Światowa populacja osiągnęła punkt krytyczny

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

We wtorek 15 listopada urodził się 8-miliardowy mieszkaniec Ziemi. Takie wyliczenia opublikowali latem eksperci ONZ. Nieco później obiecują powiedzieć, gdzie dokładnie się urodził, a nawet podać jego imię. 

 

W rzeczywistości nikt nie zna dokładnej liczby ludzi na naszej planecie, zwłaszcza z dokładnością co do jednej osoby. W końcu co godzinę na planecie rodzi się 10 000 dzieci. Przede wszystkim tam, gdzie gęstość zaludnienia jest większa: Chiny, kraje Azji Południowo-Wschodniej, Afryka, Indie.

 

ONZ chciał show i pewnie go znajdą. Najwyraźniej chcą zwrócić uwagę na pilny problem: czy Ziemia wyżywi tak dużą liczbę ludzi. W końcu wbrew konwencjom samej daty, 15 listopada, nie ulega wątpliwości, że jest nas dokładnie 8 miliardów. Nieco ponad dziesięć lat temu z taką samą pompą świętowano narodziny 7-miliardowego mieszkańca. Wzrost populacji jest więc o mniej więcej sto milionów rocznie. W 2011 roku ONZ postanowiła nazwać 7-miliardowym człowiekiem dziewczynę Danicę, która urodziła się na Filipinach. 

 

Tak szybkiego wzrostu światowej populacji się nie spodziewano. Według szacunków z początku lat 2000. 7-miliardowy mieszkaniec powinien był urodzić się właśnie w 2022. Następnie, gdy światowa populacja rosła znacznie wcześniej, ONZ oszacowało, że do końca 2023 roku urodzi się 8-miliardowe dziecko. Wszystko działo się dużo szybciej. I oczywiście pojawia się pytanie, co będzie dalej.

 

Według dokumentów ONZ liczba ludności będzie nadal rosła, ale tempo będzie spadać. 9 miliardów, według ekspertów, przekroczymy do 2040 roku. Oznacza to, że następny miliard powinien zająć więcej czasu niż poprzedni - 18 lat, a nie 11. To, co będzie dalej, można ocenić tylko z pewnym prawdopodobieństwem. Do 2100 roku może istnieć 12 miliardów Ziemian. A może wzrost zwolni na tyle, że zostanie tylko około 9 miliardów. 

 

Jak dotąd wskaźniki wzrostu liczby ludności rzeczywiście wykazują tendencję spadkową. Dzisiejsze kobiety rodzą prawie o połowę mniej intensywniej niż w latach 50-tych ubiegłego wieku. Szczególnie na Zachodzie, gdzie tempo wzrostu populacji zaczęło wyraźnie zwalniać. Jeszcze 40 lat temu na każdą kobietę przypadało średnio pięć noworodków. Teraz - mniej niż troje dzieci. Dwóch z nich to Azjaci, Afrykanie, Latynosi.

 

Ponadto większość rodzin, szczególnie w Europie, rodzi dzieci bardzo późno, co nie przyczynia się do szybkiego wzrostu lokalnej populacji. Stopniowo rozprzestrzeniają się też małżeństwa jednopłciowe, co też nie przyczynia się do wzrostu liczby ludzi. W rezultacie zamiast niektórych krajów i narodów inne stają się liderami w produkcji dzieci. 

 

Głównymi „producentami” są Afryka, Azja Środkowa i Południowo-Wschodnia. Na przykład Nigeria ma wyprzedzić Stany Zjednoczone pod względem liczby ludności i zająć trzecie miejsce na świecie. Indie zajmą pierwsze miejsce, wyprzedzając Chiny już w przyszłym roku.

 

Ocena: 

4
Średnio: 3.5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Matematyk

Jaki punkt krytyczny? 

Jaki punkt krytyczny?  Uzmysłowie wam jaka kula ziemska jest potęzna. A więc sama Polska ma powierzchcnie 322 tysiące kilometrów kwadratowych. Kilometr kwadratowy jest to 1000 metrów razy 1000 metrów czyli 1 milion metrów kwadratowych jest w kilometrze kwadratowym. Polska ma 322 tysiące kilometrów kwadratowych!!!! Czyli 322 miliardy metrów kwadratowych!!!! Bo 322 tys kilometrów kwadratowych  razy  1 milion metrów kwadratowych = 322 tys milionów metrów czyli 322 miliardy metrów!!!!!! Więc gdyby podzielić  powierzchnie polski przez liczbę ludzi na świecie.... czyli 322 miliardy metrów podzielone przez 8 miliardów ludzi wychodzi 40 !!!! Czyli w samej Polsce zmieszczą sie wszyscy ludzie świata i jeszcze mają po 40m2 ziemi .   A jak wiemy Polski nie widać prawie na globusie. 

Portret użytkownika 3plabc

Demografia i jej zmiany na

Demografia i jej zmiany na świecie są rzeczą dość trudną do przewidzenia... od 6 lat spełnia się Apokalipsa, w którą większość ludzi nie wierzy, co można wywnioskować również z lektury Biblii. Opierając się na tym samym źródle literacki nachodzi konkluzja, iż demografia światowa również może być poddana mocnej korekcie na skutek tych, bądź innych okoliczności.

Portret użytkownika Nomen - Omen

"Berlin. Zoo zamknięte z

"Berlin. Zoo zamknięte z powodu ptasiej grypy" - (Artykuł z dnia 19-11-2022)

Berlińskie zoo jest zamknięte do odwołania w związku z wykryciem wirusa ptasiej grypy H5N1 u martwego ptaka, poinformowała w sobotę (19.11.2022) rzeczniczka ogrodu zoologicznego, cytowana przez DPA.
Już w piątek po południu, gdy nadeszły wyniki testów martwej warugi (średniej wielkości ptak afrykański), znalezionej kilka dni wcześniej, zoo zostało ewakuowane i zamknięte dla zwiedzających.
Zagrożenie dla ludzi jest wprawdzie niewielkie, bo przypadki infekcji wirusem H5N1 u człowieka były do tej pory bardzo rzadkie. Wśród ptaków jednak rozprzestrzenia się bardzo szybko i jest dla nich śmiertelnie niebezpieczny.
Powodem zamknięcia zoo było przede wszystkim uniknięcie rozprzestrzenienia się wirusa ptasiej grypy poza ogród, na przykład poprzez pozostałości odchodów czy resztek pokarmu, które przywierają do butów.

https://m.dw.com/pl/berlin-zoo-zamkni%C4%99te-z-powodu-ptasiej-grypy/a-63818832

===

Portret użytkownika ArturK

Ten wzrost ludności to jak

Ten wzrost ludności to jak niegdyć pogromy, tu mówią, że to tam ma miejsce, jak tam pojedziesz to podają, że to tam skąd przyjechałeś. Melinda mówiła na jednym video, że nawet w Afryce spada, zatem nie wierzę w telewizyjne wiadomości. Jak się rozglądam dookoła to liczba ludności spada.

Portret użytkownika euklide⁣s

Wzrost liczby ludności nie

Wzrost liczby ludności nie jest już od dawna wykładniczy tylko liniowy, więc nie dzieje się kompletnie nic wielkiego. Zresztą pato-elity mają ewidentnie schizofrenię raz pieprząc o przeludnieniu, a potem o upadku gospodarki i systemu emerytalnego.

Jedyny problem jest taki, że namnożyło się ponad miarę pasożytów - czyli bezużytecznych ludzi z sektora budżetowego - włączając w to jednostki para-przedsiębiorcze jak spółki skarbu państwa które działają na uprzywilejowanych warunkach i również pasożytują. Są to jednostki, które nic sensownego nie wytwarzają, a jedynie przejadają i marnują zasoby. Tutaj tempo przyrostu etatów może być wykładnicze i istotnie skończy się to katastrofą, bo pasożyt nie może przetrwać bez żywiciela, natomiast żywiciel bez pasożyta jak najbardziej.

Portret użytkownika ​euklides

System jest bezlitośnie głupi

System jest bezlitośnie głupi. Ale to wszystko pokłosie rządów socjalistów. Jak Biedronka tego nie zutylizuje to dostanie karę od sanepidu, więc w sumie nie żal mi tej baby, bo 90% ofiar tego systemu to masochiści popierający go i nie wyobrażający sobie bezeń życia. Myślę, że ona dostając paralizatorem przeżywała orgazm, podobnie jak większość pojebów.

Skomentuj