Kategorie:
Wczoraj w Warszawie odbył się wielki protest rolników, którzy postanowili nie pozwolić się zlikwidować decydentom z Uni Europejskiej. Jest to kolejny rozdział w serii demonstracji przeciwko obecnej samobójczej polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Rolnicy z Polski, jak i z innych krajów członkowskich, wyrazili też swoje niezadowolenie z powodu niekontrolowanego importu płodów rolnych z Ukrainy, które, według nich, zagrażają lokalnej produkcji i bytowi rolników.
W Warszawie, jak donosi Reuters, polscy rolnicy kontynuowali protesty, rozpoczęte na początku lutego. Premier Polski Donal Tusk długo udawał, że problem go nie dotyczy, ale wreszcie musiał to zauważyć i zapowiedział spotkanie rządów Polski i Ukrainy na 28 marca, mające na celu omówienie problematycznych kwestii, w tym wspomnianego importu z Ukrainy.
Na terenie całej Polski odnotowano liczne blokady dróg i przejść granicznych, co miało na celu zwrócenie uwagi na trudną sytuację rolników. Media robią co mogą aby wzbudzić niechęć do rolników antagonizowanie idzie średnio bo z badań wynika że ponad 70% Polaków popiera rolników w ich proteście. Próbowano przedstawić protestujących jako ruskie onuce sugerując, że protesty są inspirowane przez Putina. Dowodem miał być podejrzany transparent, któy śmierdział prowokacją służb. Zresztą chyba do tego wszyscy się już przyzwyczaili w ostatnim czasie, że każdy kto krytykuje rząd automatycznie staje się "ruskim agentem" i taka kalumnia staje się uniwersalnym cepem medialnym.
W sprawie zalewu rynku zbożowego tanim zbożem zachodnich korporacji uprawiających ziemię na Ukrainie rząd stara się wykonywać działąnia pozorowane. Nowy minister rolnictwa Polski Czesław Siekierski zobowiązał się do wprowadzenia kontroli jakości masowego napływu zboża z Ukrainy i zapewnienia jego efektywnego transportu za granicę. Ta decyzja wynika z protestów polskich rolników, którzy twierdzą, że stoją na krawędzi bankructwa z powodu nadmiaru taniego ukraińskiego zboża.
Protesty rolnicze nie ograniczają się tylko do Polski. Jak podaje Food Ingredients First, dołączyły do nich Hiszpania i Belgia, a rolnicy z całej Europy wyrażają sprzeciw wobec polityk UE mających na celu łagodzenie skutków zmian klimatycznych, które według nich szkodzą lokalnemu rolnictwu. Copa-Cogeca, reprezentująca interesy rolników w UE, domaga się od Komisji Europejskiej odpowiedzi na pilne pytania dotyczące przyszłości rolnictwa i wprowadzenia zmian w polityce rolniczej.
Protesty te są odzwierciedleniem szeroko zakrojonego niezadowolenia rolników w Europie, dotyczącego rosnących kosztów i uciążliwych regulacji UE. Rolnicy domagają się większego wsparcia finansowego, aby zrównoważyć koszty związane z przepisami dotyczącymi ochrony środowiska oraz mniej regulacji ich codziennej działalności.
Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach UE, rolnicy stawiają czoła ogromnym wyzwaniom. Wymagają oni od decydentów zrozumienia i realnego wsparcia w obliczu przepisów, które, ich zdaniem, zagrażają przetrwaniu europejskiego rolnictwa rodzinnego. Protesty te są wyrazem głębokiego kryzysu w sektorze rolnym, który wymaga pilnych działań na szczeblu krajowym i unijnym o ile oczywiście likwidacja rolnictwa jest zagrożeniem a nie celem.
WOAH
— PeterSweden (@PeterSweden7) February 27, 2024
Massive farmers protest taking place in Poland today against the climate agenda.
Looks like 100 000 people to me.
SHARE - The media won't show you this pic.twitter.com/QsFvZk6w0W
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......
Strony
Skomentuj