Liczba Ukraińców, którzy uciekli do Rosji, może sięgnąć miliona osób

Kategorie: 

Liczba mieszkańców południowo - wschodniej Ukrainy, którzy po wybuchu działań wojennych uciekli z regionu i przebywają obecnie w Rosji, sięga dziś ponad 800 tysięcy osób - podaje ITAR -TASS.

 

Ponadto, ze względu na sytuację na Ukrainie, ponad dwukrotnie wzrosła liczba osób, które chcą skorzystać z rządowego programu przesiedleń rodaków z zagranicy do Rosji. Możliwe jest, że przepływ uchodźców może znacząco się zwiększyć ze względu na to, że na Ukrainie ogłoszono częściową mobilizację.

 

Obecnie w Federacji Rosyjskiej przebywa więcej niż 800 tys. obywateli Ukrainy. Zostali oni zmuszeni do opuszczenia południowo – wschodnich obszarów tego kraju. Dziennie wjeżdża do Rosji nawet 1,2 tys. osób. Do tej pory ponad 276 tysięcy ludzi, którzy przyjechali z Ukrainy, złożyła wniosek o nadanie statusu uchodźcy i świadczenia tymczasowego schronienia. Dziennie składanych jest około 500 takich wniosków. Obecnie 150 tys. ludzi, pochodzących z Ukrainy, posiada zezwolenie na tymczasowy pobyt w Rosji.


 

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)

Komentarze

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika łosiek

Konrad Piasecki: Pan jest

Konrad Piasecki: Pan jest dumny widząc, jak związkowcy rozsadzają rząd po kątach?
Zbigniew Bujak: Nie, nie jestem z tego dumny, ale i z rządu nie jestem dumny, więc te relacje są mi dość obojętne.

Reklama

Ale ma pan poczucie, że sukces śląski sprawił, że związkowcy czują się dzisiaj silni jak właściwie nigdy?
- Gdybym w tym konflikcie usłyszał choć jedno zdanie, jedną opinię, jedną myśl, która by pokazywała, że rodzi się tu jakaś sensowna strategia wobec Śląska, węgla, energetyki w kraju, to byłbym zadowolony. Ale nie usłyszałem ani jednego zdania, które by potwierdzało mi, że tutaj to myślenie strategiczne wreszcie jest, przebija się.
Bo pan w sercu wciąż jednak czuje się w dużej mierze związkowcem?
- Ale jak mówimy o Śląsku, to raczej w sercu tym posłem śląskim, bo ja byłem posłem ze Śląska, więc te sprawy naprawdę, paradoksalnie, są mi dość bliskie.
Okiem jednego z dawnych liderów związkowych: widzi pan w Piotrze Dudzie mocnego, zdeterminowanego i odpowiedzialnego przywódcę związkowego?
- Siła i znaczenie przywódców Solidarności w tamtym czasie były w tym, że myśmy nieśli nową myśl o Polsce, o gospodarce, o zarządzaniu, o rynku, wolnym rynku. W wypowiedziach Dudy ja na razie nie widzę tej nowatorskiej myśli ani nawet kontynuacji tego, do czego myśmy doszli.
A widzi pan kogo w nim?
- Można powiedzieć: standardowego związkowca, który broni miejsc pracy - no i w porządku, na tym standardowym poziomie.
Mówi pan mu: "Idź, walcz" czy "Nie idź tą drogą"?
- Ja bym mu powiedział: "Słuchaj, ty nie rezygnuj z tych rozmów i kontaktów ze swoimi starszymi kolegami - Władkiem Frasyniukiem, Bogdanem Lisem"...
"Zbyszkiem Bujakiem" też, tak?
- Ja bym rozmowy też oczywiście nie odmówił. Myślę, że mielibyśmy mu wiele do powiedzenia o tych naszych marzeniach, które on dzisiaj mógłby kontynuować.
Czyli mądrzej i z większą refleksją.
- Właśnie z takim oddechem na przyszłość, z tą strategiczną myślą.
Czy Polska dopuszcza się zdrady wobec Ukrainy?
- Jest bliska.
Ocieramy się o nią?
- Tak, tak, tak.
Ale na czym ta zdrada polega?
- Na tym, że z jednej strony oczywiście sami Ukraińcy obserwują tą pro-ukraińską politykę na forum europejskim, tyko że za razem na drugim biegunie, na granicy toczy się realna wojna.

 

 

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/wywiady/news-bujak-byloby-fantastycznie-gdyby-polscy-zolnierze-walczyli-n,nId,1593437#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_ca...

Konrad Piasecki: Pan jest dumny widząc, jak związkowcy rozsadzają rząd po kątach?
Zbigniew Bujak: Nie, nie jestem z tego dumny, ale i z rządu nie jestem dumny, więc te relacje są mi dość obojętne.

Reklama

Ale ma pan poczucie, że sukces śląski sprawił, że związkowcy czują się dzisiaj silni jak właściwie nigdy?
- Gdybym w tym konflikcie usłyszał choć jedno zdanie, jedną opinię, jedną myśl, która by pokazywała, że rodzi się tu jakaś sensowna strategia wobec Śląska, węgla, energetyki w kraju, to byłbym zadowolony. Ale nie usłyszałem ani jednego zdania, które by potwierdzało mi, że tutaj to myślenie strategiczne wreszcie jest, przebija się.
Bo pan w sercu wciąż jednak czuje się w dużej mierze związkowcem?
- Ale jak mówimy o Śląsku, to raczej w sercu tym posłem śląskim, bo ja byłem posłem ze Śląska, więc te sprawy naprawdę, paradoksalnie, są mi dość bliskie.
Okiem jednego z dawnych liderów związkowych: widzi pan w Piotrze Dudzie mocnego, zdeterminowanego i odpowiedzialnego przywódcę związkowego?
- Siła i znaczenie przywódców Solidarności w tamtym czasie były w tym, że myśmy nieśli nową myśl o Polsce, o gospodarce, o zarządzaniu, o rynku, wolnym rynku. W wypowiedziach Dudy ja na razie nie widzę tej nowatorskiej myśli ani nawet kontynuacji tego, do czego myśmy doszli.
A widzi pan kogo w nim?
- Można powiedzieć: standardowego związkowca, który broni miejsc pracy - no i w porządku, na tym standardowym poziomie.
Mówi pan mu: "Idź, walcz" czy "Nie idź tą drogą"?
- Ja bym mu powiedział: "Słuchaj, ty nie rezygnuj z tych rozmów i kontaktów ze swoimi starszymi kolegami - Władkiem Frasyniukiem, Bogdanem Lisem"...
"Zbyszkiem Bujakiem" też, tak?
- Ja bym rozmowy też oczywiście nie odmówił. Myślę, że mielibyśmy mu wiele do powiedzenia o tych naszych marzeniach, które on dzisiaj mógłby kontynuować.
Czyli mądrzej i z większą refleksją.
- Właśnie z takim oddechem na przyszłość, z tą strategiczną myślą.
Czy Polska dopuszcza się zdrady wobec Ukrainy?
- Jest bliska.
Ocieramy się o nią?
- Tak, tak, tak.
Ale na czym ta zdrada polega?
- Na tym, że z jednej strony oczywiście sami Ukraińcy obserwują tą pro-ukraińską politykę na forum europejskim, tyko że za razem na drugim biegunie, na granicy toczy się realna wojna.

 

 

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/wywiady/news-bujak-byloby-fantastycznie-gdyby-polscy-zolnierze-walczyli-n,nId,1593437#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_ca...

Konrad Piasecki: Pan jest dumny widząc, jak związkowcy rozsadzają rząd po kątach?
Zbigniew Bujak: Nie, nie jestem z tego dumny, ale i z rządu nie jestem dumny, więc te relacje są mi dość obojętne.

Reklama

Ale ma pan poczucie, że sukces śląski sprawił, że związkowcy czują się dzisiaj silni jak właściwie nigdy?
- Gdybym w tym konflikcie usłyszał choć jedno zdanie, jedną opinię, jedną myśl, która by pokazywała, że rodzi się tu jakaś sensowna strategia wobec Śląska, węgla, energetyki w kraju, to byłbym zadowolony. Ale nie usłyszałem ani jednego zdania, które by potwierdzało mi, że tutaj to myślenie strategiczne wreszcie jest, przebija się.
Bo pan w sercu wciąż jednak czuje się w dużej mierze związkowcem?
- Ale jak mówimy o Śląsku, to raczej w sercu tym posłem śląskim, bo ja byłem posłem ze Śląska, więc te sprawy naprawdę, paradoksalnie, są mi dość bliskie.
Okiem jednego z dawnych liderów związkowych: widzi pan w Piotrze Dudzie mocnego, zdeterminowanego i odpowiedzialnego przywódcę związkowego?
- Siła i znaczenie przywódców Solidarności w tamtym czasie były w tym, że myśmy nieśli nową myśl o Polsce, o gospodarce, o zarządzaniu, o rynku, wolnym rynku. W wypowiedziach Dudy ja na razie nie widzę tej nowatorskiej myśli ani nawet kontynuacji tego, do czego myśmy doszli.
A widzi pan kogo w nim?
- Można powiedzieć: standardowego związkowca, który broni miejsc pracy - no i w porządku, na tym standardowym poziomie.
Mówi pan mu: "Idź, walcz" czy "Nie idź tą drogą"?
- Ja bym mu powiedział: "Słuchaj, ty nie rezygnuj z tych rozmów i kontaktów ze swoimi starszymi kolegami - Władkiem Frasyniukiem, Bogdanem Lisem"...
"Zbyszkiem Bujakiem" też, tak?
- Ja bym rozmowy też oczywiście nie odmówił. Myślę, że mielibyśmy mu wiele do powiedzenia o tych naszych marzeniach, które on dzisiaj mógłby kontynuować.
Czyli mądrzej i z większą refleksją.
- Właśnie z takim oddechem na przyszłość, z tą strategiczną myślą.
Czy Polska dopuszcza się zdrady wobec Ukrainy?
- Jest bliska.
Ocieramy się o nią?
- Tak, tak, tak.
Ale na czym ta zdrada polega?
- Na tym, że z jednej strony oczywiście sami Ukraińcy obserwują tą pro-ukraińską politykę na forum europejskim, tyko że za razem na drugim biegunie, na granicy toczy się realna wojna.

 

 

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/wywiady/news-bujak-byloby-fantastycznie-gdyby-polscy-zolnierze-walczyli-n,nId,1593437#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_ca...

Konrad Piasecki: Pan jest dumny widząc, jak związkowcy rozsadzają rząd po kątach?
Zbigniew Bujak: Nie, nie jestem z tego dumny, ale i z rządu nie jestem dumny, więc te relacje są mi dość obojętne.

Reklama

Ale ma pan poczucie, że sukces śląski sprawił, że związkowcy czują się dzisiaj silni jak właściwie nigdy?
- Gdybym w tym konflikcie usłyszał choć jedno zdanie, jedną opinię, jedną myśl, która by pokazywała, że rodzi się tu jakaś sensowna strategia wobec Śląska, węgla, energetyki w kraju, to byłbym zadowolony. Ale nie usłyszałem ani jednego zdania, które by potwierdzało mi, że tutaj to myślenie strategiczne wreszcie jest, przebija się.
Bo pan w sercu wciąż jednak czuje się w dużej mierze związkowcem?
- Ale jak mówimy o Śląsku, to raczej w sercu tym posłem śląskim, bo ja byłem posłem ze Śląska, więc te sprawy naprawdę, paradoksalnie, są mi dość bliskie.
Okiem jednego z dawnych liderów związkowych: widzi pan w Piotrze Dudzie mocnego, zdeterminowanego i odpowiedzialnego przywódcę związkowego?
- Siła i znaczenie przywódców Solidarności w tamtym czasie były w tym, że myśmy nieśli nową myśl o Polsce, o gospodarce, o zarządzaniu, o rynku, wolnym rynku. W wypowiedziach Dudy ja na razie nie widzę tej nowatorskiej myśli ani nawet kontynuacji tego, do czego myśmy doszli.
A widzi pan kogo w nim?
- Można powiedzieć: standardowego związkowca, który broni miejsc pracy - no i w porządku, na tym standardowym poziomie.
Mówi pan mu: "Idź, walcz" czy "Nie idź tą drogą"?
- Ja bym mu powiedział: "Słuchaj, ty nie rezygnuj z tych rozmów i kontaktów ze swoimi starszymi kolegami - Władkiem Frasyniukiem, Bogdanem Lisem"...
"Zbyszkiem Bujakiem" też, tak?
- Ja bym rozmowy też oczywiście nie odmówił. Myślę, że mielibyśmy mu wiele do powiedzenia o tych naszych marzeniach, które on dzisiaj mógłby kontynuować.
Czyli mądrzej i z większą refleksją.
- Właśnie z takim oddechem na przyszłość, z tą strategiczną myślą.
Czy Polska dopuszcza się zdrady wobec Ukrainy?
- Jest bliska.
Ocieramy się o nią?
- Tak, tak, tak.
Ale na czym ta zdrada polega?
- Na tym, że z jednej strony oczywiście sami Ukraińcy obserwują tą pro-ukraińską politykę na forum europejskim, tyko że za razem na drugim biegunie, na granicy toczy się realna wojna.

 

 

Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/wywiady/news-bujak-byloby-fantastycznie-gdyby-polscy-zolnierze-walczyli-n,nId,1593437#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_ca...

Bujakowi się coś chyba w główce popieprzyło, byłoby fantastycznie, gdyby Polscy żołnierze walczyli na Ukrainie, brawo ! Język
 
http://fakty.interia.pl/wywiady/news-bujak-byloby-fantastycznie-gdyby-polscy-zolnierze-walczyli-n,nId,1593437

Portret użytkownika Zenek :)

  "Z tego co przekazywano

 
"Z tego co przekazywano półgębkiem w TVN 24 premier Kopacz zdeklarowała nie 100 milionów euro, ale 100 MILIARDÓW euro polskiej pomocy dla Ukrainy !. To jest istotna różnica bo wtedy wychodzi 450 MILIARDÓW PLN.
Ta kwota ma być przekazana w ciągu 10 lat zatem nie jest wykluczone, że ostatecznie będzie to drugie tyle – bo kto to wszystko będzie liczył ?. Istotne jest zalegalizowanie darowizny, a potem hulaj dusza.
 
Średnio licząc Polska zapłaci banderowcom po 4330 zł. za każdego zarżniętego na Wołyniu Polaka."
 
(https://adnovumteam.wordpress.com/2015/01/20/wojna-domowa-na-ukrainie-20-01-2015r-136-dzien-rozejmu/comment-page-1/#comment-22379)
 
 
Bo Polska bogata kraja ....  biała zideologizowana murzyna semicka kretynizma "objawiona".
 
Filochamici na pewno od serca całe swoję mająteczki dorzucą.
 
PS.
Do tych 100 miliardów dorzućcie kolejne setki za budowę gazociągu ze Szczecina na Ukrainę by żydowskim nazistom z Kijowa zawsze było ciepło i przytulnie podczas planowania kolejnego rezania Polskich podludzi bo zamieszkują tereny jakie żydostwo chce ukraść pod żydobanderownie (judeopolonie).
 
 
 

Portret użytkownika Zenek :)

" Tekst odszukany w necie

"
Tekst odszukany w necie dziś na ranem, jak dotąd nie stracił na wartości swego przekazu:
 
Realnym zagrożeniem jest rozbudzony hitleryzm i zaborczy nacjonalizm ukraiński, nie Rosja. Ukraińcy i ich agenci w Polsce realizują nakazy tajnej Uchwały Krajowego Prowidu OUN z 1990 r., której celem jest rozkład państwa polskiego. 1. Środkami do tego są m.in:
1. pobudzanie proukraińskich sympatii;
2. blokada informacji o ludobójstwie ukraińskim na Polakach;
3. blokada informacji o współczesnym hitleryźmie ukraińskim;
4. wspomaganie separatystycznych ruchów w Polsce;
5. szczucie Rosjan na Polaków i Polaków na Rosjan;
6. straszenie polskiego społeczeństwa rzekomą zbliżającą się inwazją Rosji by nie dopuścić do niewygodnego dla hitlerowskiej Ukrainy zachodniej a korzystnego dla Polski politycznego i ekonomicznego zbliżenia polsko-rosyjskiego.
 
Prawdziwość tajnej Uchwały Krajowego Prowidu OUN z 1990 r. nie wymaga potwierdzenia przez analizę lingwistyczną i semantyczną. Ona jest jaskrawo potwierdzana przez rzeczywistość. Potwierdzana jest ona np. przez popieranie jawnie hitlerowskiej Ukrainy przez polityków i prasę oraz przez przemilczanie i bagatelizowanie zbrodni ukraińskich przeciwko polskiemu narodowi. Ta antypolska kampania jest hojnie finansowana. Na zach. Ukrainie jest otwarty hitleryzm z jego organizacjami, strukturami, hasłami, flagami i symbolami. Jest banderowska indoktrynacja dzieci i młodzieży, łącznie z gestem ‘Heil Hitler!’ Jest już oczywiste, że Ukraińcy zachodni to wrogowie Polaków, teraz o wiele gorsi od Niemców i Rosjan. To skłócanie Rosjan z Polakami i Polaków z Rosjanami to jeden z najważniejszych postulatów tajnej Uchwały Krajowego Prowidu OUN z 1990 r. potwierdzany w rzeczywistości. Banderowcy są wierni rozkazowi ‘Uchwały’. ‘Uchwała’ jest tu: http://w.kki.com.pl/piojar/polemiki/rubiez/osad/uchwala.html i tu: http://narodowikonserwatysci.pl/tag/maria-jazownik/ Artykuł on tym problemie jest tu: http://widzianezdaleka.salon24.pl/605988,milosnicy-ukrainy-w-bezpardonowym-ataku
 
Program tajnego ukraińskiego rządu, OUN, zakłada ciagłą ekspansję. W Polsce można się spodziewać napadów terrorystycznych gdy skończy się ich wojna w Donbasie. Oto ich ‚Dekalog OUN’ w pierwotnej wersji: Ja – duch odwiecznego żywiołu, który uratował ciebie przed tatarskim potopem i postawił na granicy dwóch światów aby tworzyć nowe życie:
1. Zdobędziesz państwo ukraińskie albo zginiesz w walce o nie.
2. Nie pozwolisz nikomu plamić chwały ani czci twojego narodu.
3. Pamiętaj o wielkich dniach naszych walk wyzwoleńczych.
4. Bądz dumny z tego, że jesteś spadkobiercą walk o chwałę włodzimierzowego trójzęba.
5. Pomścisz śmierć wielkich rycerzy.
6. O sprawie nie mów z tym, z kim można, lecz z tym, z kim trzeba.
7. Nie zawahasz się wykonać największego przestępstwa, jeśli tego będzie wymagać dobro sprawy.
8. Nienawiścią i podstępem będziesz przyjmować wroga twej nacji.
9. Ani prośby, ani groźby, ani tortury, ani śmierć nie przymuszą cię do wyjawienia tajemnicy.
10. Będziesz dążyć do poszerzenia siły, chwały, bogactwa i przestrzeni państwa ukraińskiego.
 
Ekspansja terytorialna jest podstawą ideologii OUN (b) – banderowskiej. Ukraińcy nazywają wschodnie tereny Polski ‚Ukrainą zachodnią’. Pewien użytkownik zamieścił taki wpis: ‚W przedmowie do ksiązki ‚Wieś Łazy’ Łozowskiego, wydawca, Tow. Naukowe im. Szewczenki, opisał tę wieś jako ‚wieś w jarosławskiem, na Ukrainie Zachodniej.’ W książce, Polaków ci Ukraińcy nazywają ‚zajdami.’ Działaczka OUN-b (banderowskiej), Łarysa Skoryk, deputowana do Rady Najwyższej Ukrainy, powiedziała: ‚Ku ogromnemu żalowi, miejscowość, w której urodziłam się, a jest to Ukraina Zachodnia, dziś jest na terytorium Polski.’ (Przebóg-Malinowski, ‚Najnowsza Historia Polski’, str. 328.”
 
Hitlerowska mafia kijowska obecnie u władzy wysunęła żądania terytorialne wobec Polski: Chełm, Przemyśl i dalej. Ukraiński hymn opiewa topienie ziemi od Sanu do Donu we krwi: „Станем браття, в бій кривавий, від Сяну до Дону” – staniem bratya w bij kriwawyj wid Sjanu do Donu. Oto polskie miasta związane z Sanem: Dynów, Jarosław, Lesko, Leżajsk, Nisko, Przemyśl, Radymno, Rudnik nad Sanem, Sandomierz, Sanok, Sieniawa, Stalowa Wola, Ulanów i Zagórz. Całą polską ziemię na wschód od Sanu Ukraińcy zamierzają znow utopić we krwi.
 
Co powinniśmy robić?
1. Popierać powstanie silnej zbrojnej polskiej ochotniczej organizacji obrony terytorialnej opartej na lokalnej ludności.
2. Przyłączyć się do kółka strzeleckiego.
3. Zdobyć pozwolenie na broń i zaopatrzyć się w pistolet, karabin i śrutówkę (broń gładkolufowa z rozrzutem do walki na krótki dystans) oraz amunicję do nich.
4. Ulepszać metodycznie swoje umiejętności strzeleckie i bojowe.
5. Zwalczać wybieranie lub dopuszczanie Ukraińców do wpływowych stanowisk i do oddziałów polskiej obrony terytorialnej. To są nasi śmiertelni wrogowie i walka z nimi jest tylko kwestią czasu z powodu ich hitlerowskiej i wrogiej Polsce zaborczej ideologi."
 
(https://adnovumteam.wordpress.com/2015/01/20/wojna-domowa-na-ukrainie-20-01-2015r-136-dzien-rozejmu/comment-page-3/#comment-22690)
 
Jedna uwaga = PROWID to tylko zakamuflowane żydostwo walczące rękami ukraińskich przygłupów o ŻYDOBANDEROWNIE zwaną też Judeopolonią czy Polin. Bez żydów i ich kasy Ukraińców nie stać by było na wojowanie a bez nazistowskiej ideologii żydowskiej znanej jako talmud/ tora nie było by im o co walczyć.
 
A walka jest o zajęcie terenów spodziewanego powrotu (lądowania) boga Polaków (Polan) by tak go pustynni naziści mogli zwieść co do sytuacji na Ziemi i stron konfliktu. W tym samym celu też żydostwo kradnie i przywłasza słowiańskie emblematy jego kultu by po jego powrocie kłamać i łżeć iż to oni są Polanami (Polakami). Podobnemu celowi służy obecne ludobójstwo Polaków dokonywane na "solidarność" i dalsze "reformy" polszewickiego establiszmentu.
 
Żyd, cokolwiek by kłamał, NIGDY NIE BĘDZIE PRZYJACIELEM POLSKI I POLAKÓW.
 
WIDAĆ TO CHOCIAŻBY Z MŚCIWOŚCIĄ Z JAKĄ DĄŻĄ DO "ODZYSKANIA" SPŁACONYCH ZA GIERKA MAJĄTKÓW JEDNOCZEŚNIE PLUJĄC NA TYCH CO PODOBNO BYLI "NAJSPRAWIEDLIWSI ZE SPRAWIEDLIWYCH". PLUJĄC NA TYCH CO ICH Z NARAŻANIEM ŻYCIA RATOWALI Z WOJENNEJ ZAWIERUCHY. TERAZ PO LATACH "WDZIĘCZNOŚĆ" ZASTĄPIŁA TYPOWA ŻYDOSTWU I MIŁA ICH DEMONOWI "NIENAWIŚĆ" I "CHCIWOŚĆ" BO NASZ BÓG A NIE ICH WRACA I ZNOWU BĘDĄ SPIERDALAĆ NA KRAŃCE ŚWIATA KRYĆ SIĘ PRZED JEGO OBLICZEM.
 
ALE ZAWSZE SIĘ BAŁWANY MOGĄ ŁUDZIĆ ICH WDZIĘCZNOŚCIĄ I DOPUSZCZENIEM, PO ZAPROWADZENIU ŻYDOWSKIEGO GESTAPOWSKIEGO TERRORU ZWANEGO NWO, DO "KONFITUR". ROWY SĄ WYPEŁNIONE TRUPAMI TAKICH NAIWNYCH DEBILI DZIELNIE POMAGAJĄCYCH ŻYDOM W NISZCZENIU ŚWIATA. TRUPÓW ZARŻNIĘTYCH PRZEZ SAMYCH ŻYDÓW JAK FRAJER PRZESTAŁ BYĆ JUŻ UŻYTECZNY DLA ICH NAZISTOWSKIEJ MAFII (syjonistów też wymordują i otoczą się niegroźnymi dla nich murzynami, bo ci za banana zrobią wszystko i co najważniejsze NIE OBALĄ HYDRY, na razie wszyscy są ZWODZENI iż to oni będą tymi co będą WSPÓŁRZĄDZIĆ z żydowską Bestią).
 
 

Strony

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem