Wielki skandal w USA! Twitter i Facebook ustawiły wybory prezydenckie. Czy skończy się to impeachmentem Joe Bidena?

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Zakup Twittera przez Elona Muska przeraził lewicę na całym świecie. teraz po kilku tygodniach nowych rządów w Twitterze wiadomo już dlaczego. Musk opublikował dokumenty Twittera, które jednoznacznie dowodzą, że tak zwany BigTech czyli kalifornijskie lewackie kartele internetowe takie jak Google, Apple, Facebook i do niedawna Twitter - współpracowały w ustawieniu wyniku wyborów prezydenckich w USA w 2020 roku. Wszystko, co myśleliśmy, że się działo, rzeczywiście się zdarzyło

 

Zacznijmy od tego o co chodzi z laptopem syna prezydenta Joe Bidena. Kontrowersje związane z laptopem Huntera Bidena dotyczą komputera, który należał do Huntera Bidena , syna ówczesnego kandydata na prezydenta USA i byłego wiceprezydenta Joe Bidena . Właściciel warsztatu komputerowego w Wilmington, Delaware , John Paul Mac Isaac, powiedział, że laptop został przywieziony do jego sklepu w kwietniu 2019 roku przez osobę, która podała się za Huntera Bidena. Ta osoba nigdy nie wróciła po komputer. Trzy tygodnie przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych w 2020 r ., New York Post opublikował historię przedstawiającą e-maile z laptopa, które według gazety wskazywały na możliwą korupcję Joe Bidena.

 

Wyszło na jaw, że Trump uzależniał pomoc finansową dla Ukrainy od tego czy prezydent Wołodymir Zełenski sprawi, że tamtejsza prokuratura nie przyjrzy się interesom Huntera Bidena, syna obecnego prezydenta USA, właśnie w tym kraju. Od razu próbowano te rewelacje zdyskredytować próbując nazywać te informacje rosyjską lub chińską prowokacją. Doprowadziło to do wściekłości amerykańskich komunistów internetowych z kartelu Big Tech w tym Twittera, Google czy Facebooka, które zaczęły się uwijać jak w ukropie, żeby w trwającej kampaii wyborczej zrobić co w ich mocy, aby te rewelacje nie dostały się do opinii publicznej, a ktokolwiek odważał się o tym wspominać spotykał się z brutalną cenzurą.

 

Skończyło się to ustawieniem wyborów prezydenckich tak, żeby wygrali je Demokraci i Joe Biden. To co było tylko "teorią spiskową" stało się prawdą po tym gdy Elon Musk opublikował tak zwane TwiiterFiles przemianowane już tez przez niektórych jako Twittergate. Nowy nabywca Twittera ujawnił, że poprzednie kierownictwo praktycznie pracowało dla kampanii wyborczej Joe Bidena, aktywnie uczestnicząc w ukrywanie skandalu z laptoem jego syna i mailami sugerującymi, że uczynił z Ukrainy swoje żerowisko. 

 

Dane na temat kontaktów miedzy Demokratami i Twitterem ujawniają wprost, że za cenzurą historii laptopa Huntera Bidena stoi zwolniona niedawno hinduska cenzorka Twittera Vijaya Gadde, która wykonywała polecenia sztabu obecnego prezydenta. Dowody wskazują, że jest to sprawczyni przestępstwa i prawdopodobnie powinna przebywać w więzieniu.

Twittergate jest już oficjalnie większą aferą niż słynna Watergate! Elon Musk pokazał dowody wskazujące na to, że Big Tech zmówił się ze sztabem wyborczym Bidena, aby cenzurować informacje dotyczące wyborów w 2020 roku. To jest bezpośrednia ingerencja w wybory. Pracownicy Twittera w zasadzie pracowali dla kampanii Bidena.

 

Okazuje się, że amerykańscy lewacy, nazywający się "demokratami" nie popierają demokracji, a media głównego nurtu nie popierają wolności słowa. To, co Elon Musk zrobił to ujawnienie skoordynowanego spisku mającego na celu oszukanie Amerykanów w celu uzyskania korzyści politycznych i ideologicznych. Ujawnił również, jak podatne jest społeczeństwo na pozostawanie w ignorancji w wyniku skorumpowanego systemu medialnego.

 

Ta zmowa między firmą technologiczną a Partią Demokratów to ogromny skandal i gdyby tak było w przypadku Republikanów, CNN i MSNBC zamiast milczeć wciąż by o tym pisały. Ale ci komuniści z odcinku medialnego już dawno przestali zajmować się dziennikarstwem za to wciąż zajmują się propagowaniem kłamstw i manipulacji.

Z dzisiejszej perspektywy zupełnie inaczej wyglądają też wydarzenia z 6 stycznia 2020 roku. Prawie na pewno szturm na Kongres był operacją fałszywej flagi, mającą na celu powstrzymanie narodu amerykańskiego przed zadawaniem pytań na temat skradzionych wyborów w 2020 roku. I trzeba przyznać, że dzięki BigTech i ich agresywnej postawy, udało się tego przestępstwa dokonać. Teraz wiemy ponad wszelką wątpliwość, że wybory w 2020 roku zostały sfałszowane tak jak mówił Donald Trump i jak podejrzewał, to właśnie „obrońcy demokracji” – czyli Demokraci z Bidenem – je sfałszowali.

 

Prowadzi to do konkluzji, że Joe Biden jest nieprawowitym prezydentem, a zatem może go teraz czekać usunięcie z urzędu, czyli tak zwany "impeachment"! 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Feliks

Tak tak. To pewnie kłótnia w

Tak tak. To pewnie kłótnia w rodzinie. jedna frakcja Masonów chce Uuropy takiej, druga chce takiej a trzecia jeszcze innej. A Ameryka a amerykańskie tajne bractwa jeszcze co inne chcą. To można porónać do wojny gangów. Ja interesy idą dobrze to jest cisza. Ale jak się "chłopcy" pokłócą to wiadomo- strzelaniny,trupy, betonowe buty ( nawet mi się zrymowało ). Tylko w przypadków gangów dzieje sie to lokalnie a przypadku polityków strzelaniny są na całym świecie... PS. Już wychodzi na jaw że forsa płynąca "na pomoc Wukrainie" z USA, cześć tej forsy wracała do... USA na konta demokratów. No to nic dziwnego że ta wojna trwa. Im dłużej trwa tym więcej na kontach diabolicznych demokratów..

Portret użytkownika dąb-rozwadowski

Wybaczcie ale ten tekst brzmi

Wybaczcie ale ten tekst brzmi jakby rusek nasmarował coś po angielsku a potem ktoś to przetłumaczył na polski translatorem obszlifowując tylko do ładności. Mam na myśli ułożenie myśli Smile Skąd się bierze takie kawałki ? Ze stronek dla amerykanów ?

 

człowiek ma niby wolną wolę, ale niech tylko dupa zechce srać a w związku z tym lepiej być tak mądrym że aż głupim czy tak głupim że aż mądrym ?

Portret użytkownika kem

Czekasz ażeby z tego coś

Czekasz ażeby z tego coś wynikło, a to jest element układanki typu dziel i rządź, a nie przypadkowe odkrycie, więc zaangażowanie emocjonalne w tego typu wydarzenia jest zgubne, po prostu zdystansuj się od wiary w uratowanie świata przez dziwnych ludzi w krawatach.

brerix.pl

Portret użytkownika Obserwzrok

Przecież patrząc na to

Przecież patrząc na to wszystko co działo sie podczas wyborów w USA jak na dłoni było widać że to przekręt ale oczywiście lemingi patrzą i nic nie widzą. Bo mają mózgi wyprane przez media i propagandę albo są w tym przekręcie lewackim umoczeni i niechcą tego widzieć. To samo dzieje się w Polsce od 1989 roku. Jest taka świetna książka "Protokoły Mędrców Syjonu" . Dyskredytowana na najprzeróżniejsze sposoby od momentu jej napisania z uwagi na wiedzę w niej zawartą. Tam jest opisane jak napaść na państwo czyli jak rozwalić je od wewnątrz. Jak się ją czyta to widac wyrażnie analogię do wydarzeń w Polsce począwszy od 1989 roku do dnia dziejszego. Bardzo to smutne.

Portret użytkownika heniek1

z tego co ostatnio słyszałem

z tego co ostatnio słyszałem
to twitter goole meta to firmy prywatne
mogą sobie cenzurować co chcą i promować kogo chcą.
Dostosować się muszą do zewnętrznych wymogów np nie promowania komunizmu.
i wszystko.
chyba admin nie rozumie co to jest własność prywatna.
jak się komu w tym adminowi nie podoba to mówiąc kolokwialnie niech łaskawie wypieradala z twittera googla mety appla.
załóżcie swoją własną platformę i promujcie korwina spoko luza brauna rydzyka trumpa pis i innych wg mnie nieudaczników zdrajców i pojebow
wolnościowce się znaleźli w dupie lepsi

Portret użytkownika Cosiek

Chyba nie rozumiesz, teraz

Chyba nie rozumiesz, teraz nawet jak masz prywatną platformę to tak jak UE mogą ją zablokować na terenie całych krajów, co tylko zechcą. I kij że to twoje prywatne i masz prawo do głosu. Po prostu zablokują użytkownikom dostęp, a ty sobie dalej pisz co chcesz bez odbiorców.

Portret użytkownika heniek1

ty czytasz i nie czaisz

ty czytasz i nie czaisz
napisalem wyraźnie
pozwól że zacytuję samego siebie (lubiąco)

"Dostosować się muszą do zewnętrznych wymogów"

wytłumaczę o co chodzi
mają się dostosować do wymogów np UE Chin rosji Mjanmy czy kogo tam
wymogi mogą być różne
np treści czy zabezpieczenia.
I firmy się dostosowują bo chodzi im o zysk

bo są to firmy do zarabiania pieniędzy
żeby mieli ogłoszeniodawców muszą być obecni na danym rynku
w dupie mogą (nie muszą bo są prywatni) mieć kto co pisze byleby byli ogłoszeniodawcy

być może (mają tu akurat pole do manewru) mają w dupie twoje umiłowanie wolności i twoją obecność (za którą nie płacisz) na ich platformach. a dla czego ? BO TAAAK.
bo to akurat mogą

a że są prywatni
mogą po prostu nie lubić ryżego debila

Strony

Skomentuj