Kategorie:
Boeing 777 Malaysia Airlines, który zniknął z radarów w marca 2014 roku, zboczył w kierunku Antarktydy. Taki wniosek został złożony przez ekspertów, badających katastrofy lotnicze, po analizie danych satelitarnych. Maszyna z numerem lotu MH370 leciała z Kuala Lumpur do Pekinu, podaje The New Zealand Herald.
Eksperci nie wykluczają możliwości, że w zmianę trasy mogli być zaangażowani jacyś niezidentyfikowani napastnicy. Ich zdaniem, samolot po zniknięciu z radarów utrzymywał się w powietrzu jeszcze przez kilka godzin i leciał na południe w kierunku Antarktydy. Według specjalisty od awiacji, Malcolma Brennera, „ktoś celowo porwał samolot i zboczył z kursu".
Pod koniec stycznia br. potwierdzono, że wszystkie osoby na pokładzie samolotu, zostały oficjalnie uznane za zmarłe. Azaruddin Abdul Rahman, szef Departamentu Lotnictwa Cywilnego Malezji nazwał incydent „wypadkiem z wkładką”. Jego zdaniem, konieczne jest odnalezienie wraku samolotu.
Boeing 777, lecący z Kuala Lumpur do Pekinu, zniknął z radarów w nocy z 8 marca 2014. Na pokładzie było 12 członków załogi i 227 pasażerów z 14 krajów. Większość z nich to Malezyjczycy i obywatele Chin, ale byli wśród nich także Hindusi, Indonezyjczycy, Kanadyjczycy, Amerykanie, Francuzi, Holendrzy, Irańczycy i Nowozelandczycy. Przyjmuje się, że do katastrofy doszło w południowej części Oceanu Indyjskiego.
Komentarze
Pozdrawiam'
Posłuszeństwo zabija więcej osób niż rewolucja...
Strony
Skomentuj