Kategorie:
Już od kilkunastu dni trwa walka o życie delfinów, które wciąż pojawiają się na brzegach Cape Cod na wschodnim wybrzeżu USA. Ponad 90 ze 130 zwierząt już nie żyje. Biolodzy morscy są zaskoczeni skalą tego zjawiska obserwowanego od połowy stycznia 2012.
Już teraz słychać głosy, że przybrało to skalę niewidzianą od 20 lat. Nadal nie wiadomo, co powoduje takie zachowanie zwierząt. Wygląda na to, że samobójstwa delfinów jeszcze nie ustają gdyż wciąż identyfikowane są nowe osobniki wymagające pomocy.
Delfiny z Massachusetts nie są jedynymi przykładami odnajdowanych ostatnio martwych zwierząt morskich.
Na jednej z belgijskich plaż odnaleziono wczoraj 14 metrowego nie żywego kaszalota. Jego wagę oszacowano na 30 ton. Naukowcy spekulują, że wieloryb zginął w wyniku błędu nawigacyjnego. Zwierzęta te są aktualnie w trakcie migracji, ale nie występują zwykle w Morzu Północnym.
Również wczoraj pakistańscy rybacy zdołali wyciągnąć z Morza Arabskiego ogromnego nieżywego rekina wielorybiego. Drapieżnik dryfował na południe od Karaczi. Aby go wydostać na brzeg użyto aż pięciu dźwigów. Jego wagę oszacowano na 7 ton.
Ostatnie przypadki śmierci przedstawicieli fauny oceanicznej świadczą o tym, że również w środowisku wodnym odczuwane są duże zmiany.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Strony
Skomentuj