Rakiety, balony, nad Polską ze wschodu lata co chce. Czy Wojsko Polskie sobie nie radzi?

Kategorie: 

Źródło: ZmianynaZiemi

Balon meteorologiczny, czy może szpiegowski, który nadleciał z obszaru Białorusi, stał się kolejnym powodem do zmartwień dla polskiego rządu. Ten niewielki, niewinnie wyglądający obiekt, wzbudził duże zaniepokojenie wśród władz, które natychmiast zareagowały, wysyłając SMSy do obywateli za pomocą systemu Alert RCB. Komunikat przekazywał proste polecenie: "Jeśli znajdziesz balon, nie dotykaj go. Wezwij policję".

 

Ostatecznie balon spadł w okolicy niewielkiej wioski Kipichy, niedaleko Bydgoszczy, na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Polskie wojsko, pomimo uprzedzeń, nie było w stanie zareagować wystarczająco szybko, by zneutralizować sytuację, co stało się kolejnym dowodem na jego nieefektywność.

 

Nie jest to pierwszy raz, kiedy obiekt latający ze wschodu swobodnie przemieszcza się po polskim niebie. Już w grudniu 2022 r. w okolicy Bydgoszczy spadła rakieta rosyjskiej produkcji. Ta zaskakująca informacja wyszła na jaw dopiero w kwietniu, kiedy przypadkowy grzybiarz znalazł jej szczątki w lesie.

Tego typu incydenty powinny skłonić rząd do poważnej refleksji nad skutecznością naszej obrony powietrznej. Czy rzeczywiście jesteśmy na tyle dobrze przygotowani, aby skutecznie chronić nasze niebo? Czy nasze siły zbrojne są na tyle sprawne, żeby reagować na takie zagrożenia?

 

Zamiast szukać odpowiedzi na te pytania, władze podjęły decyzję o przeprowadzeniu czystki w armii. Zamiast odpowiedzialności politycznej, rząd Prawa i Sprawiedliwości zdecydował się na klasyczne rozwiązanie – wskazać winnych wśród wojskowych. Zamiast zdymisjonować ministra obrony, co wydaje się logicznym krokiem po serii takich incydentów, władze zdecydowały, że to wojsko jest problemem.

 

Wszystko to prowadzi do niepokojącego wniosku: czy polskie niebo jest naprawdę bezpieczne? Czy możemy polegać na naszych siłach zbrojnych, aby skutecznie nas chroniły? Te pytania pozostają bez odpowiedzi, podczas gdy obiekty latające nadal swobodnie przemieszczają się nad naszym krajem.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Medium

Alert rządowy był w trzech

Alert rządowy był w trzech północnych województwach, tych od strony zachodniej, bo Białoruś przecież (za Łukaszenki) na zachód się przeniosła Biggrin no ale wojsko się połapało, bo wojsko mądre i oszukać się go nie da i szykują ćwiczenia:

ĆWICZENIA RENEGADE/SAREX 23. W MRĄGOWIE MOGĄ ZABRZMIEĆ SYRENY ALARMOWE

Wojewoda Warmińsko-Mazurski informuje, że w dniach 17-26 maja br. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (podobnie jak w minionych latach) prowadzi ćwiczenia pn. RENEGADE/SAREX-23, w ramach których sprawdzany będzie system ostrzegania o zagrożeniach z powietrza.

Elementami przedsięwzięcia będą zdarzenia dotyczące naruszenia przestrzeni powietrznej Rzeczpospolitej Polskiej przez statek powietrzny o statusie RENEGADE, stanowiący potencjalne zagrożenie dla ludności cywilnej.

W ramach treningu emitowany będzie:

- dźwięk modulowany trwający trzy minuty - oznaczający ogłoszenie alarmu;

- dźwięk ciągły trwający trzy minuty - oznaczający odwołanie alarmu;

Prosimy potraktować sygnały (jeśli zostaną wyemitowane) jako ćwiczebne i nie podejmować z tego powodu żadnych działań.

 A ja na to: nie ufam dzisiejszemu wojsku.

Jak myślicie, czy wyczarują prawdziwe białoruskie balony?

Portret użytkownika Feliks

No to ja własnie mówię: jak

No to ja własnie mówię: jak tych balonów będzię dużo, to myślę że nawet nic tu nie pomogą systemy obrony pasywnej, aktywnej czy tam laserowej czy wie Bóg jakiej. A tych balonów  można dużo naprodukować.- Ot chociażby na zajęciach praktyczno- technicznych w szkołach. No moim zdaniem dostatecznie dużo takich balonów  potrafi ogłupić nawet zaawansowany system obrony...Był w Galileo taki program:czy człowiek potrafi złapać lecącą strzałę. I o dziwo, po iluś tam próbach człowiek łapał strzałę wystrzeloną z łuku. No ale przecież z 10 łuków jak by do niego wystrzelono to by nie złapał tych strzał. To samo i tu: jak się da nawałe z iluś tam setek rakiet to nie ma takiej siły żeby jakikolwiek system obrony je wyłapał...Nie. Juz nie chce mi się pisac , ale to musze napisać. Tylko ukraińcy takie rzeczy potrafią. Dzisiaj korespondent z Ukrainy mówił o kindzałach. I mówił on że te rakiety są : nie do zestrzelenia, nikt na świecie tego nie potrafi...ale ukraińcy potrafią. Że dzisiaj właśnie zestrzelili je- wszystkie! Oczywiście ja w to nie wierze...ale. No takie dziecinne głupoty podają.

Portret użytkownika mateusz

Uważam że takie działanie

Uważam że takie działanie Białorusi jest bardzo dobre na szkolenie naszych żołnierzy, bo nasza armia rozbrajana po działaniach PO i PSL po prostu spała. Odbudowanie armii Polskiej trzeba kilku lat. postępy będą widoczne za dwa lata.

Portret użytkownika Feliks

To pokazuje bezsensowność

To pokazuje bezsensowność różnych "tarcz antyrakietowych". No  niech Białoruś wypuści 1000 takich balonów ( albo i więcej, przecież są tanie w produkcji, można je tysiącami wysyłać na teren...hm, nieprzyjazny). Ja myślę że taki balon potrafi zmylić obronę. Że system obrony nie potrafi odróżnić balonu od prawdziwej rakiety. No dobrze no może po szybkości potrafi odróżnić, ale co z tego. No i tak taki niepokój wprowadza  bo się zastanawiają: co to, co się dzieje? Po drugie jak sie puści prawdziwą rakietę między te lecące balony to... To co? To ta anty- rakieta będzie jak w filmach rysunkowych zygzakami ,zakosami między balonami dążyć do prawdziwej rakiety? No chyba raczej nie. Także te mydlenie oczu przez PiS  że jesteśmy bezpieczni bo mamy kupę fajowskiego uzbrojenia z USA jest tylko mydleniem oczu właśnie. To znaczy ja to się czuje w miare bezpiecznie bo wiem że Rosja nie zaataku.... Nie. Rosja nie  zaatakuje tylko  nie wejdzie do Polski..chociaż. Chociaż jakaś tam minimalna szansa jest że wejdzie, bo rządzący Polską maksymalnie wszystko robią aby Rosje wnerwić  na maxa i może wtedy faktycznie wejdzie...Ale moim zdanie nie wejdzie. PS. Pewnie balony można wyposażyć w jakieś urządzenie "zmylające" ,jakiś transponder co będzię coś tam udawało. Może będzie udawało że szybko leci. Wtedy będą sie bali że to samolot pasażerski jakis leci. Także takie balony moim zdaniem mogą niezłego zamieszania narobić. I za grosze mogą sparaliżować systemy obrony powietrznej koztujące miliardy.

Portret użytkownika ​euklides

Kremlowskie wojska przejadą

Kremlowskie wojska przejadą przez Polskę jak przez autostradę. Tym razem zadziała instynkt samozachowawczy i wojsko nie stawi żadnego oporu, bo żołnierze mają w sobie pamięć przodków po II WŚ i wiedzą czym to się skończyło. To będzie dramat żydo-elitki III RP, która będzie skonfudowana  spie...ć z kraju, zostawiając to co przez te wszystkie dekady ukradli.

Portret użytkownika spokoluz

Zależy jak jest rakieta

Zależy jak jest rakieta przeciwlotnicza naprowadzana - wiązka laserową , odbiciem fal radarowych aktywnym czy pasywanym systemem czy może termicznie  i poleci tam gdzie trzeba - w przypadku dronów może już byc problem jak piszesz powyżej.

Słowian dobrej woli jest więcej - Słowiański WIEC, Słowiański ZEW , Słowiańsk DUCH , Słowiańska KREW - na pohybę .......

Portret użytkownika emel

marmirow wrote: Monitor

marmirow wrote:
Monitor radioaktywności w powietrzu w Lublinie UMSC zarejestrował ok. 15 maja 2023 gwałtowny wzrost poziomu BIZMUTU Bi- 214.
Tylko że na tej samej stronie w danych archiwalnych możesz zauważyć, że takie wachnięcia bizmutu zdarzają się wielokrotnie w ciągu roku i nie tylko ostatniego. A tutaj cytat z FAQ (https://www.umcs.pl/pl/najczesciej-zadawane-pytania-faq-,21789.htm).

Dlaczego występują znaczne wahania poziomu radioaktywności? Jakie jest źródło radioaktywnego bizmutu?

Duże wahania poziomu radioaktywności spowodowane są głównie przez zmiany zawartości jednego z naturalnych składników - Bi-214. Jądro to pochodzi z rozpadu U-238. Uran jest naturalnym składnikiem gleby oraz skały płonnej, która stanowi zanieczyszczenie spalanego w dużych ilościach węgla kamiennego. Izotop Bi-214 znajduje się w powietrzu w postaci aerozoli i pyłów. Stężenie jego zależy od wielu czynników miedzy innymi: położenia jego lokalnych źródeł, kierunku wiatru, opadów. W początkowej fazie opadów aerozole i pyły są wymywane przez krople deszczu i osadzane na osłonie detektora. Wówczas rośnie liczba zliczeń. W dalszej fazie, po spłukaniu zanieczyszczeń, liczba zliczeń maleje. Zmiany radioaktywności Bi-214 skorelowane są z lokalnymi warunkami atmosferycznymi. Poziom radioaktywności i jego wahania są pochodzenia naturalnego i nie stanowią dla nas zagrożenia.

Akurat tak się składa, że (według informacji pogodowych) deszczowo jest dzisiaj w Lublinie. Popularne dzisiaj są newsy, jakoby skażenie pochodziło ze zniszczonego przez Rosjan magazynu amunicji na Ukrainie, co widać tutaj w innych komentarzach.

Strony

Skomentuj