19 grudnia nad Śląskiem pojawiła się bardzo nietypowa smuga najprawdopodobniej kondensacyjna. Dleczego przybrała taki kształt? Co sprawiło że była tak gęsta? Czy napewno był to samolot? Ludzie na całym świecie komentują to wydarzenie i nie wyszyscy uważają że smugę zostawił samolot.

A oto opinie ekspertów:

Cezary Orzech, rzecznik prasowy Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA Katowice, "na śląskim niebie nie doszło do żadnych nieprawidłowości, a smugi kondensacyjne pochodzą od samolotów lądujących w Pyrzowicach. Są tak dobrze widoczne dzięki czystemu powietrzu."

Dr inż. Tomasz Goetzendorf-Grabowski, fizyk z wydziału Techniki Lotniczej i Mechaniki Stosowanej na Politechnice Warszawskiej nie sądzi by było to coś innego niż chmura kondensacyjna i dodaje: "Zjawisko na tym filmie ma dość nietypowy wygląd, ale wszystko związane jest z czynnikami zewnętrznymi, które wpływają nawet na długość występowania takiej smugi kondensacyjnej. W atmosferze znajduje się sporo pary wodnej, jeśli się ją gwałtownie podgrzeje, a później schłodzi dochodzi do zjawiska kondensacji. Jak wygląda chmura, jaki ma kolor jest zależne od wielu czynników, takich jak pułap czy temperatura"

Dodam że samolot nie leciał w stronę Pyrzowic, a śląskie powietrze od kilku dni przekracza normę stężenia pyłu o przeszło 1200 procent, no ale jak twierdzi pan Orzech to dzięki czystemu powietrzu smuga była tak dobrze widoczna.