Irańskie radio poinformowało we wtorek, że 17 stycznia Teheran postanowił spotkać się z Amerykanami w celu ofiarowania im "bezzałogowego szpiega”, jakiego jak mówili zagubili nad ich krajem.

Jednak jak prawidłowo podejrzewają niektórzy jest w tym pewien podstęp. Nie będzie to ten konkretny utracony dron UAV RQ-170, ale wykonany w skali 1:80 dron zabawka, który zostanie wysłany do Białego Domu w odpowiedzi na prośbę prezydenta Baracka Obamy, który nawoływał do oddania samolotu.

Irańczycy dodają żartobliwie, że ten sam model trafi do produkcji seryjnej, i będzie dostępny dla wszystkich w cenie równej 4 dolary za sztukę.

Trwa budowanie napięcia miedzy Iranem a USA. Jak widać wojna na słowa wchodzi już na wyższe poziomy. Miejmy nadzieje, że ten stan potrwa długo i nie zaczną nagle ginąć ludzie.