Rosjanie nie mogą dostać się na Krym

Kategorie: 

Zamknięto kerczewską przeprawę promową. Promy zostały zatrzymane w porcie z powodu ostrzeżenia o sztormie, ogłosiły władze

 

Wczoraj rano udało się rozładować kolejki. Wielu ludzi dotarło do pracy. Połączenie Krymu z lądem Federacji Rosyjskiej trzeba było jednak zamknąć znowu po południu z powodu silnego wiatru i wysokich fal w cieśninie. Sytuacja nie ulega poprawie, podaje Vestiua.


Służby podały, że przejście w Kerczu będzie zamknięte co najmniej do wieczora. Wszystko zależeć będzie od warunków pogodowych.

Tymczasem aut przybywa. W najważniejszym porcie krasnodarskiego regionu w kolejce stoi prawie 800 samochodów i 160 ciężarówek. Otwarcie przejścia w porcie Krym umożliwi przejazd maksymalnie 160 pojazdów osobowych,  36 ciężarówek i 8 autobusów.


 

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika dedal

budowa mostu w tak trudnym

budowa mostu w tak trudnym terenie geologicznym jest bardzo wątpliwa , tam jest uskok i dośc duża głebia. Ponatto wiecej jest tam dni wietrznych niż pogodnych .  projektowany most jest dość długi . zobaczymy

Portret użytkownika achiles

Może to i prawda, może i to

Może to i prawda, może i to jest dotkliwe, ale ja bym z tego takiego wielkiego larum, nie robił. Bo już wiosną rusza gigantyczna budowa mostu łączącego PÓŁWYSEP, ze stałym lądem po ROSYJSKIEJ stronie, a do tego czasu ma być znacząco zwiększona flota promowa obsługująca ten obszar ziemi, ponoć pierwszych 5 już są gotowe w stanie surowym. Więc problemy są, jak to zwykle bywa z problemami poporodowymi i jak też z tymi i te są przejściowe. A tym czasem u tego takiego bohaterskiego UPADŁEGO KRAJU, który prąd wyłącza swoim współobywatelom, zabija ludzi, którzy się nie godzą by rządzili nimi bandyci czczący BARBARZYŃCÓW NAZISTOWSKICH i sami poczynających zgodnie z ich nazistowską doktryną problemy zdają się być zdecydowanie i nieporównywalnie poważniejsze i ciągle z każdym dniem, każdą godziną i minutą ich przybywa, bo oto:
 

Kijów cierpi na dotkliwy deficyt energii. Dostawy rewersowe gazu właściwie nie są realizowane, a rosyjski gaz trzeba starannie oszczędzać. 
Z powodu braku węgla tymczasowo zawieszono dostawy energii. RPA nie eksportuje już swojego surowca, a import z Australii jest niepewny. Kijów nie chce kupować węgla od powstańców. Tak samo, jak nie chce kupować go od Rosji. Ponadto nikt nie odda Kijowowi węgla czy gazu za darmo, a pieniędzy Ukraina w tej chwili nie ma.
Kijów znalazł się w sytuacji bez wyjścia. System energetyczny kraju rozlatuje się jak domek z kart. Zachód, który zapowiadał, że udzieli Ukrainie wszechstronnej pomocy, nie śpieszy się z przekształcaniem obietnic w konkretne czyny. Natomiast głośne frazesy rzucane pod adresem Moskwy w rodzaju: „Potrafimy obejść się bez waszego gazu i węgla” na tym tle już nie są wypowiadane.
Przed końcem roku Ukraina kupi nie więcej niż miliard metrów sześciennych błękitnego paliwa. Wcześniej rura nie była wypełniona, podobnie jak podziemne magazyny. Europejski gaz ma zastąpić rosyjski. Słowacja planuje zwiększenie dostaw o 20 procent. Ale na razie wszystkie te głośne zapewnienia nie wypełniają ukraińskiego systemu transportu gazu. Dostawy gazu z Polski są daleko za małe, a Węgry w ogóle je zawiesiły. Ponadto za gaz kupowany od zachodniej strony, trzeba płacić od razu, a Kijów ma z tym problemy, – powiedział prezes Instytutu Energetyki i Finansów Władimir Fejgin: Ukraina boryka się z problemami we wszystkim. Za gaz, który otrzymuje z Europy, trzeba płacić, tak jak to robi każdy nabywca w Unii Europejskiej. Nie ma tam takiego pojęcia, jak zadłużenie. Prawdopodobnie powstanie tam odrębna infrastruktura dla dostaw rewersowych. Ale przecież jeszcze nie w tym sezonie zimowym, może za rok czy za dwa.
Podobnie wygląda sytuacja z dostawami węgla. Z powodu działań zbrojnych w Donbasie – niegdyś wielkim zagłębiu węglowym Ukrainy i najważniejszym dla całego ZSRR - kraj stracił swoje główne kopalnie i nie ma już tego surowca. Aby przetrwać do końca sezonu jesienno-zimowego brakuje 10 - 12 milionów ton węgla. Wcześniej Ukraina importowała go z RPA. Jednak okazało się, że węgiel ten nie jest odpowiedniej jakości. Ponadto RPA twierdzi, że Kijów przestał płacić za już zrealizowane dostawy i zalega. Afrykańczyków odstraszyły też śledztwa antykorupcyjne w sprawie tych dostaw.
Rozpatrywano także import węgla z Australii, ale okazało się, że jest to zbyt kosztowne przedsięwzięcie. Nie przeszkodziło to Kijowowi w zamówieniu 90 tysięcy ton tego surowca. Wcześniej Ukraina prowadziła pertraktacje ze Stanami Zjednoczonymi, a w ubiegłym tygodniu z francuskimi spółkami, ale bezskutecznie. Skąd wziąć węgiel, jeśli import z Rosji czy Donieckiej Republiki Ludowej koliduje z poglądami politycznymi? Starszy analityk grupy inwestycyjnej „Nord-Kapitał” Roman Tkaczuk powiedział:
Optymalnym wyjściem dla Ukrainy byłby import węgla z Polski, która posiada i wydobywa wystarczające jego ilości. Ale większą część wydobycia Polska zużywa sama i raczej nie śpieszy się z jego eksportem na Ukrainę przewidując trudności płatnicze i inne nadużycia. Kijów musi więc szukać wyjścia bardzo daleko - w Australii czy RPA… Jednak jest to zadanie trudne, które wymaga budowy dodatkowych terminali. Triumf polityki nad ekonomią bywa szybki, ale jest zawsze kosztowny.
Pomoc prędzej może nadejść ze Wschodu niż z Zachodu. Kilka milionów ton węgla ma w ofercie i mógłby dostarczyć Kazachstan. Jednak jak szybko da się opracować niezbędne rozwiązania logistyczne, trudno w tej chwili powiedzieć. Nie jest jasne jakie opłaty tranzytowe mogłaby tu narzucić Rosja. A przecież węgla, tak samo jak kredytów, Kijów potrzebuje na wczoraj. Deficyt gazu i węgla już pozostawił kraj bez światła. Zima jest jak na razie łagodna, ale przecież nie do tego stopnia, aby można było się obejść bez ogrzewania i bez oświetlenia. W kijowskim Ministerstwie Energetyki i Węgla sytuację nazywa się super krytyczną. Natomiast ludność Ukrainy w strachu i niepewności czeka na opublikowanie harmonogramu codziennego wyłączania prądu, które dotknie wszystkich mieszkańców kraju. Ukraińcy już wykupili w sklepach świece na wypadek, gdy zawodni przyjaciele z Zachodu pomóc jednak nie zechcą, a Kazachstan nie zdąży.
BJ

 

Strony

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem