Zagrożenie dla roślin w Europie – jedna trzecia gatunków może wyginąć z dziwnego powodu

Image

Źródło: zmianynaziemi

Międzynarodowy zespół naukowców z Portugalii, Danii i Wielkiej Brytanii odkrył, że aż jedna trzecia gatunków roślin w Europie jest zagrożona wyginięciem z powodu spadku liczby zwierząt, ptaków, gadów i owadów, które pomagają w rozsiewaniu ich nasion. W badaniu, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie *Science*, naukowcy przeanalizowali sieć dystrybucji nasion dla 592 odmian roślin, porównując ją z populacjami 398 gatunków fauny pełniącej funkcję rozsiewaczy.

 

Wiele roślin polega na zwierzętach do rozsiewania nasion, co pozwala im przetrwać, ograniczając konkurencję o zasoby i poszerzając zasięg występowania. Wyniki badania pokazały jednak, że około jedna trzecia z tych zwierząt jest zagrożona wyginięciem, co w efekcie prowadzi do kurczenia się populacji roślin, które od nich zależą. To odkrycie jest niepokojące, ponieważ wskazuje na potencjalne załamanie ekosystemów w Europie.

 

Naukowcy podkreślili, że problem ten wykracza poza same rośliny i zwierzęta rozsiewające nasiona. Kurczenie się populacji roślin ma daleko idące konsekwencje dla całych ekosystemów, w tym dla innych gatunków, które zależą od roślin jako źródła pożywienia i siedlisk. Spadek liczby roślin może wpływać na degradację gleby, zmniejszenie bioróżnorodności oraz osłabienie zdolności ekosystemów do przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Rośliny odgrywają kluczową rolę w sekwestracji węgla, regulacji wody i stabilizacji gleby, a ich utrata mogłaby znacznie pogorszyć istniejące wyzwania środowiskowe.

 

Badacze podkreślają, że ochrona zwierząt rozsiewających nasiona oraz ich siedlisk staje się kluczowym priorytetem dla zachowania równowagi ekologicznej. Proponowane działania obejmują tworzenie korytarzy ekologicznych, przeciwdziałanie fragmentacji siedlisk oraz polityki wspierające ochronę bioróżnorodności. Niezbędne jest również zwiększenie świadomości publicznej na temat roli zwierząt w rozsiewaniu nasion oraz ich ochrony.

 

Ostatecznie, konieczne jest współdziałanie na poziomie międzynarodowym w celu zahamowania tego trendu. Naukowcy planują kontynuować badania, aby lepiej zrozumieć długoterminowe zmiany w ekosystemach i zapobiec dalszej utracie bioróżnorodności w Europie.

 

0
Brak ocen

Nie pamiętam jak było w tamtym roku, ale w obecnym roku nie widziałem ani jednego Wróbla. Jeżdżąc sobie rowerem po łąkach, nie było praktycznie żadnych żyjątek, oprócz kilku motyli. Gryzonie, żaby tyle co kot napłakał. Wszystko dzięki działanion ,,korony stworzenia" :D Opryski, grzebanie przy pogodzie, plastik, syf i odpady z fabryk, wysypiska szmelcu... może dzieje się scenariusz jak z filmu ,,Dzień w którym zatrzymała się Ziemia", że arki kosmitów zbierają florę i faunę, bo będzie reset.

0
0

Ja nie widziałem na naszym niebie żadnego smoka ale populacja i zwierzyny ptactwa w lasach i jeziorach jest ogromna.

0
0

Napisałem do admina raz tu na znz jakieś co najmniej 10 lat temu że chciałbym napisać artykuł.... No ale mi nie odposał to sobie dałem spokój. Wtedy chciałem napisać o umieraniu drzew. Własciwie o wymieraniu.

Jakieś 25 - 26 lat temu coś się wydarzyło co je wtedy zabiło. Z drzewami jest tak, że można ze środka wyjąć całe drewno o one nadal będą funkcjonować bo życie drzewa jest w korze. To widać np. po wierzbach które próchnieją zażycia a wewnątrz drzewa nie rzadko są dziuple wielkości budki telefonicznej. (no w teorii, bo rolnicy bardzo wycinają spróchniałe drzewa).

Co się wydarzyło wtedy? Było super upalne lato przedwcześnie, wiosną, a w wakacje było cały czas chłodno. To wtedy umarły rdzenie drzew. Teraz one wszystkie są w środku martwe. 

Jadąc za ciężarówką ze ściętymi drzewami jak będziecie mieli okazję to zwróćcie uwagę - w każdymściętym drzewie jest pomarańczowy martwy rdzeń. Potem jest około 25 słoi zdrowych. Ale to co umarło to już umarło.

0
0