Eksperci przewidują bezprecedensową falę upałów w ciągu najbliższych dwóch lat

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Najbliższe dwa lata będą najbardziej ciepłe w historii pomiarów, tak przynajmniej twierdzą brytyjscy klimatolodzy. Eksperci twierdzą, że przyczyną zbliżającego się ekstremalnego upału jest zjawisko El Niño. To i jego odpowiednik La Niña są głównymi czynnikami napędzającymi system klimatyczny Ziemi.

 

 

El Niño jest naturalnym zjawiskiem klimatycznym, które ma miejsce co kilka lat i charakteryzuje się ociepleniem wody w obszarze Ekwatorialnego Pacyfiku. Może ono mieć poważne skutki dla pogody i klimatu na całym świecie.

 

Jednym z najważniejszych skutków El Niño jest zmiana wzoru opadów deszczu. W wyniku El Niño, deszcz może być mniej obfity w południowo-wschodniej Azji, Australii i Afryce, co może prowadzić do suszy i trudności z uprawami. W innych częściach świata, takich jak Ameryka Południowa, opady mogą być bardziej intensywne niż zwykle, co może prowadzić do powodzi i uszkodzenia infrastruktury.

 

El Niño może również powodować zmiany w zasięgu i intensywności zjawisk pogodowych takich jak huragany, tajfuny, czy tornada. El Niño może również wpływać na połowy ryb, ponieważ zmienia się rozmieszczenie i liczebność ryb.

 

El Niño i La Niña to przede wszystkim nienormalne wahania temperatury na powierzchni oceanu. Kiedy La Niño „włącza się”, woda w strefach równikowych oceanu ochładza się, gdy nadchodzi czas El Niño, woda się nagrzewa. Ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami dla klimatu na planecie. 

 

Ostatni raz El Niño wystąpiło w 2016 roku i nadal pozostaje to okres najgorętszy w historii obserwacji meteorologicznych. La Niña, która to zastąpiła, trwała przez kilka lat z rzędu, a teraz nadeszła kolej na przeciwną fazę. El Niño prawdopodobnie pojawi się w drugiej połowie roku – między sierpniem a październikiem. Naturalne zjawisko będzie stopniowo „rozpalać się”, co doprowadzi do bezprecedensowo ciepłej przyszłej zimy i rekordowo upalnego lata w 2024 roku. Tak przynajmniej prognozują brytyjscy naukowcy.

 

Generalnie z prognozami należy być bardzo ostrożnym. Dzisiaj nauka jest w stanie przewidzieć pogodę z dużym prawdopodobieństwem na tydzień, ze średnim prawdopodobieństwem - na miesiąc do przodu. Biorąc pod uwagę oczywiste już trendy, można dość dokładnie przewidzieć klimat na najbliższe 15-20 lat. Najtrudniej jednak przewidzieć najbliższe 1-5 lat. Tutaj prawdopodobieństwo błędu jest bardzo wysokie. Doświadczenie pokazuje, że często prognozy się nie sprawdzają.

 

Jeśli chodzi o bezpośredni wpływ El Niño na klimat, kraje położone bliżej stref równikowych odczuwają go w największym stopniu, ale w Europie efekt nie jest tak wyraźny. Na koniec należy zwrócić uwagę na jeden ze skutków El Niño. Jest w stanie zmienić dynamikę atmosfery, powodując wiele długotrwałych antycyklonów blokujących się wzajemnie. 

Ocena: 

4
Średnio: 4 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika moon fake

Naukowcy mogą sobie gadać co

Naukowcy mogą sobie gadać co chcą. Nikt poważny ich nie słucha bo wszystko co robią, robią dla kasy. Kto więcej zapłaci temu przyklasną. Tacy to eksperci.  Nadejdzie 40 letnie minimum słoneczne a ono ekspertów słuchać nie będzie.

Portret użytkownika zolik

Zgodzę się z przedmówcami.

Zgodzę się z przedmówcami. Dodam ze oni wiedzą co ma nadejść. Mało tego wiedzą kiedy mniej więcej. Mowa o asteroidzie bądz komecie która uderzy w ocean. Jest to takze zawarte w widzeniach osób świętych i ten motyw się pojawia niejednokrotnie. Dodam wam linki do pewnej kwestii obejrzyjcie sobie dokładnie:

https://www.youtube.com/watch?v=00d1TbFC6R4&t=7s to jeden z kilku odcinków pooglądajcie sobie. To samo było przed 11.09

Portret użytkownika Kwazar

Hmmmm...."tak przynajmniej

Hmmmm...."tak przynajmniej twierdzą brytyjscy klimatolodzy. Eksperci twierdzą, że....."   Czy, to nie jest trochę za mało żeby im uwiarzyć ? Oby nie powiedzieć, że NIE LICZY SIĘ ?  A co mówią np.chińscy,rosyjscy,indyjscy,czyli inni światowi eksperci,klimatolodzy? Co do tych "brytyjskich" to mam pewne wątpliwości, bo mogą być finansowani przez tych przestępców z Davos.Nie,niczego nie twierdzę.Sygnalizuję tylko że, może to być ta sama strona medalu. Coś według reguł, że jeśli ładnie NAM "brytyjski ekspercie" albo i inny tzw.zachodni) napiszesz co chcemy, to i ładnie tobie zapłacimy. Z drugiej strony faktycznie z naszym Światem dzieje się COŚ NIE TAK i to niestety pod każdym względem  :(  Pytanie, tylko co zawali się kompletnie jako pierwsze ? Czy będzie to światowy pokój ?

Portret użytkownika r.abin

Niby (z danych satelitarnych

Niby (z danych satelitarnych NASA) wychodzi, że "globalne ocieplenie" (z małymi wahaniami) , maleje od 2015 r. Ale skoro "uczeni tak twierdzą"? Rabin, któremu (w lipcu), przeszkadzały dzieci - puścił famę, że za wzgórze (Chełma) - smok przyleciał. Po godzinie, ruch się zrobił na ulicy, a któryś z biegnących, poinformował Rabina - o smoku. Zaczął się (ów) - sposobić do drogi, a uwagę żony (taż tego smoka - ty wymyśliłeś) - skwitował. Niby ja, ale skoro wszyscy biegną - to być może - on rzeczywiście przyleciał.(Horacy Safrin)

Portret użytkownika syriues

Tak mi sie zdaje, ze istnieje

Tak mi sie zdaje, ze istnieje inny powód .Takie przemyslne nazwy,to tylko zasłona przed tym czego nie chcą nam powiedzieć. Być może sami nie wiedzą, albo nie chca nas przestraszyć. Przeciez nie powiedzieli by oficjalnie,ze np za rok będzie tak gorąco, ze ludzie będą musieli schować sie gleboko w ziemii. Nie powiedzą, bo muszą  sobie najpierw sami zbudować bunkry, a dla nas nie wystarczy. Taka mała depopulacja naturalna z watkiem nienawiści międzyludzkiej. 

Portret użytkownika Nie to

Dobra teoria, ale mi do tego

Dobra teoria, ale mi do tego zupełnie nie pasuje chęć depopulacji, po co by to robili skoro katastrofa i tak swoje zrobi? Tu widzę raczej obawę, przed wzrastającym poziomem świadomości ludzi, po to zmiany w dna przy pomocy rna, jest wypowiedź Schwaba w której mówi ze to zmieni nie tylko zachowania człowieka, ale sprawi że będzie to zupełnie inny człowiek. Czyli tak samo jak przy tworzeniu robotów do wydobywania złota w afryce, bogowie stworzyli coś wielkiego i silnego, nie myślącego i w miarę posłusznego. Nie całkiem im to wyszło, bo bardzo leniwe to się okazało

Skomentuj