Rozrasta się baza lotnicza koło granicy z Iranem. Przewiduje się też nowe sankcje.

Kategorie: 

Źródło: Internet

Amerykańskie wojsko rozbudowuje bazę lotniczą Shindand w Afganistanie, tuż przy granicy z Iranem. Oficjalnie lotnisko ma służyć do szkolenia pilotów przyszłych afgańskich sił powietrznych. Jest powiększane i modernizowane, aby stało się główną bazą szkoleniową powstającego afgańskiego lotnictwa wojskowego. 

 

Mają się tam pojawić większe ilości śmigłowców Mi-17 i 18 samolotów przeznaczonych do zwalczania partyzantki. Już w grudniu amerykańskie lotnictwo wojskowe (USAF) poinformowało o trzykrotnym zwiększeniu powierzchni bazy. Zbudowano nowe ogrodzenie, a w tym roku ma zostać zbudowany nowy pas startowy o długości dwóch kilometrów. Na cały projekt rozbudowy bazy przeznaczono pół miliarda dolarów.

 

Po zakończeniu rozbudowy baza w Shindand stanie się drugą największą bazą w Afganistanie. Amerykańskie portale specjalistyczne zajmujące się bezpieczeństwem zwracają uwagę, że baza znajduje się około 100 kilometrów od granicy z Iranem. Co ciekawe, powszechnie dostępne zdjęcia satelitarne okolic bazy nie były aktualizowane od wielu lat - ukazują zakurzoną ruinę pozostałą po Armii Czerwonej. Ponadto to właśnie z Shindand miał operować tajemniczy dron CIA RQ-170, który od lat szpiegował Iran. Waszyngton przyznał, że utracona w grudniu nad krajem ajatollahów "Bestia z Kandaharu" wystartowała właśnie z rozbudowywanej obecnie bazy.

 

31 grudnia 2011 prezydent Barack Obama podpisał ustawę o budżecie Pentagonu na rok 2012, która zawiera przepis o nowych sankcjach wobec instytucji finansowych prowadzących interesy z bankiem centralnym Iranu. Ograniczenie kontaktów zagranicy z irańskimi instytucjami finansowymi osłabia lokalną walutę - riala. Jego kurs spadał w pierwszym tygodniu nawet o 40 proc. Oczekuje się, że Unia Europejska wprowadzi pod koniec stycznia nowy pakiet sankcji, które mogą również objąć zakaz importu irańskiej ropy. Nawet główny partner handlowy Iranu - Chiny wymuszają na Teheranie niższe ceny na "czarne złoto". Pekin zmniejszył o ponad połowę import surowca z Iranu, zastępując go dostawami z Rosji i Wietnamu.

 

Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad zapewnił, że irański bank centralny "zareaguje z siłą" na sankcje gospodarcze nałożone na Teheran. Dodał, że "musimy chronić lud i naród przed spiskami wrogów, by nie odczuł on nacisków (...). W tej chwili gospodarka (Iranu) nie ma szczególnych problemów." Natomiast pierwszy wiceprezydent Mohammad Reza Rahimi powiedział, że jeśli Zachód nałoży embargo na eksport irańskiej ropy, "nawet jedna jej kropla nie przepłynie przez cieśninę Ormuz." Ponadto, w nocy ze środy na czwartek, irański parlament rozpoczął pracę nad ustawą zakazującą obcym okrętom wojennym wpływania do Zatoki Perskiej bez zezwolenia Teheranu.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika edmund

a zastanawiało Was dlaczego

a zastanawiało Was dlaczego ruskie czy chińczycy nie publikują w sieci swoich (odświeżonych) zdjęć amerykańskich baz?
Odpowiedź - bo działają wspólnie z usa.
 
A ludziska ciagle myślą, że to konflikt mocarstw,  a to tylko kolejna odsłona ustalonego spektaklu.

Portret użytkownika booba

Nie działają wspólnie z USA.

Nie działają wspólnie z USA. Nie ma takiej szansy, Chiny stoją po stronie Iranu, podobnie Rosja która szybko traci wpływy w krajach Arabskich i Afrykańskich. Zbyt szybko.Kto jak kto, ale Ruskie nie poprą USA. A za Ruskimi stoi wielki brat Chiny - wszak podpisali kilka miesięcy temu porozumienie o współpracy: gaz, ropa, traktory (w domyśle, na gąsienicach).

Każdy odpowiedzialny jest za własne słowa i treść wypowiedzi. Sposób w jaki traktuje drugiego człowieka świadczy tylko i wyłącznie o nim samym. Mój awatar jest wyrazem stałości poglądów i niezmienności przekonań, mój prywatny bunt jednostki.

Portret użytkownika na świadectwo

" pluję na Rosję. Rosja jest

" pluję na Rosję. Rosja jest tylko stadium w drodze do rewolucji światowej, do światowej władzy " Włodzimierz Lenin - moim zdaniem takie podejscie maja wszyscy przywódcy a napewno ci stojacy za najwiekszymi panstwami   , wsrod przywodców nie ma wrogów oni dzialaja w jednej druzynie , przykładem jest np przeniesienie przemysłu z Europy i USA do Chin , oni tylko udaja wrogów aby wciagnac podległe sobie narody w wir wojny celem maja jeden - władza światowa czy unia światowa ktora utoruje droge antychrystowi http://zbawieni.com/forumdisplay.php?fid=5   

Portret użytkownika edmund

No, w końcu dobry cytat

No, w końcu dobry cytat Smile
dokładnie o to chodziło.
Kiedy się robi "interesy", to znaczenie ma bilans strat do zysków, a nie uprzedzenia.  I dlatego @booba się myli -- nie docenia strachu elit przed nieznanym. Nie docenia ich strachu przed złamaniem "przysięgi". W końcu nie za darmo jest sie wybranym.
 
Na tym forum też są ludzie, którzy składali przysięgi i dostawali odpowiednie "uprawnienia" od władzy. Te osoby nigdy nie wypowiadają się na tematy mogące im grozić konsekwencjami.  Skala mniejsza, ale mechanizm ten sam -- podpisałeś lojalkę = morda w kubeł.
i bynajmniej ich nie potępiam - ich wybór, ich los.
 
 
 

Portret użytkownika drej3107

HEJ GURU N,Ś,  a co ci

HEJ GURU N,Ś,  a co ci zawinił naród rosyjski ze go opluwasz, troche sie oświeć, to jest naród zniewolony jak i wszyscy podwładni tego świata, władza kaze my słudzy musimy.tak samo jak ty nam wciskasz swoje teksty o zbawieniu, lenin tez wybawiał naród od ucisku, ale nie plujemy na twoje teksty.

Skomentuj