Kategorie:
Dopiero, co Tajlandia obwieściła koniec powodzi a już musi się zmagać z nowym zagrożeniem w postaci wielkich fal pływowych sięgających w niektórych przypadkach nawet pięciu metrów wysokości. Znaczny przypływ zalewa obszary przybrzeżne Indonezji, Malezji, Tajlandii, Wietnamu i innych krajów azjatyckich.
W wyniku ich oddziaływania zniszczeniu uległo kilka domów znajdujących się w strefie przybrzeżnej. Mieszkańcy zagrożonych obszarów zostali ewakuowani. Woda morska zalał również miejscowości w dystrykcie Langsuan. Wysokość fali pływowej sięgnęła około 70 cm.
Meteorolodzy powiedzieli, że głównym winowajcą odpowiedzialnym za to zjawisko jest intensywnie wysokie ciśnienie znad Chin, które przeniosło się na południe, powodując sztormy deszcz i wysokie fale. Ten stan ma się utrzymać w okresie od 25 do 28 grudnia. Małe kutry rybackie powinny pozostać na lądzie, ostrzegł.
Podobna sytuacja panuje w Malezji gdzie w dystrykcie Keptang przypływ zalał główne drogi. Wielu mieszkańców narzeka, że powodzie ze strony morza robią się coraz bardziej nieprzewidywalne.
Źródło: http://eco.ria.ru/natural/20111225/525831322.html http://news.xinhuanet.com/english/world/2011-12/25/c_131325825.htm
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
jhalik.b-net.pl
Skomentuj