Kategorie:
Podczas meczu piłkarskiego w mieście Villazón w departamencie Potosi w Boliwii grały dwa zepoły piłkarskie, kiedy nagle rozpętała się burza.
Zanim piłkarze zdążyli się ewakuować piorun uderzył w płytę boiska. W rezultacie kilku z nich zostało rannych. Piłkarzy i kilku kibiców przewieziono potem do szpitala.
Niestety jeden z zawodników - David Alberto Alvarez, nie przeżył tej katastrofy. Jak donosi portal El Potosi mężczyzna zmarł jeszcze na murawie. Z oficjalnych informacji wynika, że osiem osób poszkodowanych po burzy nadal wymaga hospitalizacji, ale ich życiu nic nie zagraża.
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Komentarze
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Skomentuj