100 tysięcy ludzi protestowało na Węgrzech przeciwko opodatkowaniu internetu

Kategorie: 

W trakcie protestów, które odbyły się w niedzielę, demonstranci oświadczyli że rząd ma 48 godzin aby wycofać się od opodatkowania internetu. Jednak ich żądania nie zostały spełnione i zgodnie z zapowiedzią, we wtorek wieczorem odbyły się kolejne protesty. Tym razem w stolicy zjawiło się aż 100 tysięcy osób.

 

Władze zapowiedziały w zeszłym tygodniu nowy podatek od internetu. Mieszkańcy meliby zapłacić dodatkowe 150 forintów za każdy pobrany gigabajt danych, czyli około 2 zł. Po niedzielnych protestach, rząd nie odwołał się od swojej decyzji a zamiast tego, wprowadził górną granicę podatku, jaką zapłaci każdy użytkownik. Wynosi ona 700 forintów, czyli prawie 10 zł.

 

Demonstranci dotrzymali słowa i ponownie zgromadzili się w Budapeszcie aby kontynuować protesty. Tym razem zjawiło się nawet 10 razy więcej osób niż wcześniej. Aktywiści zapowiadają, że mieszkańcy kraju nie poddadzą się a władze nie będą miały innego wyjścia, jak wycofać swoje plany.

 

Osoby protestujące wykrzykiwały antyrządowe hasła i domagały się wolnego od podatku internetu. Władze kraju oskarżane są również o to, że zmieniają swoją politykę na antydemokratyczną i zaczynają oddalać się od Unii Europejskiej.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika tombur85

nie ma się co dziwić Węgrom

nie ma się co dziwić Węgrom koro mają już najwyższy w Europie i na świecie podatek vat 27% , a u nas o pdwyżce vatu już nikt nie pamięta , że rząd obiecywał że to tylko na jakiś czas i co ? mija już czwarty rok i jakoś nic nie słychać o powrocie do stawki 22 %

Portret użytkownika darek1

Czyżby sztucznie stworzył

Czyżby sztucznie stworzył problem, żeby później go rozwiązać ? Dość ryzykowne posunięcie. No chyba, że chcą przepchnąć jakąś niewygodną dla ludu ustawę i wywołali zamieszanie z tym internetem. Nie ze mną te numery Orban.

Portret użytkownika Pantałyk

Madziary mają jaja jak berety

Madziary mają jaja jak berety i tam gdzie należy. Polacy nie mają nawet takich jak ziarenka ryżu. Wyjdą jak zwykle na ulicę 11-go, pomachają flagami coś tam pokrzyczą i pokornie pójdą do domków. Na rok spokój.

Portret użytkownika izzo

A ja uważam, że Orban robi to

A ja uważam, że Orban robi to specjalnie w porozumieniu z Putinem.
Jednego czego nie chce UE to rozpierduchy niekontrolowanej przez rząd.
Orban dowalił w coś co jednoczy wszystkich młodych w UE. Nawet w Polsce ACTA sprawiła że gwizdano po równo na PO, PiSiorów i palikociarzy, mieliśmy też anarchię w sieci i hakerów.
 
Takie protesty młodych są idealne i nakręcają innych młodych z innych krajów.
Orban może i ucierpi na tym ale zyskuje coś lepszego - niszczy UE od środka.
Teraz czekajmy na punkt zapalny w innym rejonie UE. Trzeba tylko wywlec na wierzch jakieś plany UE z zakamuflowanym ACTA.

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem