Dwóch deputowanych Dumy Państwowej, Sidjakin i Sawczenko, udało się do Indonezji i do Papui Nowej Gwinei, aby prowadzić kampanię wśród lokalnej ludności w celu uznania istnienia bytu politycznego zwanego Noworosją. Według doniesień udało im się przekonać Papuasów.

Oleg Sawczenko i Aleksandr Sidjakin dotarli na granicę ww. państw. Ich zabiegi przyniosły niespodziewany efekt. Papuasi uznali ogłoszenie Ługańskiej Republiki Ludowej. Kampania była na tyle skuteczna, podaje Izwiestiam, że papuaski establishment, klasa polityczna i lokalne plemiona uznały istnienie Republiki. Ponadto Rosjanie umieścili flagę Noworosji w pobliżu świętego miejsca Papuasów.

Na początku stycznia 2015 roku Aleksander Sidjakin i Oleg Sawczenko pojechali na Antarktydę, gdzie w najwyższym punkcie wywiesili flagę Federacji Rosyjskiej. W trakcie tej wyprawy zerwany został kontakt z podróżnikami. Przez kilka dni spekulowano, że ludzie ci na zawsze przepadli  bez wieści lub zostali zjedzeni przez drapieżniki. Odnaleźli się jednak szczęśliwie, a powodem utraty łączności z Rosjanami była zła pogoda.