Naukowcy odkryli, w jaki sposób Islandia będzie w stanie wyżywić Europę

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Bezpieczeństwo żywnościowe jest jednym z głównych problemów Europy, która musi polegać na dostawach z innych części świata, aby wyżywić swoją wielomilionową populację. Jednak teraz biolodzy powiedzieli, jak ten problem można rozwiązać za pomocą tylko jednego kraju wyspiarskiego, tj. Islandii.

 

Unia Europejska jest w dużym stopniu uzależniona od importu roślin paszowych bogatych w białko, takich jak soja, aby zaspokoić popyt wewnętrzny. Od 75 do 95 procent surowców pochodzi z innych części świata, przez co Europejczycy są narażeni na zmiany polityczne, klimatyczne i epidemiologiczne na świecie.

 

Nic dziwnego, że rząd UE za swoje kluczowe zadanie uważa opracowanie i wdrożenie systemu samowystarczalności żywnościowej. Międzynarodowy zespół naukowców z Izraela, Islandii, Danii i Wielkiej Brytanii opracował nowy sposób osiągnięcia tego celu: ponieważ Islandia ma niezawodne odnawialne źródła energii (zarówno wodne, jak i geotermalne), mogłyby one zasilać zaawansowane bioreaktory do uprawy spiruliny, składnika odżywczego (gęste cyjanobakterie).

 

Po zbudowaniu tych reaktorów Islandia byłaby w stanie wyprodukować setki tysięcy ton wysokobiałkowej biomasy (100 gramów spiruliny zawiera 57 gramów białka), zapewniając ponad 40 milionom Europejczyków niezawodne źródło pożywienia. W najbardziej konserwatywnym scenariuszu, w którym tylko 15 proc. energii produkowanej w kraju przeznacza się na produkcję spiruliny, do 2030 r. Islandia będzie w stanie w pełni zaspokoić swoje zapotrzebowanie na białko i rozpocząć jego eksport do innych krajów UE.

 

Poza bezpieczeństwem żywnościowym taki system produkcji białka jest korzystny dla środowiska, ponieważ zastąpienie każdego kilograma wołowiny kilogramem spiruliny wyprodukowanej w bioreaktorach zmniejszy emisję dwutlenku węgla o 0,315 tony. W sumie może to doprowadzić do redukcji emisji gazów cieplarnianych o 75 mln ton, co stanowi 7,3 procent kwartalnych emisji gazów cieplarnianych w Europie.

 

Zdaniem autorów opracowania, projekt pozwoli jednocześnie osiągnąć trzy cele, tj. zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe, pobudzić islandzkią gospodarkę i zmniejszyć wkład Europy w globalne ocieplenie.

 

Wyniki badań na ten temat opublikowano w czasopiśmie Foods.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Kosiarz

Takie bzdury, aż się w głowie

Takie bzdury, aż się w głowie kręci od tego. Europa jest samowystarczalna żywieniowo bez spiruliny. Poza tym dwutlenek węgla potrzebny jest Ziemi jak tlen. Bez niego nie byłoby życia na planecie. Nie rozpowszechniaj takich kocopałów. Zamiast pisać takie bzdury lepiej rozbierz się i pilnuj ubrania.

Portret użytkownika r.abin

"W sumie może to doprowadzić

"W sumie może to doprowadzić do redukcji emisji gazów cieplarnianych o 75 mln ton, co stanowi 7,3 procent kwartalnych emisji gazów cieplarnianych w Europie" Pieprzą (jak zwykle), bo Europa - nawet 10% CO2 - nie produkuje. To ile wyjdzie globalnie? No ale sposób na zarobek jest. Osobiście znałem naukowca który (nieźle z tego żył), zagospodarowywał ok 0,5% odpadów z jednej kopalni

Portret użytkownika Damian Stasik

Naukowce to lepiej już niech

Naukowce to lepiej już niech nic nie odkrywają, bo i tak wszystko i ta cała ich robota służy jedynie globalistycznym świniom. Zwykly kowalski to będzie miał z tej roboty zdrowotny zaszczyk albo misunię robaczków.

panom naukowcom już dziękujemy i niech wezmą się w końcu za uczciwą robotę Smile czyli kurde do łopaty i gruz na ukrainie sprzątać.

 

 

Skomentuj