Kategorie:
Władze norweskie odmówiły Francji wydania podejrzanych o popełnienie aktu terrorystycznego w żydowskiej restauracji w Paryżu w 1982 roku. Oslo argumentuje tę decyzję tym, że prawo norweskie nie pozwala na ekstradycję obywatela kraju. Palestyńczyk, mieszkający na stałe w Norwegii od 1991 roku, nie może być nawet aresztowany, ponieważ po 25 – latach przedawniają się przestępstwa o charakterze terrorystycznym.
Kilka dni temu francuskie organy ścigania ustaliły tożsamość terrorystów, którzy 09 sierpnia 1982 przeprowadzili atak na restaurację żydowską i wystawiły nakaz aresztowania trzech Palestyńczyków podejrzanych o zorganizowanie tej masakry. Napastnicy wrzucili wówczas granat do restauracji Chez Jo Goldenberg, a następnie otworzyli ogień z polskiej broni pneumatycznej WZ-63. W ataku zginęło sześć osób, a 22 zostały ranne. Arabowie strzelali też do przypadkowych przechodniów.
Władze francuskie poinformowały, że atak przeprowadził mieszkający obecnie w Norwegii Abd ar-Walid Abu Zaid (Rahman Suhail Usman) i żyjący w Ramallah, Mahmoud Abed Khader Adra (Hisham Harb). Mózgiem akcji był Mohammad Hassan Zuhair Al-Khalid Abbasi (Amjad Atta), przebywający obecnie w Jordanii. Wszyscy trzej należeli do grupy Abu Nidal.
Żona Abu Zaida powiedziała, że jej mąż nie był zaangażowany w działalność terrorystyczną i nigdy nie był we Francji. Mężczyzna nie może zostać aresztowany, bo w Norwegii przedawniają się akty terroru, popełnione przed 25 laty i prawo nie działa wstecz.
Komentarze
Skomentuj