Na Antarktydzie odkryto 17-kilogramowy meteoryt

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Antarktyda to trudne miejsce do pracy z oczywistych powodów – jest strasznie zimno, odludnie i dziko. Jest to jednak jedno z najlepszych miejsc na świecie do poszukiwania meteorytów. Wynika to częściowo z faktu, że Antarktyda jest pustynią, a jej suchy klimat ogranicza stopień, w jakim meteoryty mogą wietrzyć. Oprócz suchych warunków krajobraz jest idealny do poszukiwania meteorytów, z czarnymi kosmicznymi skałami wyraźnie wyróżniającymi się na tle pokrytych śniegiem pól. Nawet gdy meteoryty toną w lodzie, ruch lodowców na skałach poniżej pomaga ponownie odsłonić meteoryty na powierzchni niebieskich pól lodowych kontynentu.

 

Międzynarodowy zespół naukowców, którzy właśnie wrócili z Antarktydy, może zaświadczyć o przyjazności kontynentu dla łowców meteorytów. Ci wrócili z pięcioma nowymi meteorytami, z których jeden waży 16,7 funta (7,6 kg). Maria Valdes, badaczka z Field Museum i University of Chicago, oszacowała, że z około 45 tys. meteorytów wydobytych z Antarktydy w ciągu ostatniego stulecia, tylko około stu ma takie lub większe rozmiary.

 

„Rozmiar niekoniecznie ma znaczenie, jeśli chodzi o meteoryty, a nawet małe mikrometeoryty mogą być niezwykle cenne naukowo” - mówi Valdez, „ale oczywiście znalezienie tak dużego meteorytu jest rzadkie i jest naprawdę interesujące”.

 

Valdes była jednym z czterech naukowców na misji kierowanej przez Vincienne Debail z Wolnego Uniwersytetu w Brukseli (FNRS-ULB). Zespół badawczy uzupełnili Maria Schönbechler (ETH-Zurych) i Ryoga Maeda (VUB-ULB). Eksperci ci jako pierwsi zbadali potencjalne nowe miejsca meteorytów zmapowane za pomocą zdjęć satelitarnych Veroniki Tollenaar, doktorantki glacjologii na ULB.

 

„Wyprawa na niezbadane tereny jest ekscytująca” — mówi Debail — „ale musieliśmy też pogodzić się z faktem, że rzeczywistość na ziemi jest znacznie bardziej złożona niż piękno zdjęć satelitarnych”.

 

Mimo że ich podróż była zaplanowana na Antarktydę latem pod koniec grudnia, temperatury oscylowały wokół 14°F (-10°C). Valdes zauważa, że niektóre dni podczas ich podróży do Chicago były faktycznie zimniejsze niż na Antarktydzie, ale dni spędzone na skuterach śnieżnych i wędrówkach po polach lodowych, a następnie spanie w namiocie sprawiły, że pogoda na Antarktydzie była bardziej ekstremalna.

 

Pięć meteorytów odkrytych przez zespół zostanie poddanych analizie w Królewskim Belgijskim Instytucie Nauk Przyrodniczych; w międzyczasie złoża potencjalnie zawierające maleńkie mikrometeoryty zostały podzielone między badaczy w celu zbadania obiektów w ich instytucjach. Valdes mówi, że nie może się doczekać, aby zobaczyć, co ujawni analiza meteorytów, ponieważ „badanie meteorytów pomaga nam lepiej zrozumieć nasze miejsce we wszechświecie. Im więcej mamy próbek meteorytów, tym lepiej możemy zrozumieć nasz Układ Słoneczny i tym lepiej możemy zrozumieć samych siebie”.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika r.abin

"Nawet gdy meteoryty toną w

"Nawet gdy meteoryty toną w lodzie"? A są takie - które nie toną. Jak taki kamień - walnie (w lód) z drugą prędkoscią kosmiczną - to (chyba) dziurę zrobi. Pod bardzo małym kątem, to mógłby (ewentualnie) się ślizgać

Skomentuj