Słońce nadal niespokojne ale Ziemia wyszła z zasięgu plam słonecznych

Kategorie: 

SOHO - LASCO 2 - CME z dnia 12 sierpnia 2011

Widoczny dysk słoneczny w piątek jest prawie pusty, z wyjątkiem drobnych grup plam o sygnaturach 1269 i 1270. Nie ma w tej chwili szansy na silne rozbłyski skierowane w stronę Ziemi.

 

Oczekiwany jest za to strumień naładowanych cząstek emitowany z dziury koronalnej. Wiatr słoneczny płynących ze wskazanej dziury koronalnej powinien dotrzeć do Ziemi około 15 sierpnia.

 

Za to po stronie Słońca niewidocznej teraz z Ziemi jest nadal niespokojnie. Bardzo aktywne obszary plam generują koronalne wyrzuty masy. Dzisiaj zanotowano spory CME wybuchający z górnej części Słońca, jak widać na obrazku powyżej. Zjawisko obrazuje też najnowszy film z Lasco C2.

 

 

Poza tym satelita STEREO Behind pokazuje możliwe 2 grup plam słonecznych, które pojawią się na wschodniej części tarczy pod koniec przyszłego tygodnia.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika bayern

Oczywistością jest, że kiedyś

Oczywistością jest, że kiedyś na terenach Polski był tropikalny las, z którego powstał węgiel, później że było może, bo w kieleckim są w skałach odciśnięte muszle, a następnie że był lodowiec.... co tu gadać. Na naszej ziemi polskiej bywało różnie, więc i teraz można stwierdzić, że będzie również różnie, a jak, pokaża na najbliższe czasy. Choćby Elenin lecący w towarzystwie ok. 4-ch mniejszych komet (głupcy mówili że to UFO), to mniejsze odłamki, które razem z Eleniniem tworzą chmarę komet. Jest wielce prawdopodobne, że jedna z nich trafi naszą Ziemię. W końcu mają przelecieć jako chmara między Słońcem a Ziemią. Po drugie to one (chmara) mogą stwozryć ów zapowadany cien swoimi warkoczami na Ziemi przelatując na wprost pomiędzy Ziemią a Słońcem. A potem wylatując pozostawią za sobą gruz, w który wpadniem przecinając trajektonię lotu chmary Elenina... Oj będzie się działo...

Portret użytkownika Tao

....S: Ale co z tymi ludźmi,

....S: Ale co z tymi ludźmi, którzy powiedzą „nie”? Czy oni pozostaną na tej Ziemi 3W, czy znajdą się gdzie indziej?AAM: Znajdą się gdzie indziej.S: A czy znajdą się tam jako dzieci, czy w takiej postaci, jaką mają teraz?AAM: Oni wrócą do domu. Wrócą do stanu poza ciałem.S: Na plany astralne?AAM: Tak. Spotkają się z doradcami i dostaną nowy przydział, gdy już wybiorą.S: I nikogo nie będzie na tej Ziemi? Czy ona w ogóle będzie istnieć?AAM: Ach, nie, będzie istnieć {w 5W}, będzie istnieć. Gdyż wciąż istnieje możliwość doświadczania i przejawiania się w fizyczności.S: Aha. Czy Ziemia będzie istnieć w takiej postaci jak teraz, czy też będzie wypaloną skorupą?AAM: Nie, będzie istnieć tak, jak teraz {ale w 5W}, w swej boskiej doskonałości. Tak samo wy będziecie istnieć tak, jak teraz, o ile zapragniecie posiadać tę formę, choć możecie wprowadzić w niej pewne zmiany....Wszechświat może zmienić się w milisekundzie.Nie będzie to trwało wiecznie, choć mogłoby się tak wydawać. Nie mamy zwyczaju ani interesu w tym, aby budzić fałszywe oczekiwania. Jest to sprzeczne z prawem kosmicznym, i jest to sprzeczne z miłością. Jeśli już cokolwiek mielibyśmy na ten temat powiedzieć, mój ukochany przyjacielu – i wciąż wam to mówimy – to to, że jesteście przed czasem. Ale czy chcemy, żebyście byli przywiązani do jakiejś daty? Nie. A czy mówimy, że daty, które zostały podane, są poprawne i znaczące? Tak. Jeśli byliście jak sparaliżowani, a sugerujemy tu, że w wielu sprawach społeczeństwo było w takim stanie, jeśli zatem modliliście się i modlili, i wykonywaliście wasze święte praktyki, i medytowaliście na rzecz uzdrowienia, i podano wam datę 21 grudnia 2012, czy będziecie niezadowoleni, drogi przyjacielu, jeśli zdarzy się to we wrześniu? Nie spodziewam się.Więc wyglądajcie tych dni, ale zarazem, solennie was o to prosimy, miejcie otwarty umysł, gotowy na wcześniejsze wydarzenia.S: Zatem zmiana, której oczekujemy, może wydarzyć się przed 21 grudnia 2012?AAM: Zgadza się.S: I czy ta zmiana wydarzy się w jednej chwili, czy będzie stopniowa?AAM: Ona już się wydarza.S: Tak?AAM: Ale, jak wiecie, wydarza się od pewnego już czasu.Ale nadejdzie moment, nadejdzie moment, kiedy drzwi się otworzą. Więc jest to – było i jest – stopniowe przebudzenie. Widzieliście zmiany na poziomie mentalnym, fizycznym, emocjonalnym; zauważacie współzależność różnych rzeczy, zmianę w społeczeństwie. Ale nadejdzie moment, kiedy to wszystko zaskoczy. Więc jest to moment. W rzeczywistości, jest to okres około 20 do 24, może 26 godzin....No i jeszcze są inne pytania, takie jak to, dotyczące trzech dni ciemności… Ludzie chcą wiedzieć, co wyniknie z tej zmiany. Czy wstanę w formie fizycznej i pójdę w inne miejsce? Czy ja… czy Ziemia zniknie za mną w 3W, a otworzy się Ziemia w 5W? Nie wiemy, czego się spodziewać.AAM: Nie, nie wiecie. Pomyśl o tym jak o mrugnięciu okiem. Czy zdarzyło ci się, że mrugnąłeś, a pokój nagle stał się jaśniejszy? To wydarza się cały czas w waszych medytacjach. Jest to jak mrugnięcie. Ziemia wykonała już większość swego przejścia.A większość zmian na Ziemi, jakich teraz jesteście świadkami, w istocie pomaga zbiorowości dusz, ludziom, we właściwym przystosowaniu się. Jest to więc coś podobnego do mrugnięcia. Możecie doznawać fizyczności – gdyż jest to jedna z radości bycia na tej Ziemi – o ile zechcecie. Jest to zmiana potencjału sposobu, w jaki funkcjonujecie, i w jaki wszystko funkcjonuje… Zatem to tak, jakby znienacka pojawiła się brygada porządkowa. A zmiecione zostaną – a zmiecione zostaną, mój, kochany, pozostałości strachu, nienawiści i ciemności.W tym momencie, w tym, co nazywamy „momentem”, istnieje wybór. Czy chcecie – i to może wydarzać się nieustannie, bo tylu z was położyło już fundament – czy chcecie być w sercu miłości? Czy pragniecie znaleźć się w wyższej częstotliwości? W najostatniejszej sekundzie wystarczy tylko, że oni wszyscy powiedzą „tak”, i pozwolą sobie być zalanymi falą. o której możecie myśleć jak o fali przypływu energii, która ogarnie planetę. Dlatego właśnie mówimy, że wszyscy są do tego zaproszeni.I jeśli ktoś wybierze, że tego nie chce, to w porządku. To smutne. Ale nie muszą oni, nie ma konieczności kontynuowania egzystencji w innej częstotliwości na tej planecie. Jednakże powiedzmy to jasno – i w tym miejscu pojawia się strach w ludziach – oni nie będą mogli zostać. Więc będą to ci, którzy zdecydują się odejść.S: Co stanie się z tą Ziemią, Ziemią 3W, że nie będą oni mogli zostać? Czy to masz na myśli, Panie?AAM: Tak, o to mi chodzi. Zrozum, że Ziemia 3W nie istnieje......S: No tak {śmiech}. Teraz rozumiem. Czy będzie mieć miejsce 3 dni ciemności, czy to jakieś nieporozumienie?AAM: Będzie okres ciemności. Jest bardzo nieprawdopodobne, żeby to były wasze trzy dni. Prawdopodobnie będzie to czas około 20 godzin, okres podobny do waszego jednego dnia.S: A co będziemy robić w ciągu tych 20 godzin?AAM: No cóż, część ich prześpicie. A przez część będziecie po prostu – co wam usilnie polecamy – siedzieć w ciszy. Przebywać w swoim sercu. W spokoju. Z tymi, których kochacie i cenicie. Ale nie wpadajcie w panikę.Są to fragmenty ze strony:http://krystal28.wordpress.com/Przekaz AA Michała dla Steve’a Beckowa 

Portret użytkownika Sul893

Geryl jest na swój sposób

Geryl jest na swój sposób genialny, pisze książki udziela wywiadów zbiera pieniądze na schrony a Afryce, powiązał ze sobą kilka faktów, które przeciętnemu człowiekowi można wcisnąć jako wizje apokalipsy i zarabia na tym ciężką kase^^ Jakiś kataklizm będzie napewno, bo co roku jest, albo tsunami, trzęsienia albo huragany, ale napewno nie w takiej skali jak on to podaje.

Portret użytkownika nestor

Może nie na temat, ale

Może nie na temat, ale ostatnio na nautilusie pojawił się wywiad z Patrykem Gerylem, autorem całego zamieszania związanego z rokiem 2012. Czytając jego wypowiedzi można stwierdzić, że jest albo geniuszem, który rozwiązał zagatki zostawione przez starożytnych, albo kompletnym szaleńcem i skłaniabym sie ku temu stwierdzeniu. Kto chciałby sie przekonać niech poczyta: http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2421

Głos rozsądku

Skomentuj