co oznacza być gotowym ( mieć oliwe w lampach ) na jego przyjście, znajdziesz na kartach Biblii.Delikatnie mówiąc nie możesz porównać przypowieści Jezusa o przyjściu Królestwa Niebieskiego z nadejściem wojny lub zagłady ;)pozdrawiam

Strony

Skomentuj